A dziś śnił mi się kolega Pogoniarz. Sytuacja: mecz piłkarski, jakaś drużyna w różowych koszulkach, kontuzje i kartki na boisku, nie ma kto wejść, wołają kolegę Pogoniarza. Do mnie "Trzymaj Malusię", a ja "Wezmę samochód, tu masz 95 tyś,, oddasz 100". I się obudziłem.
Ktoś umie interpretować sny?
Ktoś umie interpretować sny?
Różowe koszulki, ło matko
Spokojnie więc mogę sobie przypisać część zasług - od kilku dni wywierałem presję, że nie mogę piwa pić i kiedy ten poród.
Comment