Jaki początek dnia?

[żąleną]

Soja, tofu, soczewica, a z płynów ustrojowych głównie piwo.

[Maidenowiec]

Żą, nie mówiłeś, że to Ty urodziłeś

[żąleną]

Ja zapewniłem wsad

[Maidenowiec]

Ale tylko częściowy

[iron]

Wsad był kryzysowy- bo bezmięsny
Mięsny byłby dewizowy

[Maidenowiec]

Znaczy się surogat ?

[żąleną]

Cicho być, bo jak urośnie, to ją na was napuszczę!

[Maidenowiec]

Poczekaj do młodzieńczego buntu, jak schabowe będzie wchrzaniać

[Pogoniarz]

Idąc rano po pieczywo, na drzwiach wejściowych do domu zauważyłem karteczkę informującą o spotkaniu w sprawie obrony garaży, w sumie nic dziwnego, ale podpis mnie rozbroił:
Społeczny Komitet Obrony Garaży Blaszanych
Dla mnie bomba

[Marusia]

O 7 obudził mnie budzik Slavoya. Wstałam 7.45. Nie chce mi się spać. To jest tak dziwne, że zastanawiam się, co jest ze mną nie tak

[naczelnik]

Nic sie nie martw- mi tez sie nei chce spac. ale to dlatego , ze jeszcze nie probowalem zasnac

Impreza udana, pogoda, w deche, trzeba rower wykopac, i do jakiegos browaru uderzyc w poludnie

[zgroza]

Może bardziej początek doby, ale na imprezie kumpel wyskoczył z tekstem "Twoje hobby to alkohol? trochę dziwne i nietakie".
Ech...

[Pogoniarz]

Ostatnio przebywając na działce miałem sympatyczny początek dnia.Wstałem po szóstej rano, Kobiety sobie smacznie spały,ja wylazłem powdychać sosnowo-dębowy las.Dzięcioł atakował drzewo, wiewiórka przebiegła obok, przytuptał jeż, znalazłem dorodnego borowika, po drodze śmignął mi zajączek, do tego było cieplutko.Cisza, spokój, coś pięknego

[kiszot]

O 7 rano pojechałem grać w fusbal i już czuję wszystkie mięśnie.Jutro chyba nie wstanę z łóżka.

[Pogoniarz]

Dzisiaj kole 5:00 w drodze do przystanku komunikacji miejskiej od strony bloków w kierunku działek i stawów przemknęło kole mnie przestraszone zwierzątko(he he mnie też serce szybciej zabiło).
Nie wiem czy to był jelonek, czy sarna,ale jeszcze młode.
Chwilę później na dwa głosy zaczęły sobie dyskutować koty zamieszkujące na działkach (może jeszcze opijały wczorajszy dzień kota )Jedna z naszych kotek od trzech dni jest niespokojna i daje wyraźne sygnały, że chce sobie pobiegać na zewnętrznym-czyżby wiosna się zbliżała?