Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jerzy
					
				
				
			
		Na śniadanie nic.
Na obiad nic.
Ale za to na kolację ..... to samo.
 bo wagowo się nic nie zmieniło. U mnie najgorszy problem z odchudzaniem jest taki, że jak mało jem, to mogę mniej wypić piwa i to mnie boli
 bo wagowo się nic nie zmieniło. U mnie najgorszy problem z odchudzaniem jest taki, że jak mało jem, to mogę mniej wypić piwa i to mnie boli 
							
						 bo wagowo się nic nie zmieniło. U mnie najgorszy problem z odchudzaniem jest taki, że jak mało jem, to mogę mniej wypić piwa i to mnie boli
 bo wagowo się nic nie zmieniło. U mnie najgorszy problem z odchudzaniem jest taki, że jak mało jem, to mogę mniej wypić piwa i to mnie boli
 
							
						
 
							
						

 
							
						
 Aż strach się tu przyznać, ale jak trenowałem ostro na siłowni w zeszłym roku to przez ponad miesiąc ani kropli alkoholu nie wypiłem.
 Aż strach się tu przyznać, ale jak trenowałem ostro na siłowni w zeszłym roku to przez ponad miesiąc ani kropli alkoholu nie wypiłem.
							
						 
							
						
 Kiedyś wystarczyło mi 2 tygodnie dietki i gimnastyki na zrzutkę 4 kg, a teraz jakoś nawet kilosa nie mogę pogonić
 Kiedyś wystarczyło mi 2 tygodnie dietki i gimnastyki na zrzutkę 4 kg, a teraz jakoś nawet kilosa nie mogę pogonić 
							
						 Nie da się zajeć MŻ jak się patrzy wychodzi
 Nie da się zajeć MŻ jak się patrzy wychodzi .
. 
		
	
					
	
	
	 
		
	
					
	
	
	 
		
	
					
	
	
	 
		
	
					
	
	
	
Comment