Jak minął weekend?

[cyborg_marcel]

A mnie koniec łykendu na wykładzie o wampirzycach i czarownicach minął - jednak kobiety potrafią być wredne i okrutne.

[sopista]

Sobota 6.30-23.30, niedziela 6.45-22.45. Ale moje urządzenia na nowej stacji metra uruchomione. Pasażerów jednak i tak nie wpuszczą przed 15-tym grudnia. Dziś (w pracy 6.25) bieganie z papierami a wieczorkiem Okocim Mocne (nowa kontra) wstrętne i Porter z Cieszyna (również kolejna kontra z serii historii browaru żywieckiego) bardzo smakowite i za chwilę "polaryzuję się" w poziomie. Moja strona cierpi. Może jutro?

[Krzysiu]

To ile żyć jeszcze Ci zostało?

Nie wiem. Po każdej bitwie jakiś organ mi szwankuje.

[Krzysiu]

Tym razem nie dałem się zabić, ale i tak przegraliśmy: http://wiadomosci.onet.pl/1418282,16,item.html

Na piewszym zdjęciu - piechota liniowa i landwehra w natarciu. Na ósmym - wiejemy, za nami gwardia cesarska.

[yendras]

Mi weekend minął zdecydowanie za szybko. Tak jest zresztą co tydzień

[Mistrzu]

Tym razem nie dałem się zabić, ale i tak przegraliśmy: http://wiadomosci.onet.pl/1418282,16,item.html Na piewszym zdjęciu - piechota liniowa i landwehra w natarciu. Na ósmym - wiejemy, za nami gwardia cesarska.

Onet napisał: "W spektaklu walczyli ze sobą miłośnicy historycznych spektakli m.in. z Niemiec, Belgii, Francji, Kanady, Rosji, Włoch i Czech." Polaków nie zauważyli?

[Krzysiu]

Nas było mało. Nie zauważyli również Litwinów, Białorusinów i Ukraińców.

[Krzysiu]

Weekend minął bojowo przy nowej zabawce Pjenknika: siedmiofuntowy moździerz pruski, nazwany pieszczotliwie "betoniarką".

[peter007]

Spędziłem go bawiąc się na dniach Opoczna. Zabawa była przednia. Jedno co mi się nie podobało, to to, że na placu, gdzie się owa impreza odbywała był zakaz wnoszenia i spożywania alkoholu, za wyjątkiem kilku miniogródków piwnych KP. Chcąc nie chcąc każdy kto chciał popijając piwo popatrzeć na to co się dzieje na scenie musiał zdecydować się na produkty KP

[arcy]

KP zapłaciła, KP wymaga. Coś za coś.

Żaden browar nie da kasy na taką imprezę, jeśli nie będzie miał wyłączności.

[ART]

KP zapłaciła, KP wymaga. Coś za coś.

Żaden browar nie da kasy na taką imprezę, jeśli nie będzie miał wyłączności.

trzeba dodoać że żaden browar owszem, ale w Polsce.

za granicą zachodnią i południową jednak potrafią jakoś koegzystować różne firmy danej branży podczas takich imprez...

[e-prezes]

Weekend minął bojowo przy nowej zabawce Pjenknika: siedmiofuntowy moździerz pruski, nazwany pieszczotliwie "betoniarką".

czy z drugiego zdjęcia, że to był pierwszy i ostatni jej wystrzał?
ogólnie fajna zabawa

[arcy]

trzeba dodoać że żaden browar owszem, ale w Polsce.

za granicą zachodnią i południową jednak potrafią jakoś koegzystować różne firmy danej branży podczas takich imprez...

Podejrzewam jednak, że organizatorzy takich imprez zagranicą nie są aż tak pazerni na kasę z browarów - w Polsce tak się rozzuchwalili, że gdyby nie było wyłączności, browar straciłby na tym. Niezależnie od tego, czy byłby jeden, czy dwa. a nawet trzy. Bo 80% uczestników przyniosłaby swoje - bo tak taniej.

[peter007]

(...) 80% uczestników przyniosłaby swoje - bo tak taniej.

Jest wysoce prawdopodobne, że tak właśnie by było, bo jakieś 200 metrów od owego placu stoi Biedronka i Carefour.

Ps. Nie tylko browarom trudno się dogadać. Sponsorami głównymi imprezy były Opoczno S.A. i Ceramika Paradyż. Kto choć raz szukał płytek do mieszkania powinien kojarzyć te firmy. Któraś z tych firm nie mogła pozwolić na to, żeby największy konkurent zrobił sobie sam reklamę i dorzuciła swoje dwa grosze

[Cez]

Byłem po raz kolejny w tym tygodniu w Kazimierzu nad Wisłą.... zimno więc ludzi nie zbyt dużo...uroczo...

Przed wyjazdem wchodzę do sklepu spożywczego w celu nabycia Zwierzyńca. Na wystawionej puszcze cena 2,20 zł. Proszę skromnie dwie puszki, a ekspedientka mówi: "6 złotych..."
...podobno w cenie była pomyłka ...poszedłem obok
a w Puławach kupiłem w butelce 0.33 za 1,20