Złośliwość rzeczy martwych

[Marusia]

Zakładam taki temat do kompletu z podobnie wiele wnoszącymi w nasz rozwój, jak "Jaka dziś pogoda", "Jaki początek dnia", Jak minął dzień", "Dziś lubię" itp.


A tytułową złośliwość wykazała karta internetowa iPlus.
W moim biurze miałam non stop problem z zasięgiem, w końcu w zeszłym tygodniu zamówiłam w Dialogu internet kablowy, mają mi zamontować za tydzień.... no i co, jak myślicie? OD TAMTEJ PORY INTERNET HULA.....

[JAckson]

OD TAMTEJ PORY INTERNET HULA.....

A to złośliwy męt

Ja na jutro mam przygotować dokumentację do wysłania. To się będzie działo wieczorem. Aż się boję Ciekawe co pierwsze padnie - ja, czy rzecz martwa?

[Cyrkonia]

podczas ostatniego, niedawnego pobytu w szpitalu dowiedziałam się że 75-letnia babcia może być starsza od 77-letniej babci ..... to się nazywa złośliwość rzeczy matwych

[Krzysiu]

Ze złośliwości rzeczy żywych wskażę złośliwość swojego kolana, które rozłożyło mnie plackiem w momencie, gdy:
1. w firmie ważą się sprawy budżetowe i trzeba rozstrzygnąć parę przetargów,
2. w wyborach jest najbardziej przerąbany tydzień dla pełnomocnika wyborczego,
3. mam do zorganizowania na za dwa tygodnie imprezę związaną z jubileuszem Kościoła Pokoju,
4. mam do odbycia za pięć dni zjazd klasy z ogólniaka,
5. pojutrze miałem jechać po auto ...

Złośliwość rzeczy martwych mnie w zaistniałej sytuacji nie rusza.

[kot_z_cheshire]

Jak na razie męczy mnie tylko Amerykaniec we firmie. Niewykluczone, że pojawi się jeszcze raz w tym wątku..Ale już jako..złośliwość rzeczy/osób martwych.

[cyborg_marcel]

3. mam do zorganizowania na za dwa tygodnie imprezę związaną z jubileuszem Kościoła Pokoju

Brzmi ciekawie...

Mnie złośliwość niczego dzisiaj i nikogo w ogóle nie martwi, za to wiem, że jak jutro dostanę płytę z super ważną prezentacją na czwartek, to zapewne nie będzie się chciała uruchomić na żadnym ze standardowo dostępnych mi komputerów... Poza tym, nic mnie nie martwi w tej chwili, bo mam w perspektywie Paulanera z kija za jakieś półtorej godziny [A nie, jedna rzecz mnie martwi - mój stres przed dniem "który zadecyduje o mojej karierze". Biorąc pod uwagę, że cyborgi mogą należeć do rzeczy martwych, a zwłaszcza do złośliwych, to chyba siebie martwię. ]

[adam16]

Zakładam taki temat do kompletu z podobnie wiele wnoszącymi w nasz rozwój, jak "Jaka dziś pogoda", "Jaki początek dnia", Jak minął dzień", "Dziś lubię" itp.


A tytułową złośliwość wykazała karta internetowa iPlus.
W moim biurze miałam non stop problem z zasięgiem, w końcu w zeszłym tygodniu zamówiłam w Dialogu internet kablowy, mają mi zamontować za tydzień.... no i co, jak myślicie? OD TAMTEJ PORY INTERNET HULA.....

Trzeba było zamówić net w TP - dopiero by ten Plus zaczął hulać

[Marusia]

Trzeba było zamówić net w TP - dopiero by ten Plus zaczął hulać

Spoko, równo o 16.30 przestał hulać i wrócił do normy

[e-prezes]

Tak w temacie... dziś tramwaj linii widmo "0" nie wjechał na mój tor i nie zawiózł mnie do domu, ot złośliwa machina. Nie ma tego złego... bo na piwko wpadłem do ulubionej knajpki

[adam16]

Spoko, równo o 16.30 przestał hulać i wrócił do normy

No, a nie mówiłem że trzeba było w TP?

[Cyrkonia]

Ze złośliwości rzeczy żywych wskażę złośliwość swojego kolana, które rozłożyło mnie plackiem

Krzysiu, możemy się zamienić kolanami.... moje obecnie wygląda jak usłane zasiekami...
wstawiłabym fotkę, ale wolę nie straszyć ludzi

[Gwiazda]

Złośliwość rzeczy martwych...
przygotowuje się do rozmowy o pracę - chcę wydrukować cv. nagle olśnienie mie mam tuszu w drukarce. Mogący mnie poratować sąsiedzi wyjechali, Buremu w pracy się spsuł komputer a mnie za taki wydruk w firmie spotkałaby egzekucja...
Ale ktoś ma większego pecha 2 godziny przed spotkaniem odbieram telefon, że kobitka dzis nie może, bo... ma awarię

[drMisiek]

Spoko, równo o 16.30 przestał hulać i wrócił do normy

Wiem coś o tym. Mój iPlus mnie też dobija swoją prędkością, o ściąganiu moge zapomnieć, skypie i o szybkim przeglądaniu stron.

Niech tylko umowa z iPlusem sie skączy... a wtedy kupie jakiś blueconnect or Orange z jakąś super kartą na UMTS i bede sie cieszyć 3G-eneracją i mobilnością bezprzewodowego internetu czyli za rok

[iommi]

W ciągu ostatnich ośmiu lat:
- Dwukrotnie wymieniałem lodówkę. Jedna padła na gwarancji - otrzymałem nową. Ale jak gwarancja się skończyła, a ta swołocz mrożąca zaczęła rzęzić, więc sprzedałem. Nowy zakup spisywał się świetnie, ale padł tuż po upływie gwarancji i jej naprawa była nieopłacalna... Teraz korzystam z czwartej i spoglądam na nią z niejakim niepokojem...
- Trzy czajniki bezprzewodowe mi się spaliły. Pierwszy tani, za grosze... Drugi droższy, solidniejszy... Trzeci znów tani, bo pomyślałem że skoro wszystkie jednakowo się psują, to po co mam przepłacać... Teraz bezprzewodowca nie mam. Boję się.
- Pralkę mam drugą. Pierwsza padła po sześciu latach, choć powinna popracować jeszcze conajmniej cztery. Tą kupioną dwa lata temu już dwa razy naprawiałem. W ramach gwaracji oczywiście...
Tak więc co wy mi tu o autobusach, tramwajach, internetach wolnochodzących i tramawajach... Co wy wiecie o złośliwości rzeczy martwych!?

[ART]

masz złośliwy prund i tyle.