Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Dowcipy, które śmieszą tylko nas

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • huanghua
    Senior
    • 10-2005
    • 1910

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika YouPeter
    No to w podobnym stylu:

    Siedzą sobie dwa rosoły.
    Jeden zasłony a drugi firany.

    albo

    - Tato co to jest?
    - To są czarne jagody
    - A czemu one są czerwone?
    - Bo są jeszcze zielone
    Te faktycznie spełniają kategorię
    W trakcie aktualizacji: Moje receptury (na razie brak casu)

    Comment

    • garfunkel
      Senior
      • 04-2005
      • 1068

      Staremu aktorowi, cierpiącemu na sklerozę, udaje się namówić renomowanego reżysera, aby ten obsadził go w niewielkiej rólce. Reżyser nie jest zachwycony, wiedząc, że aktor nie jest w stanie zapamiętać choćby trzech linijek tekstu. Ale licząc na zainteresowanie widzów, daje aktorowi niewielki epizodzik. Ma on wyjść na scenę, trzymając delikatnie w dłoni różę, równie delikatnym gestem unieść ją do twarzy, z radością i utęsknieniem powąchać ją i powiedzieć:
      - Ach, słodki zapachu mej kochanki...
      Próby idą pomyślnie, nadchodzi premiera. Aktor bez najmniejszego potknięcia wychodzi w światła sceny, unosi dłoń, rozmarzony delektuje się zapachem i wygłasza swoją kwestię. Widownia natychmiast pogrąża się w nieprzystojnym rechocie i w tymże nastroju do końca ogląda sztukę. Aktor, zaskoczony reakcją widzów biegnie do reżysera, zastając go rwącego sobie włosy z głowy. Zaskoczony pyta się go:
      - Co się stało? Źle powiedziałem swoją kwestię?
      Reżyser, nie przestając rujnować sobie fryzury, odpowiada:
      - Nie..., zapomniałeś róży...

      Comment

      • pirackamuza
        Senior
        • 12-2004
        • 1903

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika YouPeter
        - Tato co to jest?
        - To są czarne jagody
        - A czemu one są czerwone?
        - Bo są jeszcze zielone
        - A kiedy będą czarne?
        - Jak się zrobią granatowe.
        Toruń przeprasza za Radio Maryja
        www.bobofruty.pl

        Comment

        • danio_145
          Senior
          • 02-2005
          • 723

          Nie każdy te kawały zrozumiał. Motyw w dwóch ten sam.

          Kraków rok '39. Młody Wojtyła idzie ulicą i nagle wyskakuje przed nim bardzo młody żołnierz niemiecki i celuje do niego z MP40.
          -Jeszcze jeden krok i zgniesz.
          Nagle z niebios dobiega głos:
          -Nie możesz tego zrobić, on w przyszłości będzie papieżem.
          Na co żołnierz:
          -Dobra to ja będę następny.

          ***

          Plac Św.Piotra. Audiencja Bedenykta XVI. Tłumnie zgromadzeni Polacy krzyczą:
          -Kochamy Cię! Ojcze Święty.
          Papież wzruszył się i poprosił swojego sekretarza aby podał mu jego notesik z zapiskami osobistymi, gdyż chciał podziękować po polsku. Otwiera notesik i czyta:
          -Obrońcy Westerplatte...Poddajcie się!...

          Comment

          • Latarnik
            Premium Lamplighter
            • 06-2004
            • 4999

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika danio_145
            Otwiera notesik i czyta:
            -Obrońcy Westerplatte...Poddajcie się!...
            -O pseplasam, nie ta kaltka!
            5410 kapsli z wypitych piw
            874 nowe piwa opisałem na forum (w tym 774 z USA).
            "Beer is proof that God loves us and wants us to be happy."- Benjamin Franklin
            https://sites.google.com/view/latarniknj-galeria/strona-główna
            Freedom is the right to tell people what they do not want to hear– George Orwell
            https://sites.google.com/view/ety-z-...trona-główna

            Comment

            • cyborg_marcel
              Senior
              • 03-2003
              • 3467

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika YouPeter
              Siedzą sobie dwa rosoły.
              Jeden zasłony a drugi firany.
              Chyba nie mam poczucia humoru...
              Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...

              Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.

              Comment

              • becik
                Senior
                • 07-2002
                • 14999

                Jak się nazywa nowy papamobile Benedykta?
                - Tygrys
                Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                Comment

                • remfire
                  Senior
                  • 03-2004
                  • 1334

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika cyborg_marcel
                  Chyba nie mam poczucia humoru...
                  Nigdy nie jadłaś zasłonego rosołu ?

                  Comment

                  • cyborg_marcel
                    Senior
                    • 03-2003
                    • 3467

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika remfire
                    Nigdy nie jadłaś zasłonego rosołu ?
                    Aha... Ja czytałam ten kawał tuż po przebudzeniu, więc przeczytałam z innym akcentem i z inną zbitką - podstawiłam kurczaka zamiast rosołu Poza tym chyba średnio pamiętam smak prawdziwego rosołu...

                    Dowcip opowiadany w Wielkiej Brytanii:
                    - Czym się różni Polak od E.T.?
                    - Tym, że E.T. ma rower, mówi po angielsku i chce do domu
                    Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...

                    Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.

                    Comment

                    • Shlangbaum
                      Senior
                      • 03-2005
                      • 5828

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik
                      Jak się nazywa nowy papamobile Benedykta?
                      - Tygrys
                      Dlaczego w Watykanie nie gra się w bilard?
                      -Bo papamobile.

                      Krakowski Konkurs Piw Domowych !

                      Comment

                      • YouPeter
                        Senior
                        • 05-2004
                        • 2379

                        Rozmawiają dwa głuche gołębie:
                        - Mam cię w d...
                        - A ja ciebie w d...
                        Bo kto piwa nie pije ten jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa, bezideowcem.

                        Comment

                        • Gwiazda
                          Senior
                          • 07-2006
                          • 400

                          Jechaliśmy kiedyć mocną grupą pociągiem nad morze. Jechał z nami kolega o nieco narcystycznym podejściu do siebie. Wpadł w fazę b i żeby zrobić na złość swojej dziewczynie, a mojej przyjaciółce, zaczął podrywać siedzącą z nami w przedziale kobitkę tekstami typu: "nie uważa pani, że mam piękne oczy?". Po jakimś czasie tej żenady (mu już uodpornieni) inna, starsza znacznie pani wkroczyła do akcji i ni z gruchy, ni z pietruchy spytała, czy może zadać mu pytanie. On się zgodził przeświadczony, że jest duszą towarzystwa, a pani na to:

                          Jak się nazywa zupa z wielu kur?

                          on na to, że nie wie. Pani -

                          Rosół "z kur wielu"

                          koleś zmieniał kolory przez kwadrans, a my oczywiście umieraliśmy ze śmiechu

                          P.S.

                          pozdrowienia dla forumowej ekipy z pociągu
                          "Oszukać diabła, to nie grzech"

                          Comment

                          • Pinio74
                            Senior
                            • 10-2003
                            • 3881

                            Morze, trwa rejs, 4 miesiące bez przybijania do portu, kończą się już wszystkie zapasy, o tytoniu nie mówiąc, ten skończył się już dawno. Marynarze snują sie po statku i na to na pokład wychodzi kapitan z fajeczką w zębach. Podchodzi do niego bosman, żeby dał pyknąć ze dwa razy. Kapitan się zgodził. Bosman pyknął i zadowolony pyta kapitana:
                            - Jak to Pan zrobił, że jeszcze tytoń został?
                            - Bo ja mam taki jeden sposób, jak nikomu nie powiesz to ci go zdradzę.
                            - Dobra - powiedział bosman. Kapitan zaczął wyjaśniać:
                            - Bo ja mieszam tytoń pół na pół z włosami łonowymi i w ten sposób otrzymuję całkiem niezłą mieszankę i starcza mi na dużo dłużej. Bosman zamyślił się i powiedział, ża jak kapitan da mu odrobinę tytoniu, to on też spróbuje. Tak też się stało. Minął dzień, bosman pyka fajeczkę, podchodzi kapitan i mówi:
                            - Bosmanie dajcie spróbować
                            - Proszę. powiedział bosman
                            Kapitan pyknął raz, drugi, smakuje, smakuje
                            - I jak? - pyta bosman
                            - W sumie to nieźle, tylko te włosy, to chyba trochę za blisko dupy rwane...
                            Last edited by Pinio74; 15-01-2007, 14:21.
                            BIRRARE HUMANUM EST

                            Comment

                            • BigLebowski
                              Senior
                              • 09-2006
                              • 158

                              Siedzą harleyowcy w knajpie i gadają:
                              - przerobiłem gaźnik.
                              - przebudowałem zbiornik paliwa - mówi drugi. Na to trzeci:
                              - panowie, skończmy gadać o motocyklach, zmieńmy temat,może pogadajmy o dupach?
                              - ja mam z tyłu oponę do dupy!
                              Piwo jest prawdopodobnie jedną z najlepszych rzeczy, jakie pojawiły się na ziemi - oprócz mnie, tak... to dwa z największych objawień na powierzchni ziemi. Więc... pasujemy do siebie.

                              Comment

                              • angasc
                                Senior
                                • 04-2006
                                • 977

                                Rozmawiają informatycy:
                                - Chłopaki, jaką ja wczoraj laskę poznałem!
                                - Ooooo!!! Opowiadaj.
                                - Poszliśmy do mnie, od drzwi zaczęliśmy się całować, ona zdjęła bluzkę. Chwyciłem ją w pasie i położyłem na stole, obok laptopa ..
                                - No co ty? Laptopa kupiłeś? A procesor jaki?
                                Last edited by angasc; 15-01-2007, 17:15.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎