Pogoda dla piwosza

[Pogoniarz]

W Szczecinie odwilż.Padał deszcz,teraz około +1 stopnia ,ślisko jak diabli .Jutro ma być kole +5 stopni,a śniegu sporo.Popływamy hi hi

[kiszot]

W Bytomiu też zrobiło się jakby cieplej.Jest tylko -4.A bywało ostatnio nawet -10

[cyborg_marcel]

trasa Wawa - Wro (w piątek) i z powrotem (dzisiaj) = coś pięknego, ośnieżone pola i lasy, gdzie nie gdzie lekka mgiełka... w dzień cudne słońce... nic tylko w góry jechać na taką pogodę! do tego zoczyłam stado saren i jednego dzika (przez małe "Dz") - śliczny mamy kraj!

[cyborg_marcel]

a teraz zamieć śnieżna nie widać okolicy, ale za to co chwilę jakiś zaguniony płatek śniegu zagląda mi w ekran i próbuje forum poczytać! biało wszędzie i pewnie zimno

[kalifat]

a teraz zamieć śnieżna nie widać okolicy, ale za to co chwilę jakiś zaguniony płatek śniegu zagląda mi w ekran i próbuje forum poczytać! biało wszędzie i pewnie zimno

E tam zamieć, do mnie na wysokości 1 piętra ledwie płatki dolatują
Czyżby jakaś wroga działalność obcego wywiadu

[Małażonka]

Dobrze, że dodałaś mordkę do tej zamieci, bo już myślałam, że mi oczy już całkiem padły
Ot, pada sobie równo śnieżek - ładnie, ale prawie bezwietrznie

[cyborg_marcel]

wyjaśniam - na 29. wiatr uderza o szyby i zacina nieźle śnieg! widoczność ograniczona z mojego punktu siedzenia - brak biurowców i Pałacu Kultury, z trudnością można dojrzeć ulicę

[kiszot]

Sypie i wieje.Wieje i sypie.Brrrr

[arcy]

W Poznaniu odwilż, śnieg topnieje, w powietrzu delikatna mżawka.

[Pogoniarz]

Leje deszcz,+4 stopnie,wieje,ślisko jak cholera.Do d z taką pogodą.

[sloniatko]

A w stolycy wciąż śniega

[Małażonka]

Chwilowo już nie śniega!

[grzech]

No bo śniega na Podlasiu. Choć rano padała marznaca mżawka.

[Małażonka]

W Warszawie znowu śnieży, już chyba trzeci raz od mojego ostatniego postu. Ogólnie zatem w Warszawie śnieży pół godziny, by następnie przez pół godziny nie zasypywać, a potem ze zdwojoną siłą znowu zabielać. Fajno jest!

[sloniatko]

W Warszawie znowu śnieży, już chyba trzeci raz od mojego ostatniego postu. Ogólnie zatem w Warszawie śnieży pół godziny, by następnie przez pół godziny nie zasypywać, a potem ze zdwojoną siłą znowu zabielać. Fajno jest!

Niestety, wszystko się topi, tak, wiec świerzego sniegu nie uświadczysz, przynajmniej za moim oknem.