Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Poruszanie sie po dordze prywatnej - czyli czy na sali jest prawnik?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Pancernik
    Senior
    • 09-2005
    • 9733

    #16
    Pinio, jesteś jasnowidzem!

    Co do znaków przy drogach prywatnych, jak wspomniał wyżej Krzysiu, takimi drogami są też drogi osiedlowe i tereny wokół hipermarketów, a nawet parkingi podziemne w centrach handlowych - one są wszystkie "oznakowane".

    Comment

    • Krzysiu
      Krzysiu
      • 02-2001
      • 14936

      #17
      Dodam również, że nawierzchnie to nie tylko asfalt. Mogą być nawierzchnie szutrowe, kamieniste, gliniaste itp. Zdewastować drogę o nawierzchni szutrowej to nie jest problem - wystarczy kilka razy przejechac po kałużach.

      Comment

      • krasnal45
        Senior
        • 02-2008
        • 421

        #18
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pancernik Wyświetlenie odpowiedzi
        Pinio, jesteś jasnowidzem!

        Co do znaków przy drogach prywatnych, jak wspomniał wyżej Krzysiu, takimi drogami są też drogi osiedlowe i tereny wokół hipermarketów, a nawet parkingi podziemne w centrach handlowych - one są wszystkie "oznakowane".
        Co do tych terenów i parkingów wokół hiper- czy supermarketów mógłbym się jeszcze zgodzić, ale drogi osiedlowe???.....prywatne???.....zgadza się że drogi osiedlowe nie są drogami publicznymi, ale chyba nie prywatnymi. Podlegają one administrowaniu przez zarządy miast czy coś takiego, ale to nie są drogi prywatne....aczkolwiek przepisy ich dotyczące mogą być bardzo podobne do tych dotyczących dróg de-facto prywatnych.Co do znaków drogowych postawionych przy takich drogach (czy też parkingach), wykonują raczej one funkcje bardziej porządkowe i łamanie ich nie może być ścigane przez prawo drogowe w sposób taki jak łamanie przepisów dotyczących dróg publicznych.Przykładowo....zaparkujesz na drodze osiedlowej (czy też na parkingu hipermarketu) samochód na miejscu wyznaczonym jako miejsce dla inwalidy, to ścignie cię najwyżej zarządca owej drogi (a też bez jakichś większych konsekwencji, no chyba że złośliwie) ale już przykładowo policja nie ma do tego żadnych uprawnień i na pewno nie będzie interweniować. Nie mówimy tu oczywiście o przypadkach z natury rzeczy ściganych przez prawo.

        Comment

        • jacer
          Senior
          • 03-2006
          • 9875

          #19
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika krasnal45 Wyświetlenie odpowiedzi
          Co do tych terenów i parkingów wokół hiper- czy supermarketów mógłbym się jeszcze zgodzić, ale drogi osiedlowe???.....prywatne???.....zgadza się że drogi osiedlowe nie są drogami publicznymi, ale chyba nie prywatnymi. Podlegają one administrowaniu przez zarządy miast czy coś takiego, ale to nie są drogi prywatne....aczkolwiek przepisy ich dotyczące mogą być bardzo podobne do tych dotyczących dróg de-facto prywatnych.Co do znaków drogowych postawionych przy takich drogach (czy też parkingach), wykonują raczej one funkcje bardziej porządkowe i łamanie ich nie może być ścigane przez prawo drogowe w sposób taki jak łamanie przepisów dotyczących dróg publicznych.Przykładowo....zaparkujesz na drodze osiedlowej (czy też na parkingu hipermarketu) samochód na miejscu wyznaczonym jako miejsce dla inwalidy, to ścignie cię najwyżej zarządca owej drogi (a też bez jakichś większych konsekwencji, no chyba że złośliwie) ale już przykładowo policja nie ma do tego żadnych uprawnień i na pewno nie będzie interweniować. Nie mówimy tu oczywiście o przypadkach z natury rzeczy ściganych przez prawo.
          Drogi osiedlowe to drogi wewnętrzne, obowiązują na nich przepisy o ruchu drogowym.
          Znaki, jak dobrze pamiętam z marketów są mniejsze a więc niezgodne z przepisami i służą organizacji ruchu.

          Drogi wewnętrzne sa zarządzane przez danego zarządce terenu: wspólnota, spółdzielnia, market nigdy przez gminę.

          W marcu zmieniano ustawę na temat dróg wewnętrznych. Nie wiem czy zostało uchwalone
          Kierowca, który zajmie miejsce parkingowe dla osoby niepełnosprawnej przed supermarketem, zapłaci karę w wysokości 500 zł.
          Milicki Browar Rynkowy
          Grupa STYRIAN

          (1+sqrt5)/2
          "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
          "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
          No Hops, no Glory :)

          Comment

          • kiszot
            Senior
            • 08-2001
            • 8081

            #20
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzi
            Drogi wewnętrzne sa zarządzane przez danego zarządce terenu: wspólnota, spółdzielnia, market nigdy przez gminę.
            A jednak.Przed bytomskim "ratuszem" jest droga wraz z miejscami parkingowymi która jest drogą wewnętrzną i nie ma tam wspólnoty,spółdzielni czy marketu.
            Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
            1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

            Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
            Mein Schlesierland, mein Heimatland,
            So von Natur, Natur in alter Weise,
            Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
            Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

            Comment

            • anteks
              maruda
              • 08-2003
              • 10738

              #21
              Znaki na drogach przy marketach lub stacjach benzynowych służą do ozdoby .
              Mniej książków więcej piwa

              Comment

              Przetwarzanie...
              X
              😀
              🥰
              🤢
              😎
              😡
              👍
              👎