2010.07.30-Wrocław: Kościół chce zakazać sprzedaży alkoholu w nocy-NaszeMiasto.pl

[jacer]

Dżekson nie jest większością. Episkopat zresztą też nie.

Gejowiaki też nie są większością a zobacz jak terroryzują i narzucają swoją wolę.

Teraz rządzą mniejszości. Taka demokracja abarot.

[pioterb4]

I co te "gejowiaki" Ci takiego narzuciły?

[jacer]

I co te "gejowiaki" Ci takiego narzuciły?

Narzucają zmianę prawa, wbrew większości.

[kopyr]

No ja właśnie nie byłbym taki pewien wyniku takiego referendum.

O referendum w kwestii otwarcia sklepów jestem spokojny. Gdyby to było referendum, czy wieszać na drzewach pijanych kierowców to może by i przeszło, ale zamknięcie sklepów, o co to to nie.
Podobnie o referendum w kwestii aborcji czy kary śmierci już bym spokojny nie był. Nie wspominając o in vitro. Dlatego KK dobrze wie, że lepiej takiego referendum nie rozpisywać.

[JAckson]

Dżekson nie jest większością. Episkopat zresztą też nie.

Ale o czym Ty gadasz. Gdzie ja napisałem, że chcę komukolwiek coś narzucać?

[delvish]

O referendum w kwestii otwarcia sklepów jestem spokojny. Gdyby to było referendum, czy wieszać na drzewach pijanych kierowców to może by i przeszło, ale zamknięcie sklepów

Chyba dyskutujemy o innych rzeczach. Ja cały czas mam na myśli, zgodnie z tym co przeczytałem w pierwszym poście, OGRANICZENIE sprzedaży alkoholu w pewnych godzinach oraz jej wykluczenie w przypadku stacji benzynowych. A ty ciągle o jakimś zamykaniu sklepów piszesz. Ciężko tak dyskutować.

P.S. Nie bój nic, nikt ci sklepu nie zamknie

[Seta]

Ale o czym Ty gadasz. Gdzie ja napisałem, że chcę komukolwiek coś narzucać?

Nie napisałeś. Ja napisałem, że nie możesz niczego narzucać, a Delvish na to, że demokracja polega na tym, że Ty rządzisz.

[Seta]

Narzucają zmianę prawa, wbrew większości.

Jaką zmianę prawa? I skąd wiesz, że większość jest nieżyczliwa homoseksualistom?

[JAckson]

Nie napisałeś. Ja napisałem, że nie możesz niczego narzucać, a Delvish na to, że demokracja polega na tym, że Ty rządzisz.

Jako jednostka nie mogę i nie chcę. Ale jeżeli byłoby większość o takich poglądach i ta większość chciałaby zmienić prawo to wtedy sprawa jest otwarta.
Oczywiście to są wszystko dywagacje w stylu 'co by było gdyby'. Nie chcę iść w tę stronę i pauzuję

Tymczasem zbieram się na ostatnią imprezkę przed sierpniem

[pioterb4]

No właśnie jakiego prawa? I do czego Cię zmuszają? Bo z tego co się orientuję to geje i lesbijki wojują o prawa dla siebie samych (o ich słuszności/mądrości/zasadności nie będe dyskutował bo to temat na oddzielną dyskusję), ale większośći społeczeństwa do niczego nie zmuszają, co z kolei czyni ohoczo episkopat, który swoimi decyzjami i poglądami próbuje oddziaływać nie tylko na wiernych Kościoła Rzymsko-Katolickiego, ale i całe społeczeństwo.

[jacer]

Jako jednostka nie mogę i nie chcę.

Ale jakbyś został monarchą to dlaczego nie?

[chemmobile]

Za grzywnę beknie rodzina pijaczka, a z spożywanie w parczku trafi prędzej emeryt niż kibol.

Pierwszego nie rozumiem, a drugie... sugerujesz, że burdy częściej wywołują emeryci niż kibole?

Mylisz się. Choćby od jutra zrobić takie prawo, że kula w łeb dla każdego powyżej 1 promila...

Nie, nie kula w łeb. Sprowadzasz moje opinie do skrajności, by po tym z nimi walczyć. No to walcz, bo to nie moje słowa.
Prawo powinno być bezwzględnie egzekwowane, a kary surowe. Wtedy takie myśli pijaczka, jakie przedstawiłeś, pojawią się u mniejszej ilości osób.

Czytałeś ten list? Wyraźnie jest napisane "apelujemy również do władz państwowych i samorządowych

A co, nie ma choć jednego katolika chodzącego do kościoła wśród radnych?
Czego bronię? Bronię swobody wypowiedzi kleru. I to ty nie pitol, bo najwyraźniej czegoś nie rozumiesz. Czy ten apel/list trafił do jakiejkolwiek urzędu w mieście? Czy delegacja kościelna zaniosła go na ręce prezydenta miasta? NIE. Więc o jakim "uderzaniu do władzy" pitolisz? Kim ty jesteś, że rościsz sobie prawo do ograniczania swobody wypowiedzi niektórych obywateli? Zamordyzm ci się marzy, bo świat nie jest taki, jaki sobie wymarzyłeś?

Inną sprawą jest jednoczesna próba ingerencji w przepisy prawa obowiązującego ( a sugestia o zakazie sprzedaży alkoholu w określonych godzinach jest taką ingerencją ...)

Że qrde co? Z jakiej choinki się urwałeś? Gdzie widzisz ingerencję w prawo? Poprzez wypowiadanie swojej opinii? Ja pierdykam, wg twojej interpretacji to ja średnio 35 razy dziennie ingeruję w prawo! Co za cyrk, chyba nawet za PRL-u bezpieka nie wpadła na pomysł takiej chorej interpretacji.

[pioterb4]

A co, nie ma choć jednego katolika chodzącego do kościoła wśród radnych?

A słyszałeś o rozdzielności państwa od kościoła?

Czego bronię? Bronię swobody wypowiedzi kleru.

Tutaj nie ma czego bronić, bo ta swoboda jest i to z nawiązką. W Polsce kler ma sporo do powiedzenia i to na różne tematy, począwszy od antykoncepcji, wyborów prezydenckich/parlamentarnych, książek o przygodach Harrego Pottera i alkoholu po 22 kończąc.

Kim ty jesteś, że rościsz sobie prawo do ograniczania swobody wypowiedzi niektórych obywateli? Zamordyzm ci się marzy, bo świat nie jest taki, jaki sobie wymarzyłeś?

Jeśli te wypowiedzi mają na celu ograniczenie mojej wolności to trudno się spodziewać abym im przyklaskiwał.

[chemmobile]

A Ty to chyba z baaaardzo wysokiej choinki spadłeś. Chcąc być radnym trzeba zawiesić praktyki religijne???

Jeśli te wypowiedzi mają na celu ograniczenie mojej wolności to trudno się spodziewać abym im przyklaskiwał.

To qrde zrób coś. Wystosuj swój kontrapel, wydrukuj ulotki i rozdawaj na Rynku, itp. Kler nie ma takich faszystowskich zapędów jak ty i nie zabroni ci tego robić.

[pioterb4]

Ty to chyba z baaaardzo wysokiej choinki spadłeś. Chcąc być radnym trzeba zawiesić praktyki religijne???

Ależ skąd. Religia to osobista sprawa każdego cxzłowieka i myslę że to rzecz bardzo ważna w życiu. Ale czy to znaczy, że jeśli jakichś wójt jest zagoirzałym katolikiem to może całą wieś siłą na roraty zagonić, albo w Boże Ciało do ustawienia ołtarzy pod karą grzywny? Czy jak prezydentem miasta zostanie muzułmanin to może nakazać wszystkim kobietom w danej metropolii chodzenie w burkach? Religia to jedno, urząd świecki to drugie, jeśli tego nie rozumiesz to cieszę się że nie jesteś żadnym urzędnikiem państwowym.

To qrde zrób coś. Wystosuj swój kontrapel, wydrukuj ulotki i rozdawaj na Rynku, itp. Kler nie ma takich faszystowskich zapędów jak ty i nie zabroni ci tego robić.

Zapomniałeś dodać że jestem Żydem i komunistą, a po godzinach agentem Mosadu. Jest jedno radio w Toruniu, w którym mógłbyś spokojnie pełnić funkcję spikera.

Kler nie zabroni mi rozdawać ulotek, ale zabroni spożywać alkohol po 22, uzywać prezerwatyw, stosować in vitro bezdzietnym parom, czytać literaturę fantasy i imprezować w piątek. Ale ok, to ja jestem faszystą...