Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Próbowaliście kiedyś owadów ?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

  • kloss
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ppns Wyświetlenie odpowiedzi


    Łooo , matko !!!

    Jak złapałeś, a potem jak upitrasiłeś karaluchy ?!?!
    Nie łapałem. Kupiłem na stoisku w Bangkogu smażone w głębokim olej u na chrupko.

    Leave a comment:


  • minibrowary
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kloss Wyświetlenie odpowiedzi
    Z owadów smakowały mi szarańcza (smakowała jak chipsy) i skorpiony (smakowały jak smażony bekonik). Nie smakowały mi karaluchy, jedwabniki i gąsienice.
    Ja zjadłem gąsienicę jako dziecko, bo poszło o jakiś zakład. Na tym skończyła się moja przygoda z owadami i nie wspominam tego najlepiej
    Last edited by minibrowary; 25-07-2013, 12:11.

    Leave a comment:


  • ppns
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kloss Wyświetlenie odpowiedzi
    [...]
    Nie smakowały mi karaluchy, jedwabniki i gąsienice.


    Łooo , matko !!!

    Jak złapałeś, a potem jak upitrasiłeś karaluchy ?!?!

    Leave a comment:


  • Ura3
    replied
    Może solone bym zjadł, jak na razie pozostanę na etapie oglądania kulinarnych dań.

    Leave a comment:


  • kloss
    replied
    Z owadów smakowały mi szarańcza (smakowała jak chipsy) i skorpiony (smakowały jak smażony bekonik). Nie smakowały mi karaluchy, jedwabniki i gąsienice.

    Leave a comment:


  • grzeber
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną Wyświetlenie odpowiedzi
    Może mucha na dziko?
    Hiszpańska Panie ta mucha?

    Leave a comment:


  • darek99
    replied
    W latach 80-tych pijąc piwo prosto z butelki nie raz miałem okazję wypić wraz z piwem różne owady, nie wspominam tego miło, mam to już za sobą, także nie skorzystam z (admin: usunięto kryptorek).
    Last edited by ART; 25-07-2013, 12:17.

    Leave a comment:


  • abernacka
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika grzeber Wyświetlenie odpowiedzi
    Abernacka, na Twoim zdjęciu to już gotowe do jedzenia? Co to za owady?
    (...)
    Jak najbardziej, lekko przysmażone. Idealnie pasowały do piwa. A co to były za owady? Hmm....? Smakowite

    Leave a comment:


  • żąleną
    replied
    Może mucha na dziko?

    Leave a comment:


  • grzeber
    replied
    Abernacka, na Twoim zdjęciu to już gotowe do jedzenia? Co to za owady?

    Poniżej, coś co swojego czasu próbowałem w Chinach. Jeśli ktoś wie co to za stworzenia będę wdzięczny za informację.
    Attached Files

    Leave a comment:


  • abernacka
    replied
    Największe smakowitości.
    Attached Files

    Leave a comment:


  • Cez
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernacka Wyświetlenie odpowiedzi
    Nie zgodzę się z tym twierdzeniem. Faktycznie karaluchy czy też szarańcze nie posiadają charakterystycznego smaku [...]
    Drewnojady smakują tym, co daje im się jako karmę, np. wiórki kokosowe.

    Leave a comment:


  • abernacka
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika purc Wyświetlenie odpowiedzi
    (...) to masz szansę na czyste białko bez wyraźnego smaku. Bon appetite.
    Nie zgodzę się z tym twierdzeniem. Faktycznie karaluchy czy też szarańcze nie posiadają charakterystycznego smaku, to już grillowane koniki polne całkiem przyjemnie smakują.
    Ps. Zdjęcie tej potrawy wkleję dziś popołudniu.
    Last edited by abernacka; 06-07-2013, 04:53.

    Leave a comment:


  • purc
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika sprytnylisek Wyświetlenie odpowiedzi
    Ja się zastanawiam czy nie spróbować takiej ,,ekstremalnej" kuchni Ponoć smaczne i zawierają dużo składników odżywczych.
    Dowiedziałem, się, że w (admin: usunięto kryptorek) w poniedziałki i wtorki gdzie będzie dodatkowe menu z potrawami z owadów Coś nowego i oryginalnego.
    Co o tym sądzicie? Odważylibyście się?
    To nie kwestia smaku , tylko odporności psychicznej. W Chinach podano mi / z lodówki/ prusaki jako specjalność regionu, oprócz tego w sklepach leżą wory much w różnych kolorach ; w Bangkoku na ulicy możesz zjeść szarańczę, karaluchy i parę innych owadów. Jeśli przezwyciężysz obrzydzenie / mnie się nigdy nie udało/ , to masz szansę na czyste białko bez wyraźnego smaku. Bon appetite.
    Last edited by ART; 25-07-2013, 12:15.

    Leave a comment:


  • wpadzio
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Cez Wyświetlenie odpowiedzi
    A czemu nie w innym barze? np. co to je?
    A bo ponieważ sprytnylisek siedzi w innej kieszeni i innymi szerszeniami jest karmiony, może nawet z ręki

    Leave a comment:

Przetwarzanie...
X
😀
🥰
🤢
😎
😡
👍
👎