wróciłem niedawno z Czech... cóż mówić jeśli mówi Wam coś cerny woł, złaty tigr lub piwnica u kretka w Harrahovie to chyba nie muszę niczego dodawać..dla tych którzy nie mieli przyjemności..naprawdę warto
tydzień u południowych sąsiadów
Collapse
X
-
Mówiąc szczerze niezbyt barwna ta Twoja relacja. Może wysil się trochę bardziej i opisz dokładniej wrażenia z wizyty i miejsca, które polecasz, bo tak to wygląda na to, ze chciałeś się pochwalić na zasadzie "bo ja byłem, a wy nie".
-
Witam z Wrocławia.
Mała prośba do Ciebie, wypełnij profil(brodacz w prawym górnym rogu ekranu), jeśli chciałbyś opisać swoje wrażeni z wypitych piw(http://www.browar.biz/forum/forumdisplay.php?f=12) i odwiedzonych knajp(http://www.browar.biz/forum/forumdisplay.php?f=18) to są do tego odpowiednie miejsca.Comment
-
nie czwalić się lecz, podziw
podziw i uznanie wyrazić chciałem dla naszych południowych sąsiadów...
była to moja pierwsza, z całą pewnością nie ostatnia wizyta...
wrażenia cóż mieszkalismy przez tydzień w Harrahovie, z knajpek na miejscu nr 1, jak dla mnie piwnica u krecika, centrum przy drodze do stacji wyciągu, piwko takie niby zwykłe postrzyzynskie(wybaczcie nowicjuszowi, jesli urazi kogoś brak wiedzy)lokal podzielony na dwie części, blizej baru stali bywalcy, druga częsc dla mniej zaawansowanych, przygodnych i przyjezdnych, za to z lotkami, a darta lubię bardzo...
wracając do tematu... genialnie funkcjonująca obsługa "sztirzi piwa" juz przy drugiej wizycie w barze, tylko na powitalno -potakujące skinienie głową, dla mnie zaskoczenie system karteczek, w czechach nie widziałem zeby było inaczej, jedno piwo jedna kreska, konczysz - płacisz, i co jest piekne nikt nie kombinuje...
jeszcze jedna rzecz, chyba najawzniejsza luz i spokój, usmiechnięci ludzie,nie ważne czy wpadają na browar zaraz po pracy, w roboczych kombinezonach czy saczą piwko o 11 ,o tej porze otwierają..interes jest chyba rodzinny, wystrój stare tablice informacyjne, zyrandole zrobione z korzeni drzew, galeria flaszek alkoholowych na scianie.. słowem i klimat i miła obsługa ,fajni ludzie... naprawdę polecam, a ciąg dalszy, okiem nowicjusza nastąpi...pozdrawiam roczer
Comment
Related Topics
Collapse
-
Koníček to już mało powiedziane bo wyrosło już z niego spore konisko
. 2.06.2006 roku sládek Mojmír Velký uwarzył swoją pierwszą warkę Ryzáka 11° o objętości 250 l w browarku odległym o 1,5 km od centrum Vojkovic. Tak zaczęła się historia, po pięciu tygodniach piwo można było...
-
Channel: Czechy
-
-
Vlachovo Březí, to miasto w kraju południowo czeskim, położone w podgórzu Šumavy. Szczyci się bogatą historią sięgającą XIII wieku. Początkowo wieś, później podniesiona do statusu miasteczka, a następnie miasta, zachowało historyczne centrum min. zabytkowy, barokowy zamek i kościół...-
Channel: Czechy
-
-
Strakonice, to malownicze miasto w południowych Czechach, położone na zbiegu rzek Otavy i Volyňki. Po jednej stronie rzeki można zwiedzać ładny, gotycki zamek, a po drugiej na skromnym, kiszkowatym ryneczku od 2022 roku działa browar Haďák.
Pierwszy człon nazwy browaru to nazwisko właściciela,...-
Channel: Czechy
-
-
Cześć.
Robiłem już piwo z brewkitu w poprzednich latach kilkanaście razy i zawsze wychodziło super tzn. takie jak lubię podobne w smaku do Niemca czy Czecha lagery pilsnery i pilsy.
Wiem, że dodawanie cukru zamiast ekstraktu słodowego pogarsza smak i u mnie też tak było,...-
Channel: Twoje warzenie
-
-
Witam,
Mam pytanie odnośnie uwarzonej jakiś czas temu Mango Milkshake IPA.
Po uwarzeniu i 2 tygodniach burzliwej fermentacji piwo zeszło do 7,5 BLG (z poczatkowych 17) i przestało fermentować.
Po zlaniu na cicha i dodaniu 1 kg puree z mango piwo już 3...-
Channel: Kołyska piwowarska
-
- Loading...
- Koniec listy.
Comment