NOWE PIWO

[mark33]

Fraustadt Bier - też ładnie

Ups plagiat walnąłem, Arcy był pierwszy

[Jaroslav]

Ed-mirał

[Jaroslav]

Ed-mirał

lub Ed-miralskie Ciemne/Mocne;

ale jakoś prosto :
Edi Ciemne Mocne
Edi Ciemne Żywe
Wschowskie Ciemne itp

choć moim zdaniem przydałaby sie jakaś odmiana w nazewnictwie

[arcy]

Dla Edwarda II proponowałbym etykietę w królewskich barwach - purpura i złoto. Na purpurowym tle korona i stylizowana nazwa. Podobiznę króla darowałbym sobie. Fajnie byłoby, gdyby etykieta miała kształt wybiegający poza standardowe, stosowane na butelkach 0,5 l. Krawatka albo z koroną, albo z pieczęcią.

[Jaroslav]

Był Czarny Koń (Krajan) to może
Czarny Wilk

[Marusia]

Proponuję, żeby niektórzy przeczytali najpierw pierwszy post w temacie, a potem dopiero wymyślali nazy - to ma być piwo JASNE

[huanghua]

to może...
Czarna KomEDIa

---edit---
to na wypadek gdyby pojawiło się jednak piwo ciemne

[huanghua]

Rycerz jEDI

"Niech 16 Blg (moc) będzie z Wami"

[Jaroslav]

Proponuję, żeby niektórzy przeczytali najpierw pierwszy post w temacie, a potem dopiero wymyślali nazy - to ma być piwo JASNE

Niektórzy tak pokochali ciemne piwko, że im już na oczy pada
No fakt stoi JASNE jak byk, w takim razie pozostaje przy ed-mirale.

[bayern71]

Może Król Kazimierz, dystyngowanie i historycznie poprawnie.

Najsilniejszym z polskich władców to był chyba Chrobry Bolesław. A przynajmniej najbardziej reprezentacyjny wagowo. Król na miarę oczekiwań społeczeństwa ówczesnego. A lico miał zapewne jasne.

[kopyr]

Zgadzam się, że dobrze, żeby nazwa była historyczna, kojarzyła się z militariami lub władzą. Z braku tradycji klasztornych oraz ewentualnego oprotestowania odpadają nazwy religijne, zakonne. No chyba, żeby liczyć na darmowa reklamę. Wydaje mi się, że nie do końca dobrym pomysłem jest nazwa własna, czyli imię władcy, generała itp. Wydaje mi się, że niezłą nazwą, która spełniałaby powyższe zalecenia jest Hetman. Nie ma takiego piwa, jest co prawda wódka, ale IMO na tyle mało znana, że nie będzie to problemem.
Ciekawą nazwą jest Admirał, Komandor itd. ale nijak się to ma do miejsca warzenia. Hetman niby też, ale już ten dysonans jest mniejszy.

[Marusia]

Z braku tradycji klasztornych oraz ewentualnego oprotestowania odpadają nazwy religijne, zakonne.

Piwa klasztorne to piwa górnej fermentacji, a nie wiemy, czy to jest górna - zapewne nie.

Wydaje mi się, że niezłą nazwą, która spełniałaby powyższe zalecenia jest Hetman. Nie ma takiego piwa, jest co prawda wódka, ale IMO na tyle mało znana, że nie będzie to problemem.

Był taki browar - Hetman. W Krasnymstawie. Mało oryginalne po za tym.

Mi się podoba Edmirał

[kopyr]

Piwa klasztorne to piwa górnej fermentacji, a nie wiemy, czy to jest górna - zapewne nie.

Ale cały anturaż (opakowanie, refermentacja) kojarzy się właśnie z piwami klasztornymi. Stąd moja sugestia. Można by Pater, ale za bardzo podobne do Frater.

Był taki browar - Hetman. W Krasnymstawie. Mało oryginalne po za tym.

Wszystko już było a tak serio może i mało oryginalne, ale przynajmniej każdy kuma o co biega. Ale przyznaję, że za bardzo sie nie wysiliłem, pomyślę jeszcze nad tym. Jak nie Hetman, to może Buzdygan, tylko niektórym by się kojarzyło z mózgotrzepem. Myślę, ze warto zrobić burzę mózgów i rzucać nawet kiepskie pomysły, a nuż coś z tego będzie.

Mi się podoba Edmirał

A tu niestety prawie nikt nie wiedziałby o co chodzi. No i skojarzenia z Admirałem jakieś takie nie na miejscu IMO.

[Sherman]

Ale cały anturaż (opakowanie, refermentacja) kojarzy się właśnie z piwami klasztornymi. Stąd moja sugestia. Można by Pater, ale za bardzo podobne do Frater.

W Polsce jest już dostępne jedno piwo o nazwie Pater. Pater Lieven z browaru Van Den Bossche w Belgii.

Moim zdaniem nazwa powinna wskazywać na region i tradycję, powinna też odbiegać od postaci historycznych, nie wszystkim dobrze się one kojarzą.

[kopyr]

W Polsce jest już dostępne jedno piwo o nazwie Pater. Pater Lieven z browaru Van Den Bossche w Belgii.

Jest też Pater z Cernej Hory.

Moim zdaniem nazwa powinna wskazywać na region i tradycję, powinna też odbiegać od postaci historycznych, nie wszystkim dobrze się one kojarzą.

Taaa.... wszystko fajnie, tylko jaki odsetek Polaków wie gdzie jest Wschowa? O Fraustadt nie wspominając. Z regionem też jest problem, bo niby to już nie Wielkopolska, a Lubuskie to w Polsce też mało, co komu mówi.
Z kręgów około klasztornych - Prymas raczej odpada, bo by było, że profanacja pamięci Wyszyńskiego, Kardynał - podobnie. Przeor - jakoś słabo do piwa pasuje.

Z około militarnych - Kniaź - niestety, raczej kojarzy sie z Kresami. To samo tylko bardziej z centralnej Polski, czyli Książę, cokolwiek pospolite. Może Elektor, to nawiązanie do Augusta II Mocnego, który był elektorem Saksonii.

Wyczytałem na wikipedii, ze z Wschowa związany był król August II Mocny. Nazwa August II Mocny ma jeden plus, wskazuje na wysoki ekstrakt no ale z drugiej strony król ten nie ma dobrej prasy, a i znane powiedzenie "August II Mocny" prowadził sklep nocny też mu chluby nie przynosi. Ale już Augustus brzmi ciekawie lub po prostu August. Jest nawiązanie do króla, nie jest to rzeczownik pospolity, mankament taki, ze kojarzy się z starożytnym Rzymem.

Z zaproponowanych najlepiej leżą mi "August" lub Elektor, pytanie czy postać A2M leży właścicielom browaru.