Šumperk, to niezbyt urokliwe miasto, ale za to otoczone ze wszystkich stron ładnymi pagórkami, oraz górskim pasmem Hanusovicka Vrchovina.
Vikýřovice, bo właśnie tu w dzielnicy oddalonej od centrum Šumperka o jakieś dwa kilometry w tym roku zaczął warzyć swoje piwo Minipivovar U Jirsáka.
Restauracja, penzion, wellnes, oraz minipivovar to wszystko znajduje się w pomalowanym na żółto budynku położonym zaraz przy głównej drodze.
Zaraz przy wejściu do restauracji po lewej stronie za dużym szkleniem możemy oglądać tanki. Natomiast warzelnię można pooglądać od strony letniego ogródka piwnego.
Do dyspozycji gości są trzy spore bardzo ładnie urządzone sale. Restauracja czynna jest codziennie od godziny 10 do 22.
W ofercie mają dwa rodzaje swojego piwa:
-Jirsak svetla 12-ka w cenie 18 / 29Kc.
-Jirsak svetla 11-ka w cenie 17 / 26Kc.
Po raz pierwszy nie wiem jak ocenić próbowane piwa. Przeważnie są smaczne, mniej smaczne, lub po prostu nie smaczne.
Natomiast te piwa były po prostu bez smaku!! Ciężko ocenić pitą wodę.
O ile jeszcze 12-ka pozostawiała w ustach bardzo nieprzyjemny, delikatny kwaśny posmak, to 11-ka wyuzdana była ze wszelakich smaków.
Tak więc podsumowując: piwa nie były niedobre, one po prostu były bez smaku. Ciężko pije się takie wynalazki.
Pozostawiając na stole niedopite piwa opuściliśmy lokal. W sumie teraz już wiem czemu reszta gości piła wino, lub Holbę.
Holba i Pilsner Urquell to pozostałe lane piwa jakich możemy tam spróbować.
Natomiast zamówiona gęś z knedlikami i kapustą (255Kc), była bardzo smaczna.
My zamówiliśmy sobie taksówkę i przenieśliśmy się do pobliskiego Sobotina.
Zdjęcia w galerii:
https://www.browar.biz/galeria.php?id=22370
https://www.browar.biz/galeria.php?id=22371
https://www.browar.biz/galeria.php?id=22372
https://www.browar.biz/galeria.php?id=22373
https://www.browar.biz/galeria.php?id=22374
https://www.browar.biz/galeria.php?id=22375
https://www.browar.biz/galeria.php?id=22376
https://www.browar.biz/galeria.php?id=22377
https://www.browar.biz/galeria.php?id=22378
https://www.browar.biz/galeria.php?id=22379
https://www.browar.biz/galeria.php?id=22380
Vikýřovice, bo właśnie tu w dzielnicy oddalonej od centrum Šumperka o jakieś dwa kilometry w tym roku zaczął warzyć swoje piwo Minipivovar U Jirsáka.
Restauracja, penzion, wellnes, oraz minipivovar to wszystko znajduje się w pomalowanym na żółto budynku położonym zaraz przy głównej drodze.
Zaraz przy wejściu do restauracji po lewej stronie za dużym szkleniem możemy oglądać tanki. Natomiast warzelnię można pooglądać od strony letniego ogródka piwnego.
Do dyspozycji gości są trzy spore bardzo ładnie urządzone sale. Restauracja czynna jest codziennie od godziny 10 do 22.
W ofercie mają dwa rodzaje swojego piwa:
-Jirsak svetla 12-ka w cenie 18 / 29Kc.
-Jirsak svetla 11-ka w cenie 17 / 26Kc.
Po raz pierwszy nie wiem jak ocenić próbowane piwa. Przeważnie są smaczne, mniej smaczne, lub po prostu nie smaczne.
Natomiast te piwa były po prostu bez smaku!! Ciężko ocenić pitą wodę.
O ile jeszcze 12-ka pozostawiała w ustach bardzo nieprzyjemny, delikatny kwaśny posmak, to 11-ka wyuzdana była ze wszelakich smaków.
Tak więc podsumowując: piwa nie były niedobre, one po prostu były bez smaku. Ciężko pije się takie wynalazki.
Pozostawiając na stole niedopite piwa opuściliśmy lokal. W sumie teraz już wiem czemu reszta gości piła wino, lub Holbę.
Holba i Pilsner Urquell to pozostałe lane piwa jakich możemy tam spróbować.
Natomiast zamówiona gęś z knedlikami i kapustą (255Kc), była bardzo smaczna.
My zamówiliśmy sobie taksówkę i przenieśliśmy się do pobliskiego Sobotina.
Zdjęcia w galerii:
https://www.browar.biz/galeria.php?id=22370
https://www.browar.biz/galeria.php?id=22371
https://www.browar.biz/galeria.php?id=22372
https://www.browar.biz/galeria.php?id=22373
https://www.browar.biz/galeria.php?id=22374
https://www.browar.biz/galeria.php?id=22375
https://www.browar.biz/galeria.php?id=22376
https://www.browar.biz/galeria.php?id=22377
https://www.browar.biz/galeria.php?id=22378
https://www.browar.biz/galeria.php?id=22379
https://www.browar.biz/galeria.php?id=22380
. Pan sládek wyjaśnił, że na tym sprzęcie nie ma szans by zapewnić ciągłość obecności piwa na kranach w restauracji obok, dlatego szef posiłkuje się Holbą. Generalnie krytycznie wyrażał się na temat decyzji szefa o zakupie chińskiej technologii, z którą na początku były duże kłopoty, a i obecnie działanie i wydajność pozostawia wiele do życzenia. Pan sládek jest emerytem (pracował w Holbie), warzy także w browarku w Brannej gdzie jak powiedział pracuje mu się dużo lepiej. W Vikýřovicach warzy 2 razy w tygodniu na przemian 11° i 12°, które zarazem fermentują i leżakują w tankofermentorach. Właśnie staczał do kegów gotową 12° - "naleję wam do szklanek na spróbowanie bo po weekendzie mogą nie mieć na barze" - powiedział. I miał rację, nie mieli...
. Spytałem czy jest w PET-ach, potwierdziła lecz po chwili sprostowała że wyszło, bo mieli wesele w weekend, a to co stoi na barze to tylko wystawa a w środku woda
. Tak więc dobrze, że pan sládek poczęstował nas z tanka - w porównaniu z Holbą (nie dopiłem) smakowało bardzo dobrze.
.
. Nam się nie śpieszyło bo spaliśmy 4 noce niedaleko bo w browarku Zlosin, jednak skoro U Jirsáka nie mieli własnego piwa (Holba się pić nie dawała
) to się szybko ewakuowaliśmy.
.
Comment