Flying Dog, Wildeman Farmhouse IPA

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Kwadri
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2009.10
    • 1216

    #1

    Flying Dog, Wildeman Farmhouse IPA

    Niefiltrowane, fermentowane drożdżami do Saisona. Ratebeer podaje, że to piwo w stylu Saison, chmielone Citrą, ale strona browaru podaje, że chmielone jest mieszanką kilku chmieli. W zasypie słód pszeniczny, żytni i monachijski. Alk. 7,5 %, IBU 75:

    Kolor: Pomarańczowo-złoty, lekko mętny.
    Piana: Biała, śrendiobąbelkowa, ale niezbyt wysoka. Dziurawi się i opada do niepełnej warstwy zostawiając wysokie firanki. Później wysepki i cienki pierścień.
    Zapach: Intensywny i bardzo przyjemny. Dominuje pomarańczowa owocowość z lekko słodowym tłem. Są też delikatne przyprawy i lekko pikantna chmielowość. Po ogrzaniu dochodzi lekka kwaśność, po zamieszaniu nieco drożdży. Ogólnie rozbudowany, przyjemnie się wącha.
    Smak: Początek owocowy, mocno pomarańczowy. Lekka, orzeźwiająca kwaskowość w tle, miesza się z przyjemną i całkiem mocną, lekko trawiastą goryczką. Finisz wytrawny, lekko ziołowy połączony z lekko ściągającą, chmielową goryczką. Bardzo smaczne.
    Wysycenie: Średnie, ku nieco wyższemu. Pod koniec nieco brakuje.
    Attached Files
  • coder
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2006.10
    • 1347

    #2
    Aromat: chmielowy-cytrusowy i nieco "funky": lambikowy, siarkowy.

    Piana: wysoka, gęsta, nietrwała

    Barwa: ciemnożółte, opalizujące

    Smak: cytrusowy, pomarańczowy z mocnym posmakiem chmielowym i nutkami przyprawowymi

    Goryczka: mocna, pozostająca, nieco męcząca

    Odczucie w ustach: chmielowo szostkie, dość wytrawne

    Ogólne wrażenie: przyjemne i ciekawe piwo dla smakosza, ma w sobie "dzikie" posmaki Saisona lub piw fermentowanych spontanicznie i duużo chmielu a'la American IPA. Moim zdaniem bez tej bomby chmielowej byłoby lepsze.

    Comment

    • Cannabee776i99
      Kapitan Lagerowej Marynarki
      • 2009.08
      • 658

      #3
      Kolor: Złoto.
      Piana: Przy nalewaniu powstaje spora czapa, jednak nie utrzymuje się za długo.
      Zapach: Drożdżowo-owocowy przecięty cytrusowymi aromatami chmielu.
      Smak: Drożdżowo-owocowe posmaki z dozą octowej kwasowości zmieszane z mocną goryczką chmielową. Często w mocnych piwach goryczka jest łagodzona przez bazę słodową, w tym wypadku mam wrażenie, że ta kwaskowość jeszcze ją podkreśla.
      Wysycenie: ok
      Opakowanie: Majstersztyk.

      Comment

      • cap-n-go
        Porucznik Browarny Tester
        • 2005.05
        • 273

        #4
        Wildeman Farmhouse IPA to piwo o niezwykle rozbudowanym spektrum smaków. Spodziewałem się klasycznej AIPY a otrzymałem...no właśnie...smakowo cała feria : cytruski chmielowe, gorycz czyli klasyka gatunku ale po pierwsze gorycz nie jest w żaden sposób miażdząca, nawet powiedziałbym że gatunkowo dość ( zbyt ? ) delikatna a po drugie wyraźne akcenty z belgijskich klasztorniaków : przyprawy, kwaśniejące owoce i delikatna nutka alkoholu. Z pewnością jest to małe browarnicze dzieło sztuki, z pewnością jest to piwo raczej degustacyjne. Spragnionym mocnego nachmielenia polecam poszukać czegoś innego, poszukiwaczom nowych wrażeń i degustatorom z czystym sumieniem polecam.

        Comment

        • VanPurRz
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2008.09
          • 4229

          #5
          Sporo tu smaczków, owoce południowe plus goryczka, aromaty cytrusowe. Bardzo dobre piwo ...ale podobnie jak w kilku innych przypadkach polskie IPY/AIPY nie odstają więc... po co przepłacać

          ps. Wyraźna nuta alkoholowa jest w tym piwie.
          "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

          Comment

          • Chmielnicki
            Porucznik Browarny Tester
            • 2012.07
            • 324

            #6
            Uff... nie czytałem przed degustacją opinii, więc po otwarciu i wzięciu do ust kilku pierwszych łyków bałem się, że może piwo mi skwaśniało. Tymczasem okazuje się, że ta taka lekko "belgijska" kwaskowatość w tym piwie ma być. I muszę przyznać, że w parze z "klasycznymi" posmakami IPA (trochę bardziej trawiasto-żywicznymi niż stricte cytrusowo-grejpfrutowymi) stanowi bardzo ciekawe połączenie - mam wrażenie, że nawet Raging Bitch (Belgian Style IPA) była mniej kwaskowa, a bardziej "amerykańska". Do tego ładna, prawie śnieżnobiała piana i wysycenie w sam raz (nie za wysokie, nie za niskie). Bardzo dobre piwo. Na Flying Dogu jeszcze się nie zawiodłem.

            Comment

            • purc
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2009.02
              • 650

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Chmielnicki
              Uff... nie czytałem przed degustacją opinii, więc po otwarciu i wzięciu do ust kilku pierwszych łyków bałem się, że może piwo mi skwaśniało. Tymczasem okazuje się, że ta taka lekko "belgijska" kwaskowatość w tym piwie ma być. I muszę przyznać, że w parze z "klasycznymi" posmakami IPA (trochę bardziej trawiasto-żywicznymi niż stricte cytrusowo-grejpfrutowymi) stanowi bardzo ciekawe połączenie - mam wrażenie, że nawet Raging Bitch (Belgian Style IPA) była mniej kwaskowa, a bardziej "amerykańska". Do tego ładna, prawie śnieżnobiała piana i wysycenie w sam raz (nie za wysokie, nie za niskie). Bardzo dobre piwo. Na Flying Dogu jeszcze się nie zawiodłem.
              Bo , jak wyżej nadmieniono, to nie żadna IPA tylko Saison, piwo dla robotników rolnych, spożywane w upale, żeby zaspokoić pragnienie. Wydaje się, że obecnie , dla celów marketingowych, nazywa się IPĄ każde piwo górnej fermentacji /poza pszenicą/ dobrze nachmielone bez względu na jego prawdziwy charakter / to samo tyczy się nazwy PILS w odniesieniu do jasnych piw typu helles w małych browarach niemieckich/.

              Comment

              • lucifuge
                Porucznik Browarny Tester
                • 2009.11
                • 309

                #8
                dla robotników do picia w upale? 7,5% alko? Mniejsza o to, ma piękny zapach, który automatycznie uruchomił moje ślinianki. Piwo w pomarańczowym kolorze lekko opalizuje pod światło. Piana gruboziarnista ale trwała. Po zapachu spodziewałem się innego smaku a tymczasem jest bardzo owocowo (cytrusy), kwaskowo, goryczkowo ale w delikatny sposób. Ciekawe ale chyba bardziej gustuję w lżejszych i bardziej sesyjnych piwach.

                Comment

                • pioterb4
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2006.05
                  • 4322

                  #9
                  Kiedyś gdzieś czytałem o saisonie, ze on był warzony jednego roku i podawany w czasie żniw roku następnego. Miał orzeźwiać, ale wcale taki leciutki to on nie był, jak to w Belgii

                  Comment

                  • zgoda
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2005.05
                    • 3516

                    #10
                    Piłem w ubiegłym roku na Birofiliach. Wrażenia niezapomniane, piwo przepyszne.
                    Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

                    Comment

                    • Twilight_Alehouse
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2004.06
                      • 6310

                      #11
                      Pite 19 stycznia 2013 r. z beczki w Piwotece Narodowej. Kosztowało 13 zł.

                      Kolor: Złoty, równomiernie opalizujący, piękny.
                      Piana: Dosć wysoka, gęsta, śmietankowa, pięknie oblepia ścianki.
                      Zapach: Silny, głęboki, mocno cytrusowy. Czuć trochę górnofermentacyjnych owoców, w tle troszkę nut żywicznych. Świetna kompozycja.
                      Smak: Spora goryczka, dużo cytrusów, ale piwo bazowe, pomimo ekstraktu, jest raczej wodniste, słabo wyczuwalne. Czy to saison? Przypraw nie czuć, mocy za bardzo też nie, chmiel dominuje.
                      Uwagi: Smaczne, ale za mało tu treści na tle solidnej goryczki.

                      Comment

                      • Kiriwina
                        Szeregowy Piwny Łykacz
                        • 2012.12
                        • 8

                        #12
                        Czuć w tym piwie cytrusy, to łagodzi i równoważy goryczkę i kwaskowatość. Moim zdaniem jest dość delikatne jak, ale to nie jest wada. Jest świeże i odpowiedno gorzkie. Bardzo ciekawy, oryginalny smak, w połączeniu z wyjątkowo fajną etykietą (świetne są te rysunki którymi Flying Dog ozdabia piwo) - majstersztyk.
                        http://chmie-love.blogspot.com/

                        Comment

                        • DariuszSawicki
                          Major Piwnych Rewolucji
                          🍼
                          • 2012.08
                          • 2870

                          #13
                          To co mnie wkurza w Flying Dogu to krawatki. Zwykły papier przyklejony byle jak. O kształcie już nie wspomnę. Etykieta ma tę samą jakość papieru, ale forma jest już inna i dużo lepsza.

                          Jednak same piwka Flying Doga to już co innego.
                          Piana słaba, ale jak na taki woltaż to może być.
                          W zapachu czuć górnofermentacyjne owoce, estry, drożdże i ogólnie belgijskie aromaty. Są też cytrusy.
                          Aromat bardziej belgijski niż Raging Bitch Belgian Style IPA.
                          W smaku jak belgijski Orval, tylko bardziej chmielony i z wyczuwalnym alkoholem. Nie ma słodyczy. Piwo jest zadziorne i pije się je świetnie.

                          Comment

                          • Aleksandros
                            Porucznik Browarny Tester
                            • 2011.05
                            • 352

                            #14
                            Kolor: Jasnobursztynowy z lekkim zmętnieniem. 5
                            Piana: Średnia, dość szybko opada do cienkiej warstewki. Zostawia za to sporo śladów na szkle. 3
                            Zapach: Amerykański chmiel w postaci owoców egzotycznych, dojrzałe jabłko, lekka kwaskowość. Po otwarciu butelki była też jakby lekka wędzonka, która po chwili znikła. Intensywny i bardzo smakowity. 5
                            Smak: Porządna słodowość dobrze skontrowana lekkim kwaskiem i goryczką. Smak jest pełny. Są fajne owocowe smaczki, zwłaszcza mango i suszona morela. Są też igły sosnowe. Alkohol wyczuwalny minimalnie na finiszu, ale nie przeszkadza. Jak na te 7,5 %, to jest bardzo dobrze zamaskowany. Goryczka nieco zalegająca, po chwili robi się lekko "gumowa". 4,5
                            Wysycenie: Średnie, pasuje. 5
                            Opakowanie: Jak to u Flying Doga, do mnie przemawia średnio, ale daję plus za oryginalność i spójność koncepcji. Przydałoby się więcej informacji o samym piwie. 3,5
                            Uwagi: Wypiłem z przyjemnością, ale jedna buteleczka to akurat w sam raz na jedno posiedzenie. Kiedyś pewnie wrócę do niego. Cena 2,89 € za 355 ml.

                            Comment

                            Related Topics

                            Collapse

                            • dadek
                              Niemcy, Erlangen-Alterlangen, Alterlanger Straße 6, Drei Linden/Krapp Bräu
                              dadek
                              Alterlangen to dzielnica niskiej jednorodzinnej zabudowy w postaci stylowych domów o czerwonych, spadzistych dachach otoczonych zielenią. Leży po drugiej stronie rzeki Regnitz niż centrum Erlangen. Z dworca kolejowego do restauracji Drei Linden piechotą jest 1,7 km. Trasa wiedzie dwoma mostami...
                              2025-02-12, 03:28
                            • dadek
                              Belgia, Neerijse, Beekstraat 20, Brouwerij De Kroon
                              dadek
                              Wieś Neerijse jest położona 13 km na południowy zachód od Leuven, skąd dojechać tu można autobusem nr. 70. Idąc od przystanku nie sposób ominąć kompleksu starych budynków z czerwonej cegły, tym bardziej że od razu w pierwszym można przez okno zobaczyć stare urządzenia piwowarskie,...
                              2024-10-23, 01:37
                            • Javox
                              ?, [Mentzen] Ulga
                              Javox
                              Lager o ekstrakcie 12.0*, zawartość alko 5.0%
                              (Prawdopodobnie warzone w Browarze Sady)

                              Chmiele: Iunga, Lubelski, Hallertauer Tradition.

                              Piana - więcej na początku potem grubsza warstwa.
                              Lacing - ładny, drobny.
                              Gaz - średni.
                              Barwa - lekko opalizujące...
                              2025-03-28, 14:59
                            • darekd
                              Braumanufaktur Templin (Potsdam), Erntebock
                              darekd
                              Rzemieślniczy browar z Poczdamu.

                              https://www.braumanufaktur.de/

                              16,5% ekstr.
                              6% alk.

                              Aromat - susz owocowy (głównie jabłko), który po przelaniu bardziej przypomina pieczone jabłka, trochę karmelu, minimalny chleb, chmielowe muśnięcie
                              Piana -...
                              2025-01-25, 23:36
                            • darekd
                              Westmalle, Extra
                              darekd
                              Chyba to jakaś nowa moda wśród Belgów, bo wcześniej nie zarejestrowałem. Otóż piwa "Extra" o niskim woltażu.
                              Ostatnio trafiłem na St. Bernardus:

                              https://www.browar.biz/forum/piwo/pi...nardus-extra-4

                              i tu też lekko - 4,8% alk.

                              Tutaj opowiastka,...
                              2022-05-10, 22:27
                            • Loading...
                            • Koniec listy.
                            Przetwarzanie...