zaw. alk. 5,4%, but. 0,5 l
kupione "U Dziada" w Łodzi (4,50 zł)
Ciemniak ze stajni Tuchera, z fantazyjnym, dodatkiem "urfränkisch" każącym nam wierzyć, że piwo warzone jest w całości z ciemnego słodu jęczmiennego według starych receptur (tekst ze strony browaru).
Kolor - rubinowy z jaśniejszymi przebłyskami; piwo klarowne;
piana - potężna, gruba kremowa czapa długo się trzyma; pod koniec znika, ale zostawia apetyczne krążki na ściankach kufla;
nasycenie - raczej słabe, pojedynczne bąbelki;
zapach - karmelowo-słodki, w tle aromat palonego słodu;
smak - zaskakująco słodkawy, karmelowy smak przywodzi na myśl dosładzane czeskie tmave standardy; dalej jednak piwo wyróżnia się rosnącym z każdą chwilą udziałem palonego słodu, dodającego lekkiej goryczki do całości kompozycji; końcówka trochę owocowa (intrygujący smaczek!) i goryczkowa. Pycha.
Ciemniak godny polecenia.
kupione "U Dziada" w Łodzi (4,50 zł)
Ciemniak ze stajni Tuchera, z fantazyjnym, dodatkiem "urfränkisch" każącym nam wierzyć, że piwo warzone jest w całości z ciemnego słodu jęczmiennego według starych receptur (tekst ze strony browaru).
Kolor - rubinowy z jaśniejszymi przebłyskami; piwo klarowne;
piana - potężna, gruba kremowa czapa długo się trzyma; pod koniec znika, ale zostawia apetyczne krążki na ściankach kufla;
nasycenie - raczej słabe, pojedynczne bąbelki;
zapach - karmelowo-słodki, w tle aromat palonego słodu;
smak - zaskakująco słodkawy, karmelowy smak przywodzi na myśl dosładzane czeskie tmave standardy; dalej jednak piwo wyróżnia się rosnącym z każdą chwilą udziałem palonego słodu, dodającego lekkiej goryczki do całości kompozycji; końcówka trochę owocowa (intrygujący smaczek!) i goryczkowa. Pycha.
Ciemniak godny polecenia.
Podane w zgrabnym kufelku Tuchera. Kolor ciemnego bursztynu. Piękny karmelowy zapach. Smak podobnie. Dużo nut owocowych i karmelowych. Choć nie jest bardzo alkoholowe to jednak podczas letniej duchoty dje po łbie strasznie 
Myślę, że będzie szczególnie ciekawe jesienną i zimową porą na rozgrzewkę
). Smak to fajne połączenie czekolady, karmelu i owoców, zakończenie lekko wytrawne i jakby winne z wyczuwalnym palonym słodem. Smaczków jest sporo, ale według mnie jakoś brakuje temu piwu intensywności... Może ten typ tak ma. Niestety piana fatalna - po kilku minutach od nalania nie pozostawiła po sobie nawet najmniejszego śladu. Warto spróbować, ale w tej cenie (6 złotych) raczej nie będę po nie sięgał, bo konkurencja jest spora.
).
Goryczka średnia, raczej od ciemnych słodów pochodząca niż chmielu.
Comment