Gdy słota za oknem i nie ma co robić w domowym browarze...

[reeb]

Pan Dariusz jest szefem browaru i dysponuje jego składnikami majątku. Poznałem go osobiśćie. Obdarowanie kogoś słodem rozumiem jako budowanie PR browaru (stąd pewnie prośba o poinformowaniu o tym na forum), gdyż to doświadczony menadżer z dyplomem. Właścicielem jest ktoś z Niemiec. Dariusz Piechowski jest na prawdę życzliwym człowiekiem. Kiedyś na przykład taszczył specjalnie dla mnie w bagażniki pół Polski do Krakowa ze Żnina 40 piwek z ich browaru. Jego zdrowie

PS
Dariusz Piechowski jest również zarejestrowany na forum ale nicka nie pamiętam.

to wiele wyjasnia....

[fellix-f1]

Nie czytałeś mojego posta i odpowiedzi Tomka na niego? Z jego wypowiedzi wynika, że pan Dariusz zażyczył sobie takiego podziękowania.

Aczkolwiek uważam opowiadanie takich rzeczy w necie za niepolityczne, czego dowodem jest choćby rozgrywająca się obecnie przepychanka.

Oczywiście, zgadzam się w 100% że, opowiadanie "takich rzeczy" w necie jest niepolityczne.
Natomiast normalne jest załatwienie sobie np. 120 kg. słodu, w stylu znajomek znajomka załatwił ze znajomego browaruTo oczywiście jest Ok, według ciebie?!
No cóż, ponoć tylko śnięte ryby płyną z prądem.

[Marusia]

czasownik 'dziekować' ma charakter deklaratywny , a sama czynność 'dziękowania' tworzy ścisły związek pomiedzy osobami, których to dotyczy,

zatem jeżeli Pan Dariusz Piechowski jest nie użytkownikiem tego forum, umieszczenie postu traci sens. Stąd moje 'niezrozumienie'

A skąd takie wnioski? Może pan Dariusz chciał, żeby jego nazwisko zaistaniało w internecie? Poza tym - nie tylko użytkownicy mogą czytać forum, goście też.

[gobong]

Właśnie tak rozumiem budowanie pozytywnego wizerunku firmy. Szkoda że co niektorzy forumowiecze w zwyklej uprzejmości dostrzegli przejawy łapowkarstwa, kradzieży, i bog wie co jeszcze. A tu prosze tylko właściwa polityka firmy wobec przedstawiciela garstki piwowarow domowych. No chyba że panowie piwowarowie mają zamiar opanowac rynek piwa w naszym pięknym kraju

[reeb]

... tu prosze tylko właściwa polityka firmy wobec przedstawiciela garstki piwowarow domowych. No chyba że panowie piwowarowie mają zamiar opanowac rynek piwa w naszym pięknym kraju

chyba zbyt daleko idące wnioski,
biorąc pod uwagę kontrowersje jakie ten jeden-jedyny w swoim rodzaju post zrodził;

[reeb]

A skąd takie wnioski? Może pan Dariusz chciał, żeby jego nazwisko zaistaniało w internecie? Poza tym - nie tylko użytkownicy mogą czytać forum, goście też.

ad. 1. z ułomnej dedukcji;

ad. 2. byc moze tak;

op. 3. to calkiem prawdopodobne, wręcz chyba nagminne

[Shlangbaum]

PS
Dariusz Piechowski jest również zarejestrowany na forum ale nicka nie pamiętam.

Myślę, że się nie obrazi, bo tu chodzi o jego biznes. Zresztą ujawnił się kiedyś w innym wątku już. Jego nick to TOLDI55 - przypomniałem sobie

[kiszot]

Natomiast normalne jest załatwienie sobie np. 120 kg. słodu, w stylu znajomek znajomka załatwił ze znajomego browaruTo oczywiście jest Ok, według ciebie?!

Według mnie ok,jeżeli oczywiście nie jest kradziony.

[Tomek-Pasieka]

Ano właśnie! Browar buduje swój wizerunek popierając piwowarstwo domowe na tyle, że resztek słodu, którego nie wykorzystano w produkcji oddaje za darmo, w zamian za pochwalenie go. Jak widać niektórym może się to wydawać dziwne (mnie z początku też się wydawało), ale takie jest zbójeckie prawo darczyńcy, że może sobie zażyczyć pochwalenia go za to

Swoją drogą... Dobrze, że są jeszcze na świecie życzliwi ludzie. Dzięki nim wiem, że nie mam prawa ganić mej żony za jej życzliwość i bezinteresowną pomoc, którą zdarza się jej oferować obcym sobie ludziom. (ot... nauka i dla mnie)
Pozdrawiam

[Maidenowiec]

Każdy dobry uczynek zostanie kiedyś słusznie ukarany

[ART]

słusznie czy niesłusznie - na pewno przykładnie

[Tomek-Pasieka]

dobrze, że nikt nie rzucił jeszcze by wszystkie warki były kwaśne

[Marusia]

Ano właśnie! Browar buduje swój wizerunek popierając piwowarstwo domowe na tyle, że resztek słodu, którego nie wykorzystano w produkcji oddaje za darmo, w zamian za pochwalenie go.

Tja.... przypomniał mi się przypadek pewnego piekarza, który rozdawał stary chleb za darmo i jak go później odpowiednie urzędy podliczyły... ale to już sprawa Pana Dariusza, jeśli chce, żeby o tym mówić, to my się bardzo cieszymy, że on nam za darmo

[reeb]

Tja.... przypomniał mi się przypadek pewnego piekarza, który rozdawał stary chleb za darmo i jak go później odpowiednie urzędy podliczyły... ale to już sprawa Pana Dariusza, jeśli chce, żeby o tym mówić, to my się bardzo cieszymy, że on nam za darmo

chyba ze US słodowe gratisy uzna za wydatki na reklamę i marketing

[Infam]

Dziwię się Tym, którzy rzucają słowa na wiatr. Załóżcie temat "ślady zębów na kaszance" lub "super ignorant" i dajcie innym spokój.