Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mrożone drożdże - szybkość startu

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • kopyr
    Senior
    • 06-2004
    • 9475

    #16
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika gniady Wyświetlenie odpowiedzi
    Począwszy od mojej siódmej warki (obecnie zrobiłem ich 20) bawię się skosami i zamrażaniem w glicerynie i nie uważam, że wymaga to nadludzkiego wysiłku a warzysz na drożdżach na które masz akurat ochotę a nie uzależniasz rodzaju piwa, które wykonasz od posiadanej gęstwy.
    Czy z Twojego doświadczenia możesz dodać coś do artykułu Naczelnika. Jakieś patenty, uproszczenia lub po prostu Twoje przemyślenia na ten temat. Przymierzam się do płynnych i planuję to zrobić właśnie w taki sposób, ale póki co temat mnie trochę przerasta, a po drugie nadal nie sprawdziłem do końca możliwości jakie dają suche drożdże. Bardziej skłaniałem się ku glicerynie, ale 7 dni rozruchu trochę mnie zniechęca.
    blog.kopyra.com

    Comment

    • jkocurek
      Senior
      • 12-2006
      • 1030

      #17
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
      Bardziej skłaniałem się ku glicerynie, ale 7 dni rozruchu trochę mnie zniechęca.
      A rozruch to nie wszystko, trzeba je jeszcze namnożyć a to kolejne 2 dni jak nic.
      Pozdrawiam,
      Jacek
      Świentechlywiki

      Comment

      • jacer
        Senior
        • 03-2006
        • 9875

        #18
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
        Przymierzam się do płynnych i planuję to zrobić właśnie w taki sposób,
        A nie chcesz gęstwy? Jakie planujesz używać?
        Milicki Browar Rynkowy
        Grupa STYRIAN

        (1+sqrt5)/2
        "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
        "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
        No Hops, no Glory :)

        Comment

        • gniady
          Senior
          • 12-2006
          • 146

          #19
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
          Czy z Twojego doświadczenia możesz dodać coś do artykułu Naczelnika. Jakieś patenty, uproszczenia lub po prostu Twoje przemyślenia na ten temat. Przymierzam się do płynnych i planuję to zrobić właśnie w taki sposób, ale póki co temat mnie trochę przerasta, a po drugie nadal nie sprawdziłem do końca możliwości jakie dają suche drożdże. Bardziej skłaniałem się ku glicerynie, ale 7 dni rozruchu trochę mnie zniechęca.
          Właściwie to na podstawie artykułu Naczelnika uczyłem się robić skosy, jest bardzo prosto napisany i wszystko wyjaśnione tak, że każdy sobie z tym poradzi.
          Wprowadziłem zmianę, wymuszoną brakiem szybkowaru, stosuję tandalizację (jeśli dobrze zapamiętałem nazwę) przez trzy dni gotuję po ok. 15 minut probówki z agarem, aby zabić bakterie i przetwalniki. Informacja jak to robić jest w komentarzach do artykułu.
          Dodatkowo przy rozmnażaniu drożdży (z przechowywanych skosów) nie bawię się już ezą, tylko wlewam odrobinę brzeczki do probówki i wypłukuję drożdże z powierzchni skosu. Zawsze robię kilka próbówek, więc taka jedna wystarczy na jedną warkę.
          Poza tym czasami wybija korek (w czasie namnażania na skosie), nawet jak jest zawinięty taśmą i wtedy takiej probówki już nie przechowuję, tylko wyrzucam zawartość.
          Wystarczy odrobina wprawy, jedno piwo (żeby się ręce nie trzęsły) i trzymając w jednym ręku paczkę drożdży, probówkę i korek szczepisz nad palnikiem skosy jak się patrzy
          Miałem chwile zwątpienia, że już chciałem przestawić się tylko na zamrażanie, ale ze skosów po pół roku przechowywania drożdże startują spokojnie nie dłużej niż dobę.

          Comment

          • Seta
            Piję piwo
            • 10-2002
            • 6964

            #20
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
            Czy z Twojego doświadczenia możesz dodać coś do artykułu Naczelnika. Jakieś patenty, uproszczenia lub po prostu Twoje przemyślenia na ten temat. Przymierzam się do płynnych i planuję to zrobić właśnie w taki sposób, ale póki co temat mnie trochę przerasta, a po drugie nadal nie sprawdziłem do końca możliwości jakie dają suche drożdże. Bardziej skłaniałem się ku glicerynie, ale 7 dni rozruchu trochę mnie zniechęca.
            Mam dokładnie to samo. Na dniach planuję zakup pierwszych moich płynnych drożdży. Na początek pobawię się gliceryną. Jak wyczaję co i jak pewnie przyjdzie pora na skosy, ale po kolei - zamrożenie części saszetki to i tak spora oszczędność.
            Wszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW.

            Comment

            • jkocurek
              Senior
              • 12-2006
              • 1030

              #21
              No i mam problem z tym starterem odmrożeńcowym. Dzis dolałem do niego jeszcze 0,5l brzeczki 10°blg. Przy okazji sprawdziłem smak i zapach. Zapach wydaje sie OK. Drożdżowy jak należy ale smak wydaje mi się kwaśny. Zmierzyłem pH jest poniżej 4 (ok 3,8). No i teraz nie wiem, wlewać to do schwarzbiera? Piwo od prawie 2 tygodni stoi na burzliwej i zeszło z 13 do niewiele poniżej 9°.
              Pozdrawiam,
              Jacek
              Świentechlywiki

              Comment

              Przetwarzanie...
              X
              😀
              🥰
              🤢
              😎
              😡
              👍
              👎