Czy nie lepiej kupić drożdże zamiast bawić się w ich namnażanie, dzielenie, etc
Collapse
X
-
Szkoda że postanowiłeś się nie wypowiadać. Przyznaję, miałeś prawo źle się poczuć, ale chyba wyjaśniliśmy sobie tę kwestię.
Trudno mi teraz znaleźć kto tak twierdzi, ale na forum jest mnóstwo tematów o drożdżach i niejednokrotnie taka opinię spotkałem.Comment
-
To tylko teza. Mam nadzieję że w wyniku dyskusji uda się ją albo obalić albo podtrzymaćOj angasc wpędzasz się na pozycje, które nie są do obrony. Ja rozumiem, że drożdże mogą mutować, ale skąd pomysł, że do form pierwotnych i w dodatku formy pierwotne są wysokoalkoholowe. Właśnie pierwotne, dzikie drożdże odfermentowują brzeczkę płytko i powoli.
Dlatego zapraszam do dyskusji.Comment
-
Sorry, ale podziwiam Twoją wiarę w producentów. Ja z kolei jestem sceptykiem. Tyle już razy zetknąłem się z kitem sprzzedawanym pod pozorem profesjonalizmu, że podchodzę do tego z pewną dozą nieśmiałości.
(...) musZe powiedzieć, że straciłęm wiarę w to, że prducenci zapewniają stabilną jakośc drożdży. Pierwsze drożdże Wyeast THG jakie zakupiłem powodowały, że piwo wyłaziło mi z fermentora i musiałem prowadzić fermentację w balonie 54 l, z któego i tak omal nie wyłaziło. Na następny sezon kupiłem nowe drożdże - zamrożone z gliceryną z poprzedniego sezonu dały dziwny efekt - chyba nie będe się bawił w skosy i glicerynę. Nowo zakupione drożdże pienią się umiarkowanie, nie wyłażą z fermentora i dają inny smak. A miały byc te same.Nie mam zamiaru nikogo pouczać. Ot, odnosiłem się jedynie do Twojego postu, w którym sugerujesz na podstawie dwóch(!) obserwacji działania drożdży THG (czynionych na przestrzeni dwóch sezonów), że producenci drożdży "sprzedają kit pod pozorem profesjonalizmu". A w przypadku warzenia w domu, gdzie powtarzalność przeprowadzanych procesów jest słaba, tym bardziej uważam że ostatnim podejrzanym o opisane efekty byłby producnt drożdży. Wystarczyło choćby że jedną brzeczkę miałeś bardzo mocno natlenioną, co mogło w efekcie spowodować nadmierną i nieporządaną aktywność drożdży.Wiem, że może tak być. Sądze, że mam w sobie nieco pokory i gdybym nie był pewien, że jest to moja wina, nie napisałbym w ten sposób, ale rozumiem, że nie tylko mi jest miło kogoś czasem pouczyć ex catedra.- Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
- Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
- Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa
Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).Comment
-
Nadmierne natlenienie bez uzycia tlenu z butli chyba jest malo mozliwe.
Co do roznego zachowania sie drozdzy, czy ktos ma 100% pewnosc poprawnego przechowywania drozdzy plynnych czy suchych? Kto wie czy przypadkiem nie przegrzano, albo nie wychlodzono nadmiernie paczek z drozdzami? Tekst Dr Heng-Cherl Yom 10 Tips for Successful Fermentation, sugeruje zuzycie drozdzy plynnych maksymalnie miesiac po ich produkcji, bo w tym okresie znajduje sie najwieksza ilosc zywych i w najlepsze kondycji drozdzy. Po tym okresie sugeruje odwierzenie drozdzy, przez ich namnozenie do potrzebnej ilosci."If you see a beer, do it a favor, and drink it. Beer was not meant to age." Michael JacksonComment
-
Ale do zbyt słabego napowietrzenia, nie potrzeba wielkich umiejętności oraz specjalistycznego sprzętu.
Wszystko fajnie, ale bez przesady. Znam wielu piwowarów, którzy używali drożdży przeterminowanych i było ok. Sam miałem Budvar Lagery 6 miesięcy po dacie produkcji, chyba 3-4 miesiące do końca daty przydatności. Pomimo, że dla drożdży 6-miesięcznych zaleca się aktywację 6 dni przed warzeniem, to saszetka była napuchnięta już po 2 dniach.
Użycie drożdży 1 miesiąc od daty produkcji jest w polskich warunkach niemal niemożliwe. Czas przesyłki do Polski, czas przesyłki do piwowara, to ledwo się można w 4 tygodniach zmieścić, a przecież sklepy piwowarskie nie zamawiają świeżej partii drożdży co tydzień.
Także nie mieszajmy młodym.
Co trzeba zrobić z tymi drożdżami??
Comment
-
No to ją obalam, tę tezę.
Formy pierwotne jak piszesz, na pewno nie są wysokoalkoholowe. Dzikie drożdże nie wyciągają wysokiej zawartości alkoholu. Tylko specjalnie wyselekcjonowane gatunki mogą przetrwać w środowisku mocno alkoholowym.Comment
-
Piwa nie bardzo to dotyczy, odporne na alkohol to takie powyżej 14%, 11% to standard więc poza zasięgiem przeciętnego portera.Comment
-
Comment
-
Spokojnie rodzynkowe dadzą rady. Tyle, że wino wyjdzie zamiast piwa
Z 14 do 4 blg nawet nie 5 % alkoholu a wino spokojnie wychodzi 11-12%Ostatnia zmiana dokonana przez mark33; 2008-10-21, 12:34.Comment
-
Co do drozdzy to sie zgodze, piwo z tych drozdzy wyjdzie,ale jak mamy tutaj akademicka dyskusje na temat drozdzy to sobie pomyslalem, ze warto to wspomniejc.Ale do zbyt słabego napowietrzenia, nie potrzeba wielkich umiejętności oraz specjalistycznego sprzętu.
Wszystko fajnie, ale bez przesady. Znam wielu piwowarów, którzy używali drożdży przeterminowanych i było ok. Sam miałem Budvar Lagery 6 miesięcy po dacie produkcji, chyba 3-4 miesiące do końca daty przydatności. Pomimo, że dla drożdży 6-miesięcznych zaleca się aktywację 6 dni przed warzeniem, to saszetka była napuchnięta już po 2 dniach.
Użycie drożdży 1 miesiąc od daty produkcji jest w polskich warunkach niemal niemożliwe. Czas przesyłki do Polski, czas przesyłki do piwowara, to ledwo się można w 4 tygodniach zmieścić, a przecież sklepy piwowarskie nie zamawiają świeżej partii drożdży co tydzień.
Także nie mieszajmy młodym.
Co trzeba zrobić z tymi drożdżami??
"If you see a beer, do it a favor, and drink it. Beer was not meant to age." Michael JacksonComment
-
Witam,
nie wiedziałem, że dyskusja zrobi się aż tak gorąca, uff!!! Jeżeli kogokolwiek uraziłem swoimi wypowiedziami to najmocniej przepraszam.
Kiedyś sioę bawiłem nieco winiarstwem domowym i w przypadku win równiez literatura podaje, że drożdzę dzikie są w stanie przeżyć do 8 - 10 % alkoholu
Natomiast mocne wina typu porto, madera (15 - 17 %) można uzyskac tylko przy pomocy specjlanych szlachetnych drożdży. "Dzikusy" są mało odporne na alkohol.
Dalej też uważam, ze teza, iż w wyniku wielokrotnego użycia drożdże wracają do "form pierwotnych" jest trudna do udowodnie, szczególnie, że chyba tez nie bardzo wiadomo, co to takiego te formy pierwotne - czy sa to szczepy, któe żyły dziko 1000 lat temu, np.?
Ponadto z drożdży dzikich wytwarza ssię piwa typu lambic.Comment
-
Comment
-
Hmmm. Jeseś pewien że te drożdże tylko w okolicach Brukseli występują?
Poważnie pytam, bo nie wiem. Chciałem w tym roku coś takiego sprokurować, ale czasu mi zabrakło. Miałem plan by w przyszłym roku spróbować. Rzeczywiście się nie uda?Comment
Related Topics
Collapse
-
Witam!
Jestem nowy w warzeniu. Bardzo lubię piwo, jego koneserem jestem od dawna. i dlatego zdecydowałem się zacząć warzyć.
Wciąż przeglądam forum, jest tu mnóstwo informacji i jeszcze wiele do nauczenia się. ale chciałbym się dowiedzieć jakie drożdże polecacie dla początkującego?...-
Channel: Surowce
-
-
Taki oto szczep trafił do Centrum Piwowarstwa ostatnio:
White Labs WLP4000 Vermont Ale Yeast
Szczep wyizolowany z wyjątkowego Double IPA pochodzącego z Vermont. Wytwarza złożony owocowy profil estrów z nutami brzoskwini, moreli i lekkich cytrusów, który uzupełnia każde mocno...-
Channel: Surowce
2024-11-23, 18:56 -
-
Taki oto szczep trafił do Centrum Piwowarstwa ostatnio:
Lallemand LalBrew Pomona Modern Hybrid IPA Yeast 11 g
Drożdże hybrydowe wytwarzające piwa z nutami brzoskwini, cytrusów i owoców tropikalnych. Szczep został opracowany przez Escarpment Laboratories (partnera Lallemand z...-
Channel: Surowce
-
-
Witam wszystkich,
Mam pytanie w kwestii drożdży płynnych, jako że nigdy ich wcześniej nie używałem, to czy ktoś mógłby mi tak łopatologicznie wyjaśnić jak należy je zadawać? Jak je wcześniej przygotowywać?
Na instrukcji uzytkowania w np. twoimbrowarze jest...-
Channel: Browarnictwo amatorskie
-
- Loading...
- Koniec listy.
Comment