Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Pierwsza warka z zacieraniem - prośba o pomoc

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Aanruvo
    Member
    • 11-2012
    • 66

    Pierwsza warka z zacieraniem - prośba o pomoc

    Witam wszystkich bardzo serdecznie!

    Z waszą pomocą udało mi się już stworzyć pierwsze piwo z brewkitu. Wyszło przyzwoite, jednak to nie to, czego spodziewałem się po domowym piwowarstwie. Dlatego postanowiłem kolejną warkę zrobić tak jak należy, z zacieraniem. Dosyć długo do tego się przygotowywałem czytając owe forum i w zasadzie większość już wiem. Mam jednak kilka wątpliwości i dlatego proszę Was o pomoc.

    1). Ocena receptury
    Planuję zrobić piwo według następującej receptury:

    2kg słód pilzneński (3.2 - 4.5 EBC)
    0.5kg słód monachijski (typ I, 12 - 15 EBC)
    10g chmiel goryczkowy (szyszka, Marynka, kwasy alfa: 10.5%)
    30g chmiel aromatyczny (szyszka, Lubelski, kwasy alfa: 3.5%)
    drożdże górnej fermentacji (Safale US-05)

    Zacieranie:
    64C - 60 minut
    73C - 10 minut
    próba jodowa i w razie konieczności przedłużenie przerwy w 73C
    77C - 15 minut

    Filtracja i wysładzanie. Chciałbym uzyskać Blg początkowe w przedziale 11.5 - 12.5. Przeglądając różne przepisy na forum oszacowałem, że powinienem uzyskać po wszystkim 13.5l piwa o Blg początkowym 12. Przyjmując również, że podczas chmielenia odparowuje 15% piwa w godzinę dokonałem odpowiednich przeliczeń i wyszło mi, że po wysładzaniu powinienem mieć około 16.6l nastawu o Blg 10. Czy moje oszacowania są prawidłowe?

    Chmielenie:
    Gotowanie brzeczki przez 75 minut. Po 5 minutach dodaję chmiel goryczkowy, a na pół godziny przed końcem chmiel aromatyczny.

    Fermentacja burzliwa w temperaturze pokojowej, potem 2 tygodnie fermentacji cichej i butelkuję.

    Bardzo proszę o ocenę owego przepisu. Czy jest coś co powinienem zmienić, zrobić inaczej? Chciałbym zaznaczyć, że wolę piwa, w których wyraźniej czuć chmiel aniżeli słodowość; nie chciałbym jednak przesadzić z tym chmielem. Powiedzmy, iż chciałbym osiągnąć coś takiego jak mniej więcej Perła Chmielowa. Przypomnę również jeszcze raz, iż chciałbym, aby Blg początkowe mieściło się w przedziale 11.5 - 12.5.

    Ponadto mam jeszcze kilka innych pytań:

    2). Ile maksymalnie można dodać glukozy do refermentacji, tak żeby butelkom nic nie groziło? Czy np. 12g/l jest jeszcze bezpieczne?

    3). Czy powinienem zrobić sobie chłodnicę, czy też do pierwszych warek wystarczą domowe sposoby, jak np. wanna z zimną wodą?

    4). Paczka drożdży, których zamierzam użyć waży 11.5g. Czy gdy użyję połowę paczki, to będzie to wystarczająca ilość?

    Z góry dziękuję wszystkim za pomoc i jednocześnie proszę o wyrozumiałość.
  • sztetke
    Senior
    • 12-2009
    • 355

    #2
    Z brzeczką chyba wszystko ok, wysładzaj do 15-16 l,jak Ci wyjdzie za duże blg dolejesz trochę wody i tyle.

    Chmiel aromatyczny dodaj na koniec(wrzuć po wyłączeniu palnika), po 30 minutach nic tam z niego nie zostanie poza goryczką, a chcesz jakieś aromaty chmielowe mieć.

    Zrób sobie chłodnice (to podstawa), na glukozie się nie znam (preferuje niskie nagazowanie, więc to dla mnie na starcie przegazowane byłoby), drożdży możesz dać połowę.

    Comment

    • walec
      Senior
      • 02-2010
      • 193

      #3
      Ad 2) wydaje mi się dużo, ja zazwyczaj jakieś 150g na 20l dawałem i było OK. Po co to przegazowywać?

      Ad 3) Kilkadziesiąt warek zrobiłem i jeszcze się chłodnicy nie dorobiłem, da się bez. Podobno lepsze efekty są z chłodnicą ale ja nigdy nie narzekałem. Szczególnie że masz jeszcze zimne noce - na noc na balkon i zrobione.

      Comment

      • macas
        Senior
        • 02-2008
        • 680

        #4
        ja daje 4-5g cukru /l piwa i jeżeli jest bobrze brzeczka przerobiona jest oki z gazem, do stouta nawet trochę mniej,
        pzdr. M.
        Piwo jest dowodem, że Bóg nas kocha i pragnie naszego szczęścia.
        Beniamin Franklin

        Comment

        • Aanruvo
          Member
          • 11-2012
          • 66

          #5
          Dziękuję wszystkim za odpowiedzi!

          Czyli powinienem przede wszystkim zmienić chmielenie aromatyczne? Troszkę doczytałem, i czy np. dodanie tej mojej porcji aromatycznej na 5 min. przed końcem + 10 min. chłodzenia będzie ok?

          Comment

          • Krejn
            Senior
            • 07-2012
            • 102

            #6
            Co do Blg brzeczki, to nie pomogę, bo zawsze robimy to na oko i wysładzamy do oporu. Później można lekko modyfikować tę charakterystykę dolewając wody albo ją odparowując. Poza tym ja bym sypnął więcej chmielu, bo w tym przepisie jakoś tak biednie, w szczególności z goryczkowym (a może to moje zboczenie?) No i aromatyczny raczej na 5-10 min. przed końcem, albo jeśli zdecydowałbyś się dać więcej to połowę na 5-10 min., a drugą połowę na 30 min.

            Ad 2 - Nie wiem ile maksymalnie, ale daję 4g na butelkę 0,5l i nagazowanie jest ok.
            Ad 3 - Żadnej chłodnicy, na razie wystarczą domowe sposoby, czyli tak jak wspomniałeś wanna z zimną wodą albo zimą wystawienie wiadra na balkon. Sprawdzone i działa. Nie ma co na początku wydawać kasy, kiedy nie jest to konieczne.
            Ad 4 - Zawsze dodajemy całą paczkę, więc nigdy się nad tym nie zastanawiałem. US-05 w instrukcji dozowania mają 50-80g/hl, stąd na Twoje 16l wychodzi jakieś 8g (biorąc dolną granicę). Jednak przy powyższych założeniach, paczka wystarcza na 23l, a zadawaliśmy już większe ilości i działało. Na Twoją objętość, połowa powinna zdać egzamin.
            What's the matter Lagerboys... Afraid you might taste something?

            Comment

            • fidoangel
              Senior
              • 07-2005
              • 3489

              #7
              Jednym z głównych a moim zdaniem największym grzechem jest zadanie zbyt małej ilości drożdży. To najczęściej, rzutuje na niepowodzenie całej zabawy w piwo. Większość dziwnych posmaków i zakażeń stąd się bierze.
              Daj całą saszetkę porządnie uwodnioną.

              Chmielenie zostaw takie jak jest, jest prawidłowo ustawione.

              No i korzystaj z zasobów tego forum. Linki są w moim podpisie. Tam, o dziwo jest wszystko.
              "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

              Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

              Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
              Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
              Sprawdź >>>Przewodnik<<<

              Comment

              • Aanruvo
                Member
                • 11-2012
                • 66

                #8
                Witam ponownie!

                Dziś był ten wielki dzień - pierwszy raz w życiu rozpocząłem produkcję piwa z zacieraniem. Wszystko poszło mniej więcej tak jak powinno pójść; teraz czekam sobie aż drożdże rozpoczną swoją pracę.

                Pojawił się jednak pewien mały problem: do wysładzania użyłem zbyt dużo wody i Blg końcowe, po gotowaniu i ostygnięciu wynosi jedynie 10*. Nie chcę teraz całości jeszcze raz gotować, bo utracę drożdże oraz aromaty z chmielu. Co mi doradzacie zrobić w tej sytuacji? Boje się, że końcowy produkt może być zbyt wodnisty. Dodam, że mam do dyspozycji 1kg suchego ekstraktu słodowego w proszku. Mogę:

                1). Teraz nic nie robić, a potem do nagazowania użyć ekstraktu.
                2). Dodać teraz trochę ekstraktu. Mam piwa około 15l, więc jeżeli teraz dodam około 300g ekstraktu, to Blg powinno wzrosnąć o około 2*. Czy mam rację?

                Z góry dziękuję za Waszą pomoc!

                Comment

                • gobong
                  Senior
                  • 04-2005
                  • 658

                  #9
                  Jeśli koniecznie chcesz piwo mocniejsze to wydaje mi się że jedynym rozsądnym wyjściem będzie właśnie dodanie ekstraktu. Musisz go w bardzo małej ilości wody zagotować (dezynfekcja) i ostudzić i dolać do fermentującej brzeczki. Zrób to jak najszybciej.

                  Comment

                  • anteks
                    maruda
                    • 08-2003
                    • 10739

                    #10
                    Zostaw jak jest, wyjdzie pyszna dziesiątka na letniego grila. Do refermentacji użyj zwykłego cukru białego
                    Mniej książków więcej piwa

                    Comment

                    • Aanruvo
                      Member
                      • 11-2012
                      • 66

                      #11
                      Na mocy w ogóle mi nie zależy, jedynym moim zmartwieniem jest ewentualny zbyt wodnisty smak końcowego produktu. Skoro twierdzisz Anteks, że na końcu piwo może wyjść ok, to chyba rzeczywiście pozostawię sprawę tak jak jest.

                      Bardzo dziękuję wszystkim za błyskawiczną pomoc

                      Comment

                      • sztetke
                        Senior
                        • 12-2009
                        • 355

                        #12
                        Robię prawie same 10-tki i jakoś wodnistości nie czuję,a może mi nie przeszkadza, więc zostaw to tak jak jest i nie marnuj ekstraktu na nagazowanie, lepiej to dodaj do następnego piwa, ewentualnie tego pierwszego, ale w celu zwiększenia ilości płynu nie procentów, 15 l to trochę mało .

                        Comment

                        Przetwarzanie...
                        X
                        😀
                        🥰
                        🤢
                        😎
                        😡
                        👍
                        👎