Ekspresowa fermentacja burzliwa?

[bambus]

Witam. Pomóżcie. Mam dylemat. W czwartek w godzinach popołudniowych do brzeczki zadałem drożdże Safbrew S-33 po wcześniejszym wykonaniu ich rehydratacji. Temperatura brzeczki niestety 24 st.C ( chociaż po kilku godzinach spadła do 20 st.C ). Dzisiaj dokładnie po dwóch dobach od zadania drożdży piana znikła praktycznie do zera, odfermentowanie słabe, w smaku trochę wodniste. Blg początkowe 12. Po dwóch dobach 4,5 blg.
Czy to już koniec fermentacji burzliwej? Czy powyższe drożdże tak się zachowują ( pierwszy raz je zastosowałem ) ? Przelewać na cichą czy potrzymać jeszcze na burzliwej?

[Krzysiu]

1. Tak, to koniec burzliwej części fermentacji głównej.
2. Trzymać do siedmiu dni na pierwszej fermentacji. Piwo będzie jeszcze trochę dochodzić.
3. Napisz, co to za piwo i jakie zacieranie stosowałeś, będzie wiadomo, czy powinno głebiej odfermentować.

[bambus]

Dzięki za odpowiedź.
Nie było procesu zacierania. Zastosowałem niechmielony ekstrakt słodowy Bruntal jasny, chmieliłem amerykańskimi chmielami citra, amarillo i cascade.
Do lagerów i pilsów stosuję saflager w34/70, do amerykańskich górniaków safale us-05. Sprawdzają się doskonale.
Niestety zabrakło mi tych us-05, a w lodówce leżały rezerwowe właśnie safbrew s-33 (pozostałość po witbierze ).
Wiem, że to dziwne połączenie ale to mój kolejny eksperyment ( tym razem wymuszony ).
Zastanawia mnie jednak słabe odfermentowanie i wodnistość.
Czy te drożdże zachowują się tak zawsze? Czy przyczyną jest jednak zbyt wysoka temperatura brzeczki?

[Krzysiu]

Nie znam tego eksktraktu, ale sądzę, żemoże być tak wykonany, żeby pozostawiać sporą treściwość. Nie sądzę, żeby balling spadł poniżej czterech.

Nie wiem, czy te akurat drożdże się tak zachowują. U mnie większość drożdży tak się zachowuje. Taka właśnie jest górna fermentacja.

[bambus]

Krzysiu, na bazie ekstraktu Bruntal zrobiłem już kilkanaście warek ( w tym kilka na drożdżach górnofermentacyjnych wspomnianych wcześniej safale us-05 ).
Za każdym razem burzliwa trwała od 7 do nawet 11 dni. Tak długo zawsze utrzymywała się warstwa piany. Po jej zaniku przelewałem dopiero na cichą.
Ponadto przy początkowym blg w granicach 12-12,5 na koniec fermentacji burzliwej poziom blg zawsze spadał do 2-3, dodatkowo klarowność już po burzliwej była dość dobra.
To mnie właśnie bardzo zastanawia i ta wodnistość piwa ( próbowałem ).
Chyba jednak problem jest po stronie tych drożdży.

[gwzd]

Drożdże S-33 słyną właśnie z tego, że słabo dofermentowują. Nawet producent w specyfikacji tych drożdży podaje to do wiadomości.

Informuje również, że:

Nie formują zbryleń lecz tworzą delikatne zmętnienie podczas ponownego zawieszenia ich w piwie.

Co poniekąd tłumaczy Twoje wątpliwości odnośnie klarowności piwa.

http://www.fermentis.com/brewing/homebrewing/product-range/