Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Pierwsze piwo - Czy to, aby na pewno tak?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Magik22
    Member
    • 06-2012
    • 42

    Pierwsze piwo - Czy to, aby na pewno tak?

    Witam

    Już od jakiegoś czasu jestem zakochany we wszelakim gatunkowo piwie i postanowiłem sam uważyć swoje piwo. Już dawno miałem to na myśli, ale odkładałem to ciągle tłumacząc sobie, że sam nie dam rady pewnie tego zrobić. Przyszedł jednak ten moment i postanowiłem zakupić sprzęt do robienia piwa w zestawie, który jutro będzie u mnie. Oglądałem wiele filmików o warzeniu piwa, oraz czytałem artykuły, niestety praktycznie każdy filmik jak i artykuł różnił się szczegółami co trochę mnie zmyliło i chciał bym waszej pomocy a raczej skontrowaniu tego, co chcę zrobić, abym nie zraził się po pierwszej warce jeśli mi nie wyjdzie. Bardzo prosił bym o przeczytanie poniższych kroków, które chcę zrobić i ewentualnym ich poprawieniu.

    1. Dezynfekuje wszelakie przedmioty, które mają styczność z piwem wsypując 4 gr. środka OXI na 1L wody. [Tutaj moje pytanie, czy jeśli w tym litrze wody z środkiem OXi umyję fermentator to czy mogę tą wodę przelać do naczynia i myć inne rzeczy, czy nadaje się już ona do wylania, druga sprawa to czy po takim środku fermentator, mieszadło itp muszą wyschnąć? I trzecia rzecz po takiej dezynfekcji ponoć nie trzeba spłukiwać tych rzeczy zanurzonych w środku OXI, ale czy to prawda?].
    2. Gotuję w naczyniu 17 litrów wody, tak aby wrzała i odstawiam ją do całkowitego schłodzenia (przypuszczam, że około 1.5-2 godzin).
    3. Wsypuję drożdze dołączone do brewkita do szklanki nalanej w pół wody i zamykam szklankę sreberkiem np. takim śniadaniowym [I tutaj mam wątpliwość, ponieważ drożdze rozwijają się w danej temperaturze i jak można sprawdzić, że właśnie w tej szklance jest 24 stopnie, aby wsypać drożdże, jest na to jakiś sposób?, czy drożdże dodaje się do wody wcześniej wrzącej, która stygnie?, druga sprawa to ponoć niektórzy wsypują jeszcze łyżeczkę cukru do szklanki a potem drożdże, który sposób jest lepszy z cukrem czy bez?
    4. Następnym krokiem jest zagotowanie wody w garnku i włożenie do niego Brewkita, w moim przypadku Finlandia Lager na około 10 minut, po tym czasie należy Brewkit wyciągnąć i teraz największa zagadka dla mnie bo ten brewkit dodajemy do garnka gdzie jest około 2 litrów wody, ale gorącej? wrzącej, czy normalnej? Piwo powinno się gotować około 10-15 minut więc w takim przypadku czy można zawartość Brewkita wlać do zimnej wody poczekać na wrzenie wody i we wrzącej wodzie gotować go 15 minut?
    5. Dodajemy jakieś słodziwo do piwa, w moim przypadku BA Brew-kit PLUS, tylko kiedy go dodajemy? Od razu do zimnej , lub gorącej wody, czy dopiero jak wlejemy zawartość Brewkita?
    6. Mieszamy wszystko dokładnie i wlewamy zawartość garnka z Brewkitem do fermentatora.
    7. Dolewamy 17 litrów wody przegotowanej, ale już wystudzonej, tak aby było 20 litrów.
    8. Jeśli temperatura w fermentatorze będzie około 20-24 stopni wlewamy drożdże znajdujące się do tej pory w szklance. [Tutaj mam pytanie, czy może być to wyższa temperatura niż 24 stopnie?].
    9. Mieszkamy wszystko dokładnie zamykamy szczelnie pojemnik i wlewamy do rurki małą ilość wody.
    10. Odstawiamy fermentator w miejsce gdzie będzie miał stale 20-24 stopnie [Jaka powinna być najlepsza temperatura? w lecie ciężko o niższą niż 24 stopnie, czy to nie zepsuje piwa?].
    11. Po 10 dniach otwieramy fermentator i przelewamy jego zawartość do wiadra z kranikiem spustowym. [Czy przelewanie w ten sposób piwa wężykiem z jednego pojemnika do drugiego nie spowoduje, że dostaną się drożdże do drugiego wiadra?].
    12. Dodajemy gazu do piwa, czyli odliczamy 4 gr cukru lub glukozy na każdą butelkę wsypujemy ją do szklanki na 40 butelek to 160 gr i wsypujemy to do wiadra, z którego będziemy przelewać piwo do butelek.[Czy cukier nie jest czasami lepszy od glukozy przy dodawaniu gazu? Ponoć piwo z glukozą ma słaby gaz].
    13. Przelewamy piwo do butelek starając się, żeby za bardzo go nie wzburzyć.
    14. Odkładamy butelki w pierwszym tygodniu do pomieszczania gdzie jest mniej więcej 20-24 stopnie, następnie na 3 tygodnie odkładamy do ciemnego i chłodniejszego miejsca.

    Bardzo prosił bym o odniesienie się do tego co napisałem, czy wszystko dobrze zrozumiałem? Tak jak mówię, chciał bym zacząć swoją przygodę z piwowarstwem domowym, ale potrzebuję małej pomocy przy pierwszej warce. Bardzo mnie też frapuje to jak i kiedy odmierza się zawartość alkoholu w piwie, czyli kiedy to się robi i jak się przelicza na alkohol, oraz kiedy się sprawdza czy fermentacja jest już zakończona.
    Za wszystkie uwagi dziękuję, jeśli mylę jakieś pojęcia to proszę mnie poprawić

    Pozdrawiam.
    Last edited by Magik22; 19-07-2015, 16:01.
  • pyton1983
    Junior
    • 10-2013
    • 18

    #2
    Skoro bardziej doświadczeni piwowarzy są na urlopach od forum to postaram się pomóc na miarę swoich doświadczeń i wiedzy.Jeżeli napiszę coś błędnego proszę o interwencję starszyzny piwowarskiej.
    1.płukanie,suszenie nie jest konieczne,roztwór oxi można użyć ponownie lecz bez przesady hehe nie ma co oszczędzać na czystości.
    2.równie dobrze może być woda prosto z kranu,ewentualnie jakaś marketowa w 5l baniakach
    3.w zestawie masz termometr i nim sprawdzasz temperaturę,zagotuj w czajniku wody zostaw do ostygnięcia 0.5l do tych 23-25st C i wtedy wsyp drożdże żeby się uwodniły a cukier?hmm ja nic nie dosypuje
    4i5.brewkit i słodziwo łatwiej się rozpusci w gorącej wodzie
    6.tak dokładne wymieszanie i napowietrzenie jest bardzo ważne
    7.patrz ptk2 polecałbym żebyś rozrobił do 18l bo wyjdzie cienkusz hehe<mierzysz blg początkowe>
    8.garaż,piwnica,łazienka...musisz znaleźć chłodniejsze miejsce na fermentacje bo 24st otoczenia a w fermentorze będzie 2-3 więcej a to już sporo za dużo.Może chociaż miska z woda i zamrożony pet co jakiś czas dla zbicia temp lub zbuduj skrzynię fermentacyjna ze styropianu.
    9.tak pamiętając o czystości i uważając na latających wrogów piwowara
    10.szukaj chłodu hehe
    11.po 10 dniach mierzysz balingometrem,który zapewne będzie w zestawie startowym poziom odfermentowania i za 2 dni powtarzasz pomiar,jeżeli blg się nie zmienia i jest na poziomie 2-3blg przygotowujesz szkło do rozlewu
    12.cukier rozpuść w 0,5l wrzątku wlej na dno wiadra z kranikiem a na to zlej piwo przez wężyk,możesz zamieszać delikatnie wysterylizowana łyżka<wiadro z kranikiem wężyk i rurke z zaworkiem też traktujemy oxi>
    13.tak
    14.niby racja
    ufff mam nadzieję,że troszkę pomogłem.Pozdrawiam i powodzenia

    Comment

    • Magik22
      Member
      • 06-2012
      • 42

      #3
      Dzięki za odpowiedz, bardzo pomogłeś Znalazłem już miejsce gdzie jest 20-22 stopnie więc powinno być chyba dobrze. Mam tylko jedną wątpliwość właśnie co do rehydratacji drożdzy w szklance, bo taka temperatura powinna mieć około 25 stopni gdy wsypiemy drożdże a termometr w zestawie jest, ale przyklejony na fermentor, niestety innego nie posiadam do sprawdzenia temperatury wody. Czy jest jakiś schemat kiedy woda powinna mieć 25 stopni, czy jednak muszę kupić termometr do wody?
      Last edited by Magik22; 19-07-2015, 20:44.

      Comment

      • pyton1983
        Junior
        • 10-2013
        • 18

        #4
        Spróbuj takim jaki używasz gdy masz gorączkę a termometr piwowarski dokup bo pewnie po paru brewkitach zechcesz zacierać słody a bez termometru ani rusz hehe podstawowe kosztują około 20zl

        Comment

        • pyton1983
          Junior
          • 10-2013
          • 18

          #5
          Znam jeden schemat hehe dotknij szklankę czy miseczkę w której chłodzisz przegotowana wodę i będziesz czół czy już albo sprawdź takim używanym przy gorączce.<oczywiśćie po oxi>Termometr kup bo pewnie za jakiś czas zechcesz zacierać słody a bez tego ani rusz.Podstawowe termometry to wydatek ok 20zł czyli niewiele

          Comment

          • Magik22
            Member
            • 06-2012
            • 42

            #6
            Dzięki za radę, pierwsze piwo zrobię bez termometru i dodam drożdże do letniej, ale nie zimnej wody, na następne zakupię termometr

            Comment

            • Magik22
              Member
              • 06-2012
              • 42

              #7
              Niestety pierwsze piwo chyba zepsułem. Zrobiłem podstawowe błędy, które wyszły podczas robienia piwa. Pierwszym błędem było to, że wziąłem się za robienie piwa po pracy około godziny 18 co było za późno nastawiając 16 litrów wody do zagotowania, aby potem wystudzić i dolać do brzeczki piwnej. Niestety życie pokazało inaczej, sama woda gotowała się godzinę a schłodzenie jej w ten sam dzień było niemożliwe, dlatego dolałem zwykłej wody z kranu... Nie był to jednak mój jedyny błąd, następnym błędem było zbyt szybkie zrobienie rehydretacji drożdży i zamiast godziny, drożdże stały prawie dwie godziny, dodam również, że nie wsypałem drożdży wcześniej do zagotowanej wody a ciepłej bo również takiej wody bym nie schłodził. Największym moim problemem była temperatura, gdy zagotowałem piwo i wlałem je do fermentatora, 15 litrów wody z kranu nie pomogło zbić temperatury i tak po godzinie na polu temperatura spadła tylko do 28 stopni. Wtedy też wsypałem drożdże i zamknąłem fermentator gdyż była już godzina bardzo późna. Wiem jednak jakie błędy popełniłem i następnym razem zaopatrzę się w 3X5 lub 4x5 Litrów wody źródlanej z biedronki. Dzień wcześniej wsadzę tą wodę do lodówki i po zagotowaniu piwa i wlewając wodę z lodówki, czyli zimniejszą niż z kranu mam nadzieję, że będzie te 22-25 stopni. Wtedy też dopiero zrobię rehydratację drożdży i potrzymam je 40 minut do 1 godziny. Obecnie moje piwo wygląda tak, że po 20 godzinach niestety rurka nie bulgocze nic a nic, która jest umieszczona na fermentatorze. Otworzyłem pokrywę i co prawda jest w środku gruba i gęsta piana na całej szerokości brzeczki, ale rurka nic nie bulgocze a przecież przy fermentacji burzliwej powinna więc piwo chyba mogę niedługo wylać. Mam do was jeszcze pytanie, czy jeśli robicie rehydratację drożdży to czy najpierw wodę zagotowujecie? Jeśli tak to jaki jest okres czekania, aż będzie miała 25 stopni? bo 25 stopni to woda praktycznie zimna, można taką wodę wsadzić do lodówki lub zamrażalki? Drugie pytanie to do rurki na górze fermentatora dodajecie byle jaką wodę? może być to zimna i z kranu? Trzecie i ostatnie pytanie to czy wasze rurki też nie są do końca wbite w wieko fermentatora? tzn nie przechodzą na wylot? Moja rurka ledwo co wchodzi w początek gumki na fermentatorze i za żadne siły świata nie chce dalej a widziałem na zdjęciach, że u niektórych wystaje po drugiej stronie.

              Comment

              • Puszek_72
                Senior
                • 02-2012
                • 269

                #8
                Nic nie musi bulgotać, jak masz piane to znaczy że drożdże wystartowały i teraz trzeba cierpliwie czekać. Czy wyjdzie nie wiadomo jest ciepło i ryzyko zakażenia jest spore
                Nie otwieraj bez potrzeby fermentora bo zwiększasz szanse zakażenia.

                Woda w rurce pełni role filtra lepiej dać przegotowaną (czasem zaciąga do fermentora) ale nie jest to wymóg jak nie mam w czajniku to to daje z kranu)

                Comment

                • Magik22
                  Member
                  • 06-2012
                  • 42

                  #9
                  Tak więc zostawię jeszcze to piwo, może chociaż cokolwiek wyjdzie z tego piwa, było by fajnie jak by chociaż coś wyszło pomimo takich błędów Co do samej fermentacji to używam zestawu z BA i szkoda, że oba fermentatory nie mają kranika, bo ciężko wziąć w pełni sterylnie próbkę do menzurki z odczytem blg, dlatego ustaliłem, że pierwsze blg robię przed dodaniem drożdży, drugi pomiar robię w 8 dniu i jeśli w 10 będzie takie samo jak w 8 to rozlewam do butelek, czyli i tak muszę jeszcze dwa razy otworzyć co najmniej. Swoją drogą trochę dziwne, że blg wyszło mi tylko 10 przed dodaniem drożdży skoro robiłem tylko 18 litrów piwa a nie 20 jak zaleca producent.

                  Comment

                  • Magik22
                    Member
                    • 06-2012
                    • 42

                    #10
                    Jednak dziś mnie coś podkusiło i otworzyłem pokrywę fermentatora, aby zmierzyć blg. Ku mojemu zdziwieniu już w ogóle nie było piany, czy to dobrze czy źle , że jej już nie ma? Wczoraj piana była bardzo duża a dziś już żadna. Zmierzyłem blg i wyszło 5.5-6, czy to jest normalna reakcja z tą piana i blg? Dodam, że wyjściowe blg było 10-11.

                    Comment

                    • pyton1983
                      Junior
                      • 10-2013
                      • 18

                      #11
                      Cierpliwość,czytanie ze zrozumieniem,stosowanie się do porad o które się wcześniej prosiło...ot receptura na udane piwo.

                      Comment

                      • Magik22
                        Member
                        • 06-2012
                        • 42

                        #12
                        Dziś sprawdziłem po 6 dniach od robienia piwa jakie jest BLG. Wyszło mi BLG 2, więc wszystko wydaje się dobrze, ale powiedzcie mi czy możliwe jest, że BLG wyjściowe nie było 10 a ciut większe 11-12?, tylko takie wyszło ze względu takiego, że test BLG przeprowadzałem w 30 stopniach i to trochę przekłamało? Bo jeśli było by faktycznie 10 BLG to strasznie mi cienkie to piwo wyszło tylko 4 procentowe

                        Comment

                        • gary1966
                          Junior
                          • 12-2014
                          • 15

                          #13
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Magik22 Wyświetlenie odpowiedzi
                          BLG przeprowadzałem w 30 stopniach i to trochę przekłamało?
                          Serwus, nie wiem czy to nada się do piwa ale mam coś takiego:

                          korekta blg.pdf
                          http://www.vycepnastojaka.cz/en/

                          Comment

                          • Magik22
                            Member
                            • 06-2012
                            • 42

                            #14
                            O pewnie, że się nada Czyli mogę doliczyć do 10 BLG 1 więc wyszło by piwo 4.5-4.6 %. Szału może i nie ma, ale zawsze to lepiej niż 4.

                            Comment

                            • robrk
                              Junior
                              • 01-2015
                              • 26

                              #15
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Magik22 Wyświetlenie odpowiedzi
                              Tak więc zostawię jeszcze to piwo, może chociaż cokolwiek wyjdzie z tego piwa, było by fajnie jak by chociaż coś wyszło pomimo takich błędów Co do samej fermentacji to używam zestawu z BA i szkoda, że oba fermentatory nie mają kranika, bo ciężko wziąć w pełni sterylnie próbkę do menzurki z odczytem blg, dlatego ustaliłem, że pierwsze blg robię przed dodaniem drożdży, drugi pomiar robię w 8 dniu i jeśli w 10 będzie takie samo jak w 8 to rozlewam do butelek, czyli i tak muszę jeszcze dwa razy otworzyć co najmniej. Swoją drogą trochę dziwne, że blg wyszło mi tylko 10 przed dodaniem drożdży skoro robiłem tylko 18 litrów piwa a nie 20 jak zaleca producent.
                              Ja do zaczerpnięcia brzeczki do zmierzenia blg uzywam kubeczka, ktòry wcześniej zanużam w rondelku ze wrzątkiem. Zawsze to mniejsze ryzyko infekcji. Pròbka z menzurki jest potem do wypicia albo do wlania spowrotem do fermentora po wczesniejszym przegotowaniu brzeczki.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X
                              😀
                              🥰
                              🤢
                              😎
                              😡
                              👍
                              👎