Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Barley wine - brak piany.

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • m2200
    Senior
    • 10-2013
    • 223

    Barley wine - brak piany.

    Cześć, uwarzyłem pierwszego barley wine'a (rozlałem go 19.11.17 - czyli ma teraz dwa miesiące). BLG - 21. Problemem jest całkowity brak piany (no może cienka warstwa przy nalewaniu, która jednak szybko znika).

    Jakie mogą być tego przyczyny? Kiedyś miałem podobny problem z old ale (piana w końcu się pojawiła po paru miesiącach). Czy chodzi o temperaturę (teraz jest dość zimno u mnie w komórce gdzie trzymam piwo)? Piwo jest dość słodkie - nie wiem czy to kwestia tego, że nie przerefermentowało czy po prostu barley wine może być słodki. Próbowałem kilku English barley wine'ów i także były słodkie. A może dwa miesiące to za szybko i trzeba dać piwu czas?

    A może wszystko jest ok. Czy barley wine może być bez piany czy jednak tak nie powinno być?

    Jakie są Wasze doświadczenia?
    Nie samym piwem żyje człowiek ale...
  • darekd
    PremiumUżytkownik
    • 02-2003
    • 12201

    #2
    Nie mam doświadczeń z warzenia BW, ale z konsumpcji całkiem sporą

    Przy takim ekstrakcie trudno wymagać, żeby piwo było wytrawne. To musi być słodsze.

    Zazwyczaj tego typu piwa mają słabszą, mniej trwałą pianę.

    Comment

    • m2200
      Senior
      • 10-2013
      • 223

      #3
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darekd Wyświetlenie odpowiedzi
      Przy takim ekstrakcie trudno wymagać, żeby piwo było wytrawne. To musi być słodsze.

      Zazwyczaj tego typu piwa mają słabszą, mniej trwałą pianę.
      Jasne. Też spróbowałem parę English barley wine (amerykańskie omijałem bo tam dużo przykrywa goryczka chmielowa) i wszystkie były słodkawe. Natomiast mój jest bardzo słodki i w dodatku piany własciwie nie ma. Czy spotkałeś kiedyś bezpianowego barley wine? Zastanawia mnie np. to czy podczas konkursu taki barley wine od razu by odpadł właśnie z racji braku piany.

      Dzięki za odpowiedź
      Nie samym piwem żyje człowiek ale...

      Comment


      • #4
        Za pianę nikt nie odwala piw na konkursach. W opisie stylu jest "Niska do umiarkowana koloru złamanej bieli; może krótko się utrzymywać". Tak więc w twoim przypadku wszystko jest Ok

        Comment

        • m2200
          Senior
          • 10-2013
          • 223

          #5
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wizi Wyświetlenie odpowiedzi
          Za pianę nikt nie odwala piw na konkursach. W opisie stylu jest "Niska do umiarkowana koloru złamanej bieli; może krótko się utrzymywać". Tak więc w twoim przypadku wszystko jest Ok
          Czyli BW bez piany to nie błąd? Może jak jeszcze poleżakuje, temperatura wzrośnie to piana się pojawi. Martwiłem się, że refermentacja nie wystartowała.
          Nie samym piwem żyje człowiek ale...

          Comment

          • Petitpierre
            Senior
            • 01-2014
            • 2560

            #6
            Przy piwach gęstszych zdarza się, że nie będzie piany, bo nie jest ona potrzebna, tylko dla estetyki.
            Ma być słodkie i bez piany. I nie marnuj dobrego piwa na konkursiki.
            Mały porterek-przyjaciel nerek

            Comment

            • m2200
              Senior
              • 10-2013
              • 223

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Petitpierre Wyświetlenie odpowiedzi
              Przy piwach gęstszych zdarza się, że nie będzie piany, bo nie jest ona potrzebna, tylko dla estetyki.
              Ma być słodkie i bez piany. I nie marnuj dobrego piwa na konkursiki.
              To Kolega mnie pocieszył. Smak, zapach, kolor jest super (stwierdzam to na podstawie kilku English BW, które piłem).

              Na konkurs nie wysyłam. Ciekawi mnie po prostu czy mój BW załapał się w widełki stylu. A z ciekawości zapytam, czemu wysyłanie dobrego piwa na konkurs to marnotrawstwo (jeszcze nigdy nie wysyłałem)?
              Nie samym piwem żyje człowiek ale...

              Comment

              • Petitpierre
                Senior
                • 01-2014
                • 2560

                #8
                Lepiej wypić samemu albo wśród ludzi, którzy to docenią niż dawać piwo osobom, które mają nikłe pojęcie i o piwie i jego degustowaniu, a polegają tylko na opinii dzieciaków z beeradvocate czy innych bjcp, których pojęcie skończyło się na wiedzy ameby o piwie i jego gatunkach.

                Jeżeli elementy, które przedstawiłeś są satysfakcjonujące, to teraz pracuj nad tym, aby były jeszcze lepsze.
                Mały porterek-przyjaciel nerek

                Comment

                • m2200
                  Senior
                  • 10-2013
                  • 223

                  #9
                  He he - widzę, że masz jakieś złe doświadczenia z konkursami Ja nigdy piwa nie wysyłałem ale nieraz o tym myślę bo chciałbym żeby ktoś kto się na piwie zna coś mi o moim piwie powiedział/napisał. Powodem tego jest to, ze warzę sam a w okół mnie brak ludzi znających się na piwie (sami amatorzy carlsberga itp.) No ale piszesz, że nie warto...

                  I słucham o tych dmsach, mokrych kartonach, diacetylach, lizolach i innych związkach i próbuję sobie to wszystko wyobrazić
                  Nie samym piwem żyje człowiek ale...

                  Comment

                  • Jimmy_jb
                    • 11-2005
                    • 911

                    #10
                    O brak piany w Barley wine bym się nie martwił. W mocnych piwach piana może nie domagać. Tak samo w słabo chmielonych i lżej nagazowanych.
                    Czy warto wysyłać piwo na konkursy? Tu każdy musi sobie sam odpowiedzieć na to pytanie. Nie przesadzałbym z demonizowaniem konkursów. Poznałem kilku sędziów i są to naprawdę bardzo doświadczeni i merytoryczni piwosze. To nie jest tak że na konkursie szuka się przede wszystkim wad. Ale trzeba wybrać najlepsze piwo. Więc z kilku w miarę niezłych wygra to najmniej wadliwe, najbardziej stylowe. Ja akurat nie wysyłam piw na konkursy, bo mi się nie chce - zresztą robię mało (zazwyczaj 10 l) i piję dużo więc nawet nie bardzo jest co wysyłać. Zaczynałem parę lat przed początkiem "piwnej rewolucji" w Polsce a wtedy łatwo o dobre piwo nie było. Niemniej miałem okazję na konkursach sędziować i znam osoby, które wysyłają na nie piwo regularnie. Więc moja opinia brzmi: warto wysyłać piwo na konkursy, ale najlepiej żeby to było piwo dopieszczone, takie do którego się naprawdę przyłożyliśmy. Wtedy metryczka prawdopodobnie pozwoli jeszcze bardziej dopracować ewentualne niedociągnięcia.
                    Wytyczne BJCP czy PSPD to nie jest jakaś Biblia czy normy UE. Można warzyć co się chce i jak się chce. Niemniej uważam że nie ma piwowara, który nie mógłby się czegoś więcej nauczyć. Kursy sensoryczne i spotkania z bardziej doświadczonymi piwowarami pomagają. Nie każdy wyczuwa wszystkie aromaty - to jest uwarunkowane genetycznie i do tego rozwija się w miarę doświadczania konkretnych zapachów i smaków. W skrócie: żeby być dobrym piwowarem trzeba dużo pić. Ale różnych piw. A jak się jeszcze ma kogoś kto podpowie i wyjaśni to nauka idzie szybciej i przyjemniej - co to za frajda pić samemu.
                    Last edited by Jimmy_jb; 27-01-2018, 20:07.
                    Mona Browar Prywatny, Pruszcz Gdański Słoneczna

                    Comment

                    • m2200
                      Senior
                      • 10-2013
                      • 223

                      #11
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Jimmy_jb Wyświetlenie odpowiedzi
                      A jak się jeszcze ma kogoś kto podpowie i wyjaśni to nauka idzie szybciej i przyjemniej - co to za frajda pić samemu.

                      Racja. To jest właśnie mój problem. Z wątpliwościami pozostaję sam. Dzięki za obszerną odpowiedź. Będę obserwował mojego BW - może piana się pojawi z czasem a jak nie to po Waszych uwagach nie będe miał do niego o to pretensji
                      Nie samym piwem żyje człowiek ale...

                      Comment

                      • SlawekT
                        Senior
                        • 08-2006
                        • 174

                        #12
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika m2200 Wyświetlenie odpowiedzi
                        Czyli BW bez piany to nie błąd? Może jak jeszcze poleżakuje, temperatura wzrośnie to piana się pojawi. Martwiłem się, że refermentacja nie wystartowała.
                        Czy możesz podzielić się recepturą na Barley Wine? Jeżeli tak, to czy jesteś z niej zadowolony, czy Twojej BW wyszło OK?

                        Comment

                        Przetwarzanie...
                        X
                        😀
                        🥰
                        🤢
                        😎
                        😡
                        👍
                        👎