Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Elektryczny kociołek do zacierania z Lidla

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

  • Marusia
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika sebanek Wyświetlenie odpowiedzi
    P.S. Marusia oglądałem Twoją kolekcję etykiet - jestem pod olbrzymim wrażniem
    To jest tzw. offtopic, ale dziękuję. Nie jest to moja kolekcja etykiet, tylko etykiety produkcji mojego szanownego Małzonka, które ozdabiają moje warki

    A teraz wracaj do tematu - i - powtarzam - uzupełnij profil ( taka ikonka z brodaczem u góry strony, po prawej) - post z informacją o miejscu zamieszkania wkrótce zginie w powodzi innych.
    Last edited by Marusia; 16-03-2009, 19:36.

    Leave a comment:


  • sebanek
    replied
    Jestem ze Szczecina. Jeśli czyta to jakiś lokalny elektryk - współpracę podejmę chętnie.
    P.S. Marusia oglądałem Twoją kolekcję etykiet - jestem pod olbrzymim wrażniem

    Leave a comment:


  • Marusia
    replied
    Sebanek, napisz, skąd jesteś (w profilu) to może jakiś obeznany z elektryką piwowar domowy z forum przybędzie Ci na pomoc w realu

    Leave a comment:


  • mark33
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika sebanek Wyświetlenie odpowiedzi
    Nakręciliście mnie na działanie - rozkręcam go. Najwyżej po tym odwiedzi elektryka.
    Jak się na tym nie znasz to nie naprawiaj bo zepsujesz

    Leave a comment:


  • sebanek
    replied
    Nakręciliście mnie na działanie - rozkręcam go. Najwyżej po tym odwiedzi elektryka.

    Leave a comment:


  • jacer
    replied
    Jakem elektryk to jest to dla mnie niemożliwe.

    Leave a comment:


  • sebanek
    replied
    Przykrywam. I staram się co 1-2 minuty przemieszać, bo myślałem, że osad osadzając się na płyci grzejnej ogranicza jej sprawność. Mimo wszystko brzeczka stygnie.

    Leave a comment:


  • mark33
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika sebanek Wyświetlenie odpowiedzi
    Nie odłącza grzałki, bo dioda świeci. Dioda gaśnie dopiero jak przkręcę pokrętło termostatu na niższą temperaturę - wtedy jest też chrakterystyczne dla zakończenia pracy grzałki "cyk". Używałem go też do sterylizacji butelek. Przy nastwieniu termostatu na maksa, ani razu się nie wyłączył - cały czas woda się gotowała.
    Jest jeszcze jedno rozwiązanie, drugi termostat wbudowany w grzałkę (czajniki taki mają)
    Jest to zabezpieczenie przed spaleniem/ pożarem gdy garnek jest pusty. Woda się wygotuje lub ktoś uruchomi przypadkowo pusty.

    Tutaj pomogło by mieszanie, choć cała teoria nieco naciągana jest , ale online tak się naprawia

    Leave a comment:


  • jacer
    replied
    A przykrywasz pokrywką?

    Leave a comment:


  • sebanek
    replied
    Nie odłącza grzałki, bo dioda świeci. Dioda gaśnie dopiero jak przkręcę pokrętło termostatu na niższą temperaturę - wtedy jest też chrakterystyczne dla zakończenia pracy grzałki "cyk". Używałem go też do sterylizacji butelek. Przy nastwieniu termostatu na maksa, ani razu się nie wyłączył - cały czas woda się gotowała.

    Leave a comment:


  • mark33
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika sebanek Wyświetlenie odpowiedzi
    Może ma wadę taką, że grzeje np. nie na 1800 Wat ale na 1000. Wodę zagotuje, a z gęstszą brzeczką sobie nie radzi. Nic innego mi nie przychodzi do głowy. Po ok. pół godzinie od dodania do wrzącej wody rozgrzanych koncentratów temperatura brzeczki - 75st. Po kolejnych 10 minutach - 70st. Temperaturę mierzę termomtrem rtęciowym. Jak dla przekonania się, że grzeje przekręcam pokrętło termostatu, to dioda gaśnie w pozycji ok. 60st. Wiem, że to dziwne. Po jednym warzniu, które skończyło się przelaniem brzeczki do inngo garnka i gotowaniem na gazie, podjąąlem drugą próbę. fekt taki sam.
    Wodę gotuje po czym termostat odłącza grzałkę i czeka na ostygnięcie, tylko dlaczego tak długo? Garnek jest dobry, niestety wymaga ingerencji przez fachowca elektryka celem drobnej regulacji. Jeżeli się na tym nie znasz a na to wygląda, zleć komuś wykonanie tego zadania.
    Last edited by mark33; 16-03-2009, 18:50. Powód: przecinek dodałem do słowotoku

    Leave a comment:


  • sebanek
    replied
    Może ma wadę taką, że grzeje np. nie na 1800 Wat ale na 1000. Wodę zagotuje, a z gęstszą brzeczką sobie nie radzi. Nic innego mi nie przychodzi do głowy. Po ok. pół godzinie od dodania do wrzącej wody rozgrzanych koncentratów temperatura brzeczki - 75st. Po kolejnych 10 minutach - 70st. Temperaturę mierzę termomtrem rtęciowym. Jak dla przekonania się, że grzeje przekręcam pokrętło termostatu, to dioda gaśnie w pozycji ok. 60st. Wiem, że to dziwne. Po jednym warzniu, które skończyło się przelaniem brzeczki do inngo garnka i gotowaniem na gazie, podjąąlem drugą próbę. fekt taki sam.

    Leave a comment:


  • jacer
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika sebanek Wyświetlenie odpowiedzi
    Jak grzałka grzje to świeci się dioda. A jak nie - to nie. Ja myślę, że mam wadliwy kociołek - grzałka nie ma pełnej sprawności.
    W jaki sposób grzałka może nie mieć pełnej sprawności?

    Jeżeli wodę zagotowuje to brzeczkę też powinno.

    Niektórzy odsuwali czujnik termostatu aby nie wyłączało się grzanie po zagotowaniu.

    Leave a comment:


  • sebanek
    replied
    Jak grzałka grzje to świeci się dioda. A jak nie - to nie. Ja myślę, że mam wadliwy kociołek - grzałka nie ma pełnej sprawności.

    Leave a comment:


  • mark33
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika sebanek Wyświetlenie odpowiedzi
    A mój severin nie sprawdza się. Warzę z koncentratów (na razie) i roztwór stygnie zamiast się podgrzewać, mimo że grzałka chodzi. Wodę gotuje bez problemów, a brzeczki nie zagotuje ;(
    Jedyne co mi przychodzi do głowy to "nie lubi słodkiego" .

    A tak na poważnie jak mierzysz/ sprawdzasz pracę grzałki ?

    Leave a comment:

Przetwarzanie...
X
😀
🥰
🤢
😎
😡
👍
👎