Po tym, jak zabutelkowałem piwo weselne (160 butelek 0.5l w dwóch rzutach, butelkowanie pół biedy, ale to mycie...) zaczynam coraz tęskniejszym wzrokiem spoglądać w stronę kegów po pepsi. Niestety kegerator fizycznie nie zmieści się w mojej kuchni więc szukam jakichś innych opcji. Przypadkiem trafiłem na butle Party Pig, miał ktoś z tym jakieś doświadczenia? W szczególności interesuje mnie możliwość wymiany tych woreczków ciśnieniowych na normalne naboje CO2

Trzeba mieć trochę cierpliwości i szczęścia w poszukiwaniu dobrego sprzętu za nie duże pieniądze. Iść do sklepu i kupić to żadna frajda i tak jak mówisz, wydatki spore.Mój sprzęt, czyli schładzarka o wym. 30/30/30, reduktor, butla oraz komplet węży kosztowały 300 zł + podróż do sprzedającego, jakieś 120 km w jedną stronę. Do kosztów wiadomo, należy doliczyć kegi po 50 zł/szt. Myślę że to nie majątek, a ile frajdy to Kopyr Ci powie
Comment