w sumie karmelowy bym kupił bo póki co mam w piwnicy 6,4 kg pilzneńskiego i 3,2 monachijskiego i do tego 0,8 kg pilzneńskiego do przypalenia w piekarniku innymi słowy mam surowca na 2 warki
Można ale z tego co zostałem poinformowany to raczej zamówienie tak koło 100 kg i cena 1,3zł + VAT. Dlatego się pytałem jaki ten VAT. Warto podzwonić po browarach, ale tylko po tych nie należących do Wielkich browarów.
Będzie to pewnie zwykła próżność ale nie mogę się nie pochwalić otrzymanymi 120 kg słodu pilzneńskiego za całkowitą darmochę – siedziałem z godzinę i patrzyłem na te wory uśmiechnięty od ucha do ucha.
Dzwoniłem najpierw oficjalnie do pobliskiego browaru czy będą tak mili i sprzedadzą mi tak chociaż 50 kilo – pani niemiłym głosem powiedziała, że nie ma mowy (nie piję już ich piwa).
Małe miasteczko ma jednak swoje zalety : znajomy znajomego zna kolesia który pracuje w magazynie i zobaczy co się da zrobić no i dało się zrobić 120 kilo – ,,jeju jak się cieszę z tych króciutkich wskrzeszeń”
Został tylko jeden problem – przechowania słodu i namiętnie zbieram 5 litrowe butelki po mineralce.
Spoko - spoko nie ma nic za darmo i zgodnie z powiedzeniem ja tobie a ty mi jestem kolesiowi dłużny i on o tym wie - jakoś będzie się trzeba odwdzięczyć prędzej czy później.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mgła_na_kocich_łapkach
Oj z nakła kawał drogi w moje strony - spokojnie bym odpalił worek.
Na szczęście nie z własnych, ale z innych doświadczeń - zalecam trochę dyskrecji, jeśli chcecie miec ten słód. Myslicie, ze jednorazowa, no - dwurazowa uprzejmość = hurtownia? Weźcie, proszę, dla własnego dobra pod uwagę, co napisałam.
Sądzisz, że nikt z browaru nie czyta tego forum? I nie domyśli się, co to za browar w okolicach Gorzowa? Szkoda, że nie ogłosiłeś tego na mieście za pomocą machania czerwoną flagą i bicia w dzwony
Comment