Carared vs. melanoidynowy

[zgoda]

Oj, to ciężko by było zdać. Proste są najtrudniejsze.

[dknap]

Spróbuj Odsieczy Wiedeńskiej PINTY to jest piwo zrobione w 100% z tego słodu (o ile pamiętam, ale to można sprawdzić na forum).

Odsiecz piłem kilka razy i smakowo przypomina mi właśnie Alta Diebelsa, włącznie z tą drażniącą końcówką.

[Robert13]

Właśnie m.in. nazwa Carared i zamienne stosowanie z melanoidynowym w różnych wygooglowanych zasypach utwierdzała mnie w przekonaniu, że są to słody głównie do nadawania czerwonej barwy i stąd cały ten wątek.

Panie Piwowarze Domowy, pod uzyskany kolor piwa w szklanicy liczy się cały zasyp, a nie tylko słód karmelowy, bo zupełnie coś innego wyjdzie z zasypu 90% pilznieńskiego i 10% carared aniżeli z zasypu 90% monachijskiego jasnego i 10% carared. Warto samemu sprawdzić.

[Marusia]

Odsiecz piłem kilka razy i smakowo przypomina mi właśnie Alta Diebelsa, włącznie z tą drażniącą końcówką.

No niestety tak z opisu trudno powiedzieć, o co Ci może chodzić i czy to wynika z zastosowanego słodu czy innych czynników.

[dknap]

No niestety tak z opisu trudno powiedzieć, o co Ci może chodzić i czy to wynika z zastosowanego słodu czy innych czynników.

Po przełknięciu czuć takie delikatne palenie w gardle, co prawda gdzieś w tle i delikatne, ale na dłuższą metę jest to męczące. Nie chce się sięgać po drugie takie same piwo. Nie wiem, być może tylko ja tak mam... Podobne odczucie mam po zjedzeniu kromki ciemnego pieczywa bez dodatków, ew. mocno przypieczonej skórki chleba.

[jacer]

Masz zgagę, należy się udac do lekarza i się leczyć. Nie ma co zwalać winy na słód wiedeński.

Na zgagę pomaga słodki migdał.

[Keeper]

Czy rzadko i czy tylko do Alta?
http://www.wiki.piwo.org/index.php/S...wiede%C5%84ski

Chyba mała literówka wkradła się na tej stronie. o mailbocku nie słyszałem Chyba, że to jakieś piwo popularne w kręgach pracowników pocztowych. Jeśli to ja jestem niedoinformowany proszę to uczynić.

[Rycho_128]

Chyba mała literówka wkradła się na tej stronie. o mailbocku nie słyszałem Chyba, że to jakieś piwo popularne w kręgach pracowników pocztowych. Jeśli to ja jestem niedoinformowany proszę to uczynić.

Maibock to nic innego, jak koźlak majowy. Dość popularny styl w Niemczech, u nas chyba nikt nie warzy, przynajmniej ja o tym nie wiem. Od klasycznego koźlaka różni się przede wszystkim tym, że jest jasny. A pracownicy Deutsche Post zapewne gustują w nim

[dknap]

Masz zgagę, należy się udac do lekarza i się leczyć. Nie ma co zwalać winy na słód wiedeński.

Na zgagę pomaga słodki migdał.

No nie koniecznie, bo przy picu innych piwek wspomnianych objawów nie doświadczam. Mówię o okresie kilkumiesięcznym, a nie weekendowej sesji z Diebelsem i Odsieczą Wiedeńską.

[Keeper]

Maibock to nic innego, jak koźlak majowy. Dość popularny styl w Niemczech, u nas chyba nikt nie warzy, przynajmniej ja o tym nie wiem. Od klasycznego koźlaka różni się przede wszystkim tym, że jest jasny. A pracownicy Deutsche Post zapewne gustują w nim

Tak, znam ten gatunek, ale chodzi mi o l w środku, napisane jest mailbock, nie maibock, stąd moje pytanie, czy to inny gatunek czy po prostu literówka? A może obie formy są poprawne i tyczą tego samego piwa?

[Marusia]

Czekasz chyba na jakiegoś maila, bo ja zaglądałam do linka zaraz po Twoim wpisie i widzę maibock bez "l"

[Gabe]

Edycja - 25 listopada 12:01 - Dori - literówka

http://www.wiki.piwo.org/index.php?title=S%C5%82%C3%B3d_wiede%C5%84ski&diff=2728&oldid=2124

[Marusia]

No to błyskawiczna reakcja, wygląda na to, że poprawiła 46 minut przed zamieszczeniem posta przez Keepera

[dori]

No to błyskawiczna reakcja, wygląda na to, że poprawiła 46 minut przed zamieszczeniem posta przez Keepera

Wyprzedziłam jego myśli

[Gabe]

Może Keeper ma stary komputer :P