#18
No i w piątek 24 lutego nawarzyliśmy i nastawiliśmy koźlaka, wykorzystując dolniakowe temperatury. A siedemnastkę jutro zamierzamy butelkować, chyba że będzie trzęsienie ziemi tudzież jakiś pożar
Oczywiście wszystko opiszę, jak nie zapomnę
CDN...
No i w piątek 24 lutego nawarzyliśmy i nastawiliśmy koźlaka, wykorzystując dolniakowe temperatury. A siedemnastkę jutro zamierzamy butelkować, chyba że będzie trzęsienie ziemi tudzież jakiś pożar

Oczywiście wszystko opiszę, jak nie zapomnę

CDN...
) od wczoraj odpoczywa sobie na cichej. Zlane z trzech fermentorów do dwóch, ale są niemalże pełne, te pięć skrzynek z hakiem powinno być, tym bardziej że nie będzie strat, jakie są przy chmieleniu na zimno, bo takowego w koźlakach nie wypada stosować. Zeszło do 4 blg. Może jeszcze coś zejdzie? W piwnicy jak na razie cały czas ok. 11 st C. Oczywiście żeśmy nie wytrzymali i spróbowali, nooo, potencjał jest. Butelkowanie przewidziane jakoś w tygodniu od 27 do 31 marca, zobaczymy, kiedy się uda. A w kolejce: american stout (#19). Następne też poplanowane, ale nie ma co na razie za wcześnie się rozpisywać. W każdym razie sezon dolniakowy się dla nas już skończył, ale obowiązkowo lagery do powtórzenia w przyszłym sezonie. 
Comment