Mikrobrowar "Czterej Pancerni" ruszył do ataku:-)

[Marusia]

Chodzi Ci o ciemniaka antypiłkonożnego? Na Danstar Nottingham. Wyszedł bardzo smaczny

[pershi]

Tak, o to właśnie piwo pytałem. Dziękuje.

[Marusia]

Po bardzo długiej przerwie (jak na mnie) pora wrócić do procederu warzeniem zwanego. Amerykański bitter dziś, weizenbock w najbliższym czasie, a potem to już tylko lagery pewnie będę trzaskać do wiosny

Zasyp:
5 kg monachijski
1 kg karmelowy jasny 40-60 EBC

Idę wstawiać gar na palnik.

[Marusia]

Zacieranie:
+/- 55 st. 15 minut
+/- 63 st. 15 min.
+/- 73 st. 30 min.

[Marusia]

Chmielenie:
30 g Zeus 2010 na 60 min.
20 g Zeus2010 na 30 min.
30 g Simcoe na 15 minut
20 g Simcoe po wyłączeniu.

[Marusia]

Ten Zeus tak ładnie pachnie, że dałam go zamiast Simcoe. Simcoe pójdzie do chmielenia na zimno

[Marusia]

Wyszło 30 l 13 blg, zadano danstarami nottingamami.

A dziś weizen - taka ładna pogoda, że zachciało mi się jeszcze jedno piwko letnie wykonać

Zasyp:
2,5 kg pilzneński
2,5 kg pszeniczny
0,5 kg karmelowy 40-60 EBC

Zacieranie:
+/- 42 st. 15 minut
+/- 63 st. 15 min.
+/- 73 st. 30 min.

[Marusia]

Mam w tym roku ładne tło dla gara

[Robert13]

Dlaczego taki skromny zasyp? Tylko dwa słody? I w dodatku aż tyle monachijskiego (jakby westchnęło 90% piwowarów)?

[Marusia]

Chmielenie eksperymentalno-wywrotowe:
Columbus, szyszka 2011 - 10 g na 60 min.
Zeus, granulat 2010 - 10 g na 15 min.

Złamiemy banany chmielem, a co, kto mi zabroni.

[Marusia]

Oj, jedzie starą skarpetą ta szyszka - zamieniam na:
12 g Aurora, granulat 2011 na 60 min.
12 g Aurora, granulat 2011 na 15 min.

[Marusia]

29 l 12,5 blg zadano gęstwą Wyeast Weihenstephaner Weizen.

[jacekan]

Mam w tym roku ładne tło dla gara

A ja, głupi, winobluszcz sadziłem. Przecież zaraz go powyrywam i chmielem zastąpię, też chcę mieć taką ścianę

[Marusia]

Za to czeka mnie wycinanie tego zielska z balustrady A ja za rok też winobluszcz puszczę po jednej stronie, chmiel puszczę na drugą część balustrady.

Szyszki pięknie pachną, szkoda, że nie wiem, czy to lubelski, czy marynka - trzeba będzie zaeksperymentować na pierwszym lagerku tego sezonu

[jacekan]

Z winobluszczem jest ten problem, że jego pędy nie giną na zimę. Z roku na rok stają się coraz grubsze i coraz bardziej zdrewniałe. Po kilku latach to w zasadzie konar jak w drzewie, więc usunięcie go z np płotu staje się niemożliwe. No chyba, że razem z płotem