Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

F&A Home Brewery

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • fidoangel
    Senior
    • 07-2005
    • 3489

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darko Wyświetlenie odpowiedzi
    Czyżby Balling wzrósł?
    To mógł być błąd pomiaru oczywiście, bo na oko przeliczyłem z temperatury 8°C.
    Inna sprawa, że drożdże w tym fermentorze były z innej warki niż w tym poprzednio rozlewanym i wystartowały dopiero po trzech dobach.

    Różnice w odfermentowaniu tej samej brzeczki tymi samymi drożdżami to u mnie norma a bywało nawet tak: http://browar.biz/forum/showpost.php...&postcount=127
    "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

    Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

    Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
    Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
    Sprawdź >>>Przewodnik<<<

    Comment

    • macas
      Senior
      • 02-2008
      • 680

      skąd bierzesz przelicznik Blg. w zależności od temperatury
      Piwo jest dowodem, że Bóg nas kocha i pragnie naszego szczęścia.
      Beniamin Franklin

      Comment

      • fidoangel
        Senior
        • 07-2005
        • 3489

        Stąd biorę przelicznik
        "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

        Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

        Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
        Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
        Sprawdź >>>Przewodnik<<<

        Comment

        • fidoangel
          Senior
          • 07-2005
          • 3489

          #49 dekantacja na cichą

          Wczoraj na cichą przelałem wszystkie cztery fermentory.
          Zmierzyłem temperaturę piwa i tu się zdziwiłem. Dwa, które stoją cały czas na strychu miały 19°C a dwa, które wystawiłem wcześniej na daszek 17°C. Tak wysokich to się jednak nie spodziewałem. Zobaczymy jakie będą efekty.
          "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

          Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

          Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
          Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
          Sprawdź >>>Przewodnik<<<

          Comment

          • fidoangel
            Senior
            • 07-2005
            • 3489

            #48 butelkowanie cd &quot;Ale&quot;

            W butelki poszło 25 litrów "ale".
            Przy blg=3 do refermentacji użyto 15 łyżeczek cukru.

            Słabo się pieniło przy przelewaniu więc nie spodziewam się na nim ładnej piany ale to się jeszcze okaże.Może przelewane w wysokich temperaturach piwa mniej się pienią ale jeszcze się nad tym nie zastanawiałem. Zapisane dla pamięci bo takie szczegóły umykają po czasie. Jeśli to będzie poprawne rozumowanie to do takich piw będzie można dodawać więcej surowca do refermentacji i nie będą uciekać z butelki po otwarciu.
            "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

            Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

            Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
            Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
            Sprawdź >>>Przewodnik<<<

            Comment

            • kopyr
              Senior
              • 06-2004
              • 9475

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fidoangel Wyświetlenie odpowiedzi
              Słabo się pieniło przy przelewaniu więc nie spodziewam się na nim ładnej piany ale to się jeszcze okaże.Może przelewane w wysokich temperaturach piwa mniej się pienią ale jeszcze się nad tym nie zastanawiałem. Zapisane dla pamięci bo takie szczegóły umykają po czasie. Jeśli to będzie poprawne rozumowanie to do takich piw będzie można dodawać więcej surowca do refermentacji i nie będą uciekać z butelki po otwarciu.
              Oczywiście Twoja dedukcja jest słuszna. Piwo w niższej temp. ma w sobie związane więcej CO2, niż w wyższej. Dlatego też butelkując lagera o temp. 10-12°C dajemy mniej surowca do refermentacji, niż butelkując tripla w 18-20°C (różnice w nagazowaniu poszczególnych stylów piwa to inna bajka).
              blog.kopyra.com

              Comment

              • fidoangel
                Senior
                • 07-2005
                • 3489

                #49 butelkowanie &quot;Ciemny wynalazek&quot;

                29 litrów "Ciemnego wynalazku" poszło do butelek.
                Przy blg=1,5 dodano 40 łyżeczek cukru. Zeszło z 10 blg

                Piwo pachniało lagerowymi drożdżami ale idealnie się sklarowało więc nie widziałem powodu aby nie butelkować. Dwa tygodnie we wiadrach i do butelek - wina wysokich temperatur.
                Smakowało całkiem, całkiem...

                Sezon lagerowy już za nami.
                "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

                Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

                Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
                Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
                Sprawdź >>>Przewodnik<<<

                Comment

                • fidoangel
                  Senior
                  • 07-2005
                  • 3489

                  #49 butelkowanie cd

                  29 litrów #49 poszło do butelek. Przy blg 3,5 dodałem 20 łyżeczek cukru.

                  27 litrów #49-1 (to, które cały czas stało na strychu i momentami miało 20°C a dzisiaj "tylko" 18°C ) poszło do butelek.Odfermentowało też do 3,5 blg a przed butelkowaniem dodałem 20 łyżeczek cukru i dolałem do fermentora 5l zimnej wody z kranu bo jakieś alkoholowe się wydawało.

                  24 litry #49-2 poszło do butelek przy blg=2. Dodałem 100 gram glukozy z "Delekty"
                  To jest to, które dochmieliłem w fermentorze a później "cudownie rozmnożyłem" jak to czynią w browarach przemysłowych.O dziwo zapowiada się najlepiej z wszystkich braci.
                  "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

                  Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

                  Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
                  Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
                  Sprawdź >>>Przewodnik<<<

                  Comment

                  • fidoangel
                    Senior
                    • 07-2005
                    • 3489

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fidoangel Wyświetlenie odpowiedzi
                    Zabutelkowano 25l przy blg=2,7 z dodatkiem 20 łyżeczek cukru.
                    5l zabutelkowano z dodatkiem drożdży 2001 Pils Urqll.
                    Najpierw na dwa dni wystawiłem na balkon ale piwo sie nie sklarowało.
                    Na balkonie stoi też reszta #44.
                    No i przyszła pora na ocenę pszeniczniaka kondycjonowanego drożdżami lagerowymi. Wbrew obawom nie wytrawiły one piwa bardziej niż 3068. Wręcz przeciwnie, wydaje się słodsze i jest mniej kwaśne. Zostało też więcej charakterystycznych nutek pszenicznych. Na początku nie było widać żadnych różnic ale też to piwo nie było typowym pszeniczniakiem bo było zacierane "pod wita".
                    "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

                    Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

                    Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
                    Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
                    Sprawdź >>>Przewodnik<<<

                    Comment

                    • fidoangel
                      Senior
                      • 07-2005
                      • 3489

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fidoangel Wyświetlenie odpowiedzi
                      W butelki poszło 25 litrów "ale".
                      Przy blg=3 do refermentacji użyto 15 łyżeczek cukru.

                      Słabo się pieniło przy przelewaniu więc nie spodziewam się na nim ładnej piany ale to się jeszcze okaże.Może przelewane w wysokich temperaturach piwa mniej się pienią ale jeszcze się nad tym nie zastanawiałem. Zapisane dla pamięci bo takie szczegóły umykają po czasie. Jeśli to będzie poprawne rozumowanie to do takich piw będzie można dodawać więcej surowca do refermentacji i nie będą uciekać z butelki po otwarciu.
                      I miałem rację. Piwo mimo dość sporego nagazowania pianę ma ładną ale tylko przy nalewaniu Znika błyskawicznie. Co ciekawe brat bliźniak na drożdżach lagerowych pianę ma wzorcową.
                      Wygląda na to, że na pianę bardzo drobne, praktycznie niezauważalne czynniki mają czasem zasadniczy wpływ. Nie mam pojęcia co to mogło być. Coś mi wygląda na mutację drożdży bo piwko jakieś lekko mętnawe jest mimo, że wyśmienite.

                      Faktycznie trzeba będzie obserwować pianę przy dekantacji.
                      "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

                      Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

                      Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
                      Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
                      Sprawdź >>>Przewodnik<<<

                      Comment

                      • mark33
                        Idę po piwo do piwnicy.
                        • 04-2005
                        • 3283

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fidoangel Wyświetlenie odpowiedzi
                        Faktycznie trzeba będzie obserwować pianę przy dekantacji.
                        Nie powinniśmy pienić piwa przy dekantacji, natleniamy młode a to może poważnie zaszkodzić. Dodatkowo pozbawiamy CO2 którym już jest nasycone.

                        Comment

                        • fidoangel
                          Senior
                          • 07-2005
                          • 3489

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mark33 Wyświetlenie odpowiedzi
                          Nie powinniśmy pienić piwa przy dekantacji, natleniamy młode a to może poważnie zaszkodzić. Dodatkowo pozbawiamy CO2 którym już jest nasycone.
                          Taaak? A jak tego uniknąć jeśli po prostu przelewam piwo z fermentora do fermentora za pomocą brutalnej siły fizycznej i grawitacji

                          A tak poważnie to jak zacznę czuć w moim piwie te wszystkie DMS-y i TRALA-lesy to się zastanowię nad zmianą technologii. Na razie nic takiego nie zaobserwowałem.
                          "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

                          Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

                          Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
                          Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
                          Sprawdź >>>Przewodnik<<<

                          Comment

                          • mark33
                            Idę po piwo do piwnicy.
                            • 04-2005
                            • 3283

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fidoangel Wyświetlenie odpowiedzi
                            Taaak? A jak tego uniknąć jeśli po prostu przelewam piwo z fermentora do fermentora za pomocą brutalnej siły fizycznej i grawitacji

                            A tak poważnie to jak zacznę czuć w moim piwie te wszystkie DMS-y i TRALA-lesy to się zastanowię nad zmianą technologii. Na razie nic takiego nie zaobserwowałem.
                            A ja pierdziele się odkażonym wężykiem 20 minut (1 piwko) a można 5 sekund
                            Ot kolejna rozbieżność teorii z praktyką.

                            Comment

                            • mark33
                              Idę po piwo do piwnicy.
                              • 04-2005
                              • 3283

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mark33 Wyświetlenie odpowiedzi
                              A ja pierdziele się odkażonym wężykiem 20 minut (1 piwko) a można 5 sekund
                              Ot kolejna rozbieżność teorii z praktyką.
                              20 minut przelewam wypijając przy tym 1 piwo.

                              Comment

                              • cyoorka
                                Senior
                                • 03-2007
                                • 338

                                Miałem okazję i niewątpliwą przyjamność skosztować kilku piw od fidoangela.
                                Były to warki: #45 (Śliwki), #48 (Pils), #49 (Ciemny wynalazek), #43 (Miód), #49 (Pils), #46 (Ciemne, śliwki). Nie znam się na sensorycznej, fachowej ocenie i opisie piw, ale powiem tyle, że piwa bardzo smaczne. Dziękuję bardzo.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎