Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fellix-f1
Całkiem możliwe. Ja jednak musiałem wstrzymać odruch wymiotny,.
Felciu drogi,mój kolega pracował przy rozlewie piwa w jednym z browarów-do dzisiaj pije tylko piwo z puszki więc przy tak delikatnej naturze Twej troszkę Ci wszpółczuję bo wiesz,mimo wszystko blachę czuć a niektóre tylko w wymiennym szkle można kupić .
"nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)
Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))
Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
Sprawdź >>>Przewodnik<<<
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fidoangel
Felciu drogi,mój kolega pracował przy rozlewie piwa w jednym z browarów-do dzisiaj pije tylko piwo z puszki więc przy tak delikatnej naturze Twej troszkę Ci wszpółczuję bo wiesz,mimo wszystko blachę czuć a niektóre tylko w wymiennym szkle można kupić .
Czemu ja mam wrażenie, że Ty również pracowałeś z kolegą w tym browarze?!
#20
3,3 monach
2,0 pils
0,4 karmel ciemny
0,2 karmel jasny
0,1 czekoladowy własny
kwasek cytrynowy-1 paczka
Zacieranie:
62* do 76*-1,5 h
Chmielenie:
30 gr Perle 10% aa przez 1h
Zadamy gęstwą s-33 z którejś poprzedniej warki.Zobaczymy jak sobie poradzą z tak mocnym piwkiem.
Dodamy jeszcze coś ale to tajemnica
"nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)
Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))
Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
Sprawdź >>>Przewodnik<<<
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fidoangel
W czasie chłodzenia zaczytałem się na forum a woda do wanny lała się i lała aż nalało się do pełna,Do gara też do pełna co dało pełny gar brzeczki 11blg (rozcieńczonej wodą z wanny).
W "Sztabie" było podobnie przy MI-2, ale tam chyba poszło w kanał.
Ja tam nie będę mieć obiekcji przed wypiciem tego piwa, o ile nie skwaśnieje - przecież drożdże w czasie fermentacji zeżrą wszystko, co było szkodliwego w tym piwie... albo polegną.
browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]
Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wielki_B
Dodanie miodu sztucznego wydaje sie rozsądniejszym rozwiązaniem, przynajmniej jesli chodzi koszty. W obu przypadkach bodajże ponad 90-kilka procent zawartości zostanie przetrawione przez drożdże.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wielki_B
Wątpliwe jest jednak, żeby dodanie miodu do refermentacji dało jakieś odczuwalne aromaty. Moim zdaniem jest go za mało. Kiedyś zakupiłem fiolkę sztucznego, identycznego z naturalnym, aromatu miodowego, ale do dziś nie potrafię się zmusić/przypomnieć sobie o nim, aby go użyć. Jak mi się wspomni, to kapnę coś do paru butelek. Ostatnio jednak warzyłem piwa jasne, które były zacierane na wytrawnie. A do tego rodzaju eksperymentu powinny być chyba zatarte na bardziej słodko. Więc pewnie aromat sobie jeszcze długo poleży. A tak w ogóle, to myśle sobie, że chyba lepiej uwarzyc dobre piwo jasne i, jak trzeba, dodać przed samą konsumpcją łyżkę miodu - w tym przypadku jak najbardziej naturalnego!
Ostatnie zdanie było chyba trafione w sedno. Właśnie mam okazję po raz pierwszy spróbować piwa Miodowego z Browaru Ciechanów. Piwo jest niefiltrowane, ale z pewnością spasteryzowane. Dodają do niego naturalny miód (z pewnością spasteryzowany), ale już po pasteryzacji piwa, kiedy nie ma już w nim drożdży. Bowiem piwo jest słodkie - takiej słodyczy nie uzyska się w procesie zacierania. O dodatku miodu juz po etapie fermentacji informuje pośrednio napis na etykiecie: "Ekstrakt brzeczki 12,1 % wag.", "Ekstrakt całkowity 14 % wag.". Dodanie więc miodu po fermentacji piwa powoduje, że nie jest ono krystalicznie czyste, a lekko opalizujące.
Prócz prawdziwego miodu, dodają także aromaty identyczne z naturalnymi, bo inaczej piwo nie miałoby tak mocnego zapachu. Zresztą o dodatku "naturalnych aromatów" informuje także napis na etykiecie.
Podtrzymuję więc, że - moim zdaniem - piwo aromatyzowane-miodowe, w warunkach domowych robić jest najlepiej poprzez dodanie łyżki naturalnego miodu do szklanicy, tuz przed spozyciem.
PS. Nie wiem, kto moderuje tę stronę, ale tutejsze wątki o piwie miodowym warto byłoby przenieść do tematu, który w tym celu był założony ("Jak zrobic miodowe piwo" - czy jakos tak).
Comment