Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

JAK, Lipiński Browar Domowy

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • jkocurek
    Senior
    • 12-2006
    • 1030

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika coder Wyświetlenie odpowiedzi
    Co do ochrony łuski, przeczytałem, że słód należy spryskać 1-2% wody, wagowo, przed śrutowaniem.
    Czytałem o tym. Wypróbuje przy następnej warce, choć jak już doszedłem do wprawy z ustawieniem wałków to śruta wyglądała podobnie jak ta z BA
    Pozdrawiam,
    Jacek
    Świentechlywiki

    Comment

    • jkocurek
      Senior
      • 12-2006
      • 1030

      Warka 16: Belgijskie Ale (De Keninck)

      Dziś przelane na cichą. Piana opadła już wczoraj. Zmierzona gęstość ok. 3,5°Blg. Drożdże S-04, zgodnie z informacja na opakowaniu, szybko osiadły na dnie tworząc zwartą warstwę. Piwo smakuje nieźle. Dam mu 7 dni na sklarowanie (przy tych drożdżach chyba wystarczy) i do butelek.
      Last edited by jkocurek; 29-08-2007, 21:40.
      Pozdrawiam,
      Jacek
      Świentechlywiki

      Comment

      • jkocurek
        Senior
        • 12-2006
        • 1030

        Warka 16: Belgijskie Ale (De Keninck)

        Dziś zabutelkowane z 2 litrami rezerwy po 10dniach cichej. Gęstość zeszła poniżej 3°Blg. Niestety, ku mojemu zaskoczeniu piwo nie sklarowało się. Osad na dnie fermentora był dziwny: drożdże nie utworzyły zwartej warstwy osadu jak po f. burzliwej tylko pozbijały się w grudy. Zawiodłem się na S-04.
        Martwię się o to piwo bo w trakcie wyjmowania rurki z pokrywy fermentora trochę wody z bełkotki dostało się do piwa No cóż zobaczymy, czy się zakaziło czymś paskudnym. Na razie smakuje nieźle
        Last edited by jkocurek; 08-09-2007, 20:10.
        Pozdrawiam,
        Jacek
        Świentechlywiki

        Comment

        • coder
          Senior
          • 10-2006
          • 1347

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jkocurek Wyświetlenie odpowiedzi
          trochę wody z bełkotki dostało się do piwa
          Odżałuj kapinke wódki i wlewaj do rurki zamiast wody, już parę razy mi się to przydało.

          Comment

          • jkocurek
            Senior
            • 12-2006
            • 1030

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika coder Wyświetlenie odpowiedzi
            Odżałuj kapinke wódki i wlewaj do rurki zamiast wody, już parę razy mi się to przydało.
            Czytałem o tym u Ciebie ale IMO nie jest to panaceum. 40% alkohol nie jest septyczny a zwartość alkoholu w cieczy w otwartej rurce dość szybko spada. Raczej skłaniam sie w kierunku całkowitej rezygnacji z rurki fermentacyjnej
            Last edited by jkocurek; 09-09-2007, 21:01.
            Pozdrawiam,
            Jacek
            Świentechlywiki

            Comment

            • coder
              Senior
              • 10-2006
              • 1347

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jkocurek Wyświetlenie odpowiedzi
              40% alkohol nie jest septyczny
              tego nie wiedziałem.
              A co do parowania, jeszcze nigdy mi rurka nie wyschła, a wlewam niewiele.

              Comment

              • jkocurek
                Senior
                • 12-2006
                • 1030

                Warka 16: Belgijskie Ale (De Keninck)

                Dziś po 6 dniach postanowiłem spróbować. Bałem się, że piwo zakaziło się od tej wody z bełkotki. Na szczęscie smak jest czysty. Obiecujący. Będzie dobre piwo. Juz jest solidnie nagazowane. Niestety jak na razie piany brak. Czyżby skutek 30minutowej przerwy w 50'
                Pozdrawiam,
                Jacek
                Świentechlywiki

                Comment

                • jkocurek
                  Senior
                  • 12-2006
                  • 1030

                  Warka 17: Altbayrischer Hefeweißbier

                  Zapasy stopniały prawie do zera trzeba uwarzyć coś, co sie będzie nadawać do picia szybko czyli pszeniczne. Przepis zaczerpnięty jak zwykle z Hobbybrauer. Zmodyfikowałem zamieniając niecałą połowę wiedeńskiego na pilzneński. Zasyp:
                  pszeniczny - 2,6kg
                  wiedeński - 1,1kg
                  pilzneński - 1kg

                  Zacieranie jak zwykle z pojedynczą dekokcją:
                  • zmieszanie pszenicznego i 12l wody (10RO+2kran) na 40°C
                  • powoli podgrzanie do 45°C i przerwa 10'
                  • powoli do 47°
                  • dodanie jęczmiennego i 1,7l wrzątku
                  • 54°C i przerwa 10'
                  • 63°C i dekokcja 1/3 (ok 5,5l)
                  • dekokt
                    • do 72°C i przerwa 13'
                    • do wrzenia i gotowanie 10'
                    • w sumie czas dekokcji z podgrzewaniem ok. 35'
                  • po połączeniu temp. 70°C, podgrzanie do 72° i przerwa 30'
                  • podgrzanie do 76° i do filtracji.

                  Brzeczka przednia miała 20°blg w ok 60°C. Wysładzanie do uzyskania pełnego gara brzeczki. Zostało jeszcze ok 2-3l cienkiej brzeczki 2,5°blg. Dolałem je do gara w miarę wygotowywania sie wody.
                  Chmielenie. Postanowiłem wykorzystać zakupiony dzięki Gniademu chmiel w szyszkach. W przepisie jest chmiel aromatyczny ja postanowiłem użyć Marynki i Lubelskiego. Założyłem, że zawartość alfa-kwasów wynosi odpowiednio 6,5 i 2% (niestety nie mam danych). Na początek dodałem 20g Marynki, w połowie 8g Marynki a na koniec 8g Lubelskiego. Czas gotowania 90minut.
                  Drożdże WB-06. Zobaczymy co z nich będzie.
                  Pozdrawiam,
                  Jacek
                  Świentechlywiki

                  Comment

                  • mwa
                    Senior
                    • 01-2003
                    • 5071

                    Super, nareście WB-06 na próbie.
                    Pozdrawiam Cię !!!!

                    Comment

                    • jkocurek
                      Senior
                      • 12-2006
                      • 1030

                      Warka 17 uwagi

                      Chmiel
                      Jak napisałem użyłem szyszek. Spróbowałem chmielenia bez woreczków. Szyszki po schłodzeniu oddzieliły sie bez problemów jednak pozostał w nich litr brzeczki! A chmielenie było raczej słabe. Wniosek: woreczki na chmiel wskazane.
                      Zawartość α-kwasów raczej nie jest w Marynce niższa niż założone 6,5%. Brzeczka jest chyba nawet za gorzka jak na pszeniczkę. Może to jednak być skutek zbyt długiego gotowania bo trochę się zgapiłem i druga porcja chmielu zamiast 45 gotowała sie 55minut.
                      Wydajność
                      Tu mam pewien problem. Areometr z BA na czystej wodzie pokazuje 1°blg więc od odczytów odejmowałem zawsze ten 1°. Kupiłem cukromierz z Biowinu. Ten pokazuje na wodzie 0°. Jednak na brzeczce obydwa pokazywały prawie tyle samo: 13,5°blg. Pozostaje mi wyskalowanie na r-rze cukru. W zależności jaka wartość jest prawdziwa (12,5° czy 13,5°) wydajność mieści się w granicach 67-73%. Jestem zadowolony bo część ziaren słodu pilzneńskiego ze Strzegomia była na tyle mała, że przeszła przez młynek bez zauważalnych zmian (muszę jednak dorobić jeszcze jedno ustawienie rozstawu)
                      Drożdże
                      No cóż, ruszyły. Zapach zrehydratyzowanej gęstwy nie przypominał jednak w niczym Weihenstphanów. MWA twierdzi, że goździki są więc jestem dobrej myśli. Fermentuję w dość wysokiej temp., w mieszkaniu, gdzie aktualnie temp. powietrza wynosi 20-21°C. To sprzyja tworzeniu 4-winylogwajakolu. "Pażywiom uwidim".
                      Pozdrawiam,
                      Jacek
                      Świentechlywiki

                      Comment

                      • jkocurek
                        Senior
                        • 12-2006
                        • 1030

                        Warka 17: Altbayrischer Hefeweißbier

                        Kurcze nie jest za dobrze. Fermentacja trwa ale piana mikra. Temp. o jakieś 2°C wyższa od temp. otoczenia, czyli coś sie dzieje ale jeszcze nigdy nie miałem tak marnej piany na piwie . Postanowiłem napowietrzyć, bo przed zadaniem drożdży napowietrzyłem tylko przy przelewaniu (trwało ok 30minut, cienkim strumieniem). Zamieszałem łyżką cedzakową ale natychmiast pojawiła się piana z CO2 więc specjalnie nie udało mi się napowietrzyć brzeczki. Piana urosła na 10 cm jednak po kilku minutach zniknęła. Brzeczka jest baaardzo mętna.
                        Pozdrawiam,
                        Jacek
                        Świentechlywiki

                        Comment

                        • Marek-C
                          Senior
                          • 12-2005
                          • 848

                          No czekam na zielone i Twoją opinię o WB06.

                          powodzenia Marek
                          Uważaj co Twoje dziecko robi w internecie - następnym razem zabierze Twój dowód...

                          Comment

                          • mwa
                            Senior
                            • 01-2003
                            • 5071

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jkocurek Wyświetlenie odpowiedzi
                            Brzeczka jest baaardzo mętna.
                            Mętna jest ale mi pasi.
                            Pozdrawiam Cię !!!!

                            Comment

                            • jkocurek
                              Senior
                              • 12-2006
                              • 1030

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mwa Wyświetlenie odpowiedzi
                              Mętna jest ale mi pasi.
                              Mnie też. Napisałem to, bo z tego wynika, że drożdże namnożyły się jak należy. Tylko ta piana taka... nic
                              Pozdrawiam,
                              Jacek
                              Świentechlywiki

                              Comment

                              • coder
                                Senior
                                • 10-2006
                                • 1347

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jkocurek Wyświetlenie odpowiedzi
                                Kurcze nie jest za dobrze. Fermentacja trwa ale piana mikra. Temp. o jakieś 2°C wyższa od temp. otoczenia, czyli coś sie dzieje ale jeszcze nigdy nie miałem tak marnej piany na piwie . Postanowiłem napowietrzyć, bo przed zadaniem drożdży napowietrzyłem tylko przy przelewaniu (trwało ok 30minut, cienkim strumieniem). Zamieszałem łyżką cedzakową ale natychmiast pojawiła się piana z CO2 więc specjalnie nie udało mi się napowietrzyć brzeczki. Piana urosła na 10 cm jednak po kilku minutach zniknęła. Brzeczka jest baaardzo mętna.
                                Ja też napowietrzam tylko przy przelewaniu wężykiem, jak dotychczas zawsze fermentuje się dobrze, więc nic więcej nie kombinuję. Lepiej też nie napowietrzaj dodatkowo, dopóki fermentacja naprawdę nie utknie. Może te drozdże nie robią piany i tyle.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎