2014.05.09-11 - V Festiwal Dobrego Piwa i XI Wrocławskie Warsztaty Piwowarskie

[wychu]

Byłem przed 17 i po imprezie. TŁUMY!!! dobrze, że byłem wczoraj bo dziś silnej woli starczyło mi na 1 piwo! Przy Szałpiwie kolejka tylko na ok. 20 minut więc ich wybrałem.

[marafc]

Brak jakiegokolwiek szkła w sklepie festiwalowym o godzinie 16 w sobotę zakrawa na żenadę. Tak jak fakt, że w środku drugiego dnia imprezy festiwalowe teku już absolutnie niedostępne.

[kishar]

Kolega bezczelnie wprowadza w blad i psuje ludziom plany calego dnia. Na stronie festiwalu w FAQ jest wyraznie napisane, ze jedzenie mozna wnosic.

emes:

Ciezko sie nie wkurzyc, jak sie pol dnia przygotowuje smalec i inne pysznosci, zeby ze znajomymi spalaszowac przy dobrym piwku, a tu chwile przed festiwalem dowiaduje, ze wszystko musi zostac w lodowce.

zdr.

A byłeś w piątek na festiwalu? Ja byłem i opisałem jak było. .

[Ronoaro]

Kolega bezczelnie wprowadza w blad i psuje ludziom plany calego dnia. Na stronie festiwalu w FAQ jest wyraznie napisane, ze jedzenie mozna wnosic.

Na stronie festiwalu może być nawet napisane, że rozdają złote sztaby. Jedzenia i picia nie można wnosić na teren festiwalu. Ochrona trzepie plecaki i torebki. Trochę żenada. Kolego shiroi jeśli nie masz o czymś pojęcia to sie nie wypowiadaj.

[DonZ]

Szałpiw jest na festiwalu? Wszystkie namioty zlazlem i ich znaleźć nie moglem, a popoludniu gdy juz byly dzikie tlumy to niczego nie szlo wypatrzec. Gdzie sie rozłożyli?

[wasyll]

Szałpiw jest na festiwalu? Wszystkie namioty zlazlem i ich znaleźć nie moglem, a popoludniu gdy juz byly dzikie tlumy to niczego nie szlo wypatrzec. Gdzie sie rozłożyli?

Przy scenie kulinarnej ich szukaj.

[Ahumba]

Ja się dzisiaj już zwijam.
Dzięki Organizatorom za imprezę. Są jak zwykle plusy i minusy nowego miejsca. Niestety niektórzy wystawcy nie przewidzieli takiego najazdu gości i już wczoraj po południu niektórych piw zwłaszcza lanych zbrakło a Kormorana i Jedliny całkiem wymietło. Także niestety szkła festiwalowego było ciut przymało. W piątek pod wieczór już było trudno o teku a wczoraj po południu zabrakło i kufli. To wszystko jednak powetować sobie można było spotykając się z fajnymi ludźmi ii wypić z nimi piwo. Zaprzeczam też krążącym plotkom jakoby udało mi się wszystkich zagadać. Nieprawda, dwóch osób nie zagadałem.

Do zobaczenia za rok. A zniektórymi zobaczymy się za dwa tygodnie w Zabierzowie

[Baard]

Sytuacja pozwoliła mi być tylko jeden dzień ale i tak było nieźle. Możliwość spotkania się, porozmawiania i wypicia piwa z fajnymi ludźmi rekompensuje popołudniowe kolejki. Do lokalizacji trzeba się będzie pewnie przyzwyczaić bo ta jednak nie ma klimatu. Wypiłem piwa które chciałem wypić. Jedne rozczarowały, jedne spełniły oczekiwania.
Z Ahumbą spędziłem pół dnia i mnie nie zagadał . Dzięki wszystkim współpijcom oraz organizatorom i do zobaczenia przy innych okazjach.

[woosaa]

Nie da się wnieść niczego takiego ochrona sprawdza torby, nam zabrali wodę mineralną.

Wczoraj sprawdzali mi plecak-znaleźli jedno piwo-spytał gdzie kupione i przepuścił.

[TomN]

Przecież są myjki. Wejdź na stronę FDP i zobacz na planie festiwalu.

Kurdę, na papierowym nie ma ich oznaczonych. A one były pierwszego dnia? Bo wczoraj to je zauważyłem, ale w piątek ani śladu. Możliwe, że oczy wędrowały za czym innym.

Sobota to masakra, człowiek na człowieku. W okolicy wejścia rzeka ludzi, a tę przecinały kolejki. Stoisko Kormorana wyglądało jakby przeszła przez nie trąba powietrzna. Dziś może luźniej będzie, bo dzień święty, a jutro trzeba w formie być.

Edycja :

A i bez problemu wniosłem wodę mineralną, mimo iż trzepali. Pozwolili mi też wejść z piwem, ale to chyba dlatego, że pani z ochrony już widocznie zapamiętała wygląd Imperatora Bałtyckiego.

[emes]

Kurdę, na papierowym nie ma ich oznaczonych. A one były pierwszego dnia? ..

Były od początku, bo z nich od piątku korzystałem.

[Radek70]

właśnie wróciłem...dla każdego coś fajnego....bardzo udana impreza!!!!

[xenon75]

Heyka to mój pierwszy festiwal byłem w sobotę.Kolejki po piwko masakra!!! :[ piwo w butelkach ciepłe.Tłumy-tłumy.Bardzo cieszy że piwa regionalne i rzemieślnicze cieszą się takim zainteresowaniem.Spróbowałem tylko kilku piw.Chciałem więcej ale nie bardzo mi się chciało stać po pół godziny.

[patricco]

Mi tam festiwal sie bardzo podobał. Bardzo dobry pomysl z otwarciem trybuny na stadionie jak ktos chcial usiasc i w spokoju wypic piwko i pogadac ze znajomymi to mogl wlasnie tam. Jednego czego żałuje to ze nie bylem w piatek bo dopiero zawitalem o 15 w sobote i juz szkla nie bylo ale coz kto pierwszy ten lepszy. Za rok juz w piatek po poludniu bede a szklo kupie

[gwzd]

Przy scenie kulinarnej ich szukaj.

Szałupiw już w niedzielę nie było, Pinta też cała wyszła w połowie trzeciego dnia.

Na stronie festiwalu może być nawet napisane, że rozdają złote sztaby. Jedzenia i picia nie można wnosić na teren festiwalu. Ochrona trzepie plecaki i torebki. Trochę żenada. Kolego shiroi jeśli nie masz o czymś pojęcia to sie nie wypowiadaj.

Wnosiłem zarówno piwo, jak i jedzenie. Żadnych problemów.