2004.11. - BRAUBeviale 2004

[piwowar2]

Nic tylko przyjechac, teraz okazja jest dobra, bo okres Bockow sie zaczal.

[lzkamil]

Piwowarowie, mam nadzieje ze kiedys wreszcie w normalny sposob odwiedze ten Wasz piwny raj. Niestety do tej pory przefruwalem zwykle pozna noca spieszac sie z Lodzi do Strasburga albo odwrotnie, raz dzieki Waszym namiarom zahaczylem o Leups (niestety byl zamkniety) i Lindenhardt (zacny kozlak, jeszcze raz dzieki). Ale w koncu sie tam na chwile zatrzymam i z przyjemnoscia odwiedze miejsca takie jak Eggolsheim i inne!

[piwowar2]

Drodzy koledzy Piwowarowie - jeżeli chodzi o piwo, to żyjecie w raju na Ziemi ! [/B][/QUOTE]

Juz sie tez nad tym zastanawialem - to nie przypadek a przeznaczenie, ze wyladowalismy wlasnie tu. Przeznaczenie i obowiazek podtrzymywania tego bogatego w piwa krajobrazu, mimo, ze sily nasze sa ograniczone a organizmy juz wieloletnim trudem zmeczone. Pozostaje nam wiec propaganda ustna, ktora w Waszym wypadku byla skuteczna.
Co do browaru Pfister w Weigelshofen: walsciciela Stfana Pfister znam z okresu studyjnego Technologi przetworstwa. Zaraz po zakonczeniu zaczal szkole piwowarska w Berlinie. Potem przejal po ojcu browar i prowadzi go do dzis. Warzy ekologiczne piwo i oby wiecej takich.

[Piwowar]

Piwowarowie ze swojej strony dziękują za spotkanie, cieszą się że trafiliście w te miejsca i żałują że nie mogli Wam pokazać więcej, bo naprawdę jest co zwiedzać.

[Piwowar]

Jakości imprezy nie można mierzyć na podstawie medali zdobytych przez polskie piwa. Ogółem było 18 kategorii i nie były to piwa koncernów, tylko browarów prywatnych małych i średnich.

[Czes]

W imieniu ekipy Browamatora chciałbym publicznie podziękować Piwowarom za precyzyjne wskazówki, które pozwoliły nam wsiąść do wehikułu czasu i przenieść się gdzieś w lata 30-te ubiegłego wieku.
Tak się czuliśmy w przybrowarnej gospodzie Schwarzes Kreuz w Eggolsheim. Jedno piwo z nieoznakowanego nalewaka (pewno takie jak zwykle, od dziesiątków lat) okazało się być solidną 12-tką w stylu Landbier. Leciwy gospodarz widząc nasze żywe zainteresowanie piwem, dowiedziawszy się że jesteśmy z Polski, odmówił przyjęcia zapłaty ( to też niedzisiejsze).
3 km dalej, w następnej wsi o nazwie Weigelshofen, było już bardziej współcześnie. Na zapleczu urokliwej knajpki - pensjonatu odkryliśmy zgrabną instalację warzelną (rok 1989) o zdolności wybicia ok.15 hl.
Serwowano 3 piwa: Schwarze Keller Bier, Landbier oraz Weizen.
Ten browar butelkuje, więc na odjezdnym zakupiono do Strzyżowa zgrabną skrzyneczkę piwnicznego Kellera, który smakował najbardziej.
W ogóle najbardziej smakował nam jednak Bock w rasowej piwiarni Altstadthof u podnóża zamku w Norymberdze. Na zapleczu piwiarni jest nie tylko browar zainstalowany 20 lat temu ale także instalacja do destylacji. Destylaty (40 %) z piwa (kilku rozmaitych stylów) zdaje się są rewelacyjnie aromatyczne. W każdym razie ten w którym maczałem już język (z Maibocka) smakował wybornie.

Drodzy koledzy Piwowarowie - jeżeli chodzi o piwo, to żyjecie w raju na Ziemi !

[Twilight_Alehouse]

piwowar2 napisał(a)
No coz, swiat sie zmienia, a rynek wymaga nowych kreacji piwnych, ktorych ja piwem bym nie nazwal. Co do oceny Mocnego z Lwowka: zastanawia mnie tylko, czy jest to ciemne piwo? Ja znam piwa z Lwowka jako typowe jasne piwa.

Książęce ma kolor typowego jasnego, jak dla mnie. Nie wiem do czego natomiast przyrównać Dobre Mocne... Coś jak pół na pół pils z koźlakiem? Na pewno nie jest to więc Dunkler Bock...

[piwowar2]

No coz, swiat sie zmienia, a rynek wymaga nowych kreacji piwnych, ktorych ja piwem bym nie nazwal. Co do oceny Mocnego z Lwowka: zastanawia mnie tylko, czy jest to ciemne piwo? Ja znam piwa z Lwowka jako typowe jasne piwa.

[Twilight_Alehouse]

Piwowar napisał(a)
Były też medale dla polskich piw:
W kategorii ciemnych piw mocnych (Dunkler Bock) srebrny medal otrzymało piwo Mocne Dobre z Lwówka Śląskiego.
W kategorii piw owocowych (Fruit Beer)srebrny medal otrzymał browar Kormoran z Olsztyna za Cherry Beer, brązowy browar Jabłonowo z Wólki Kosowskiej za Banana Beer.

Cóż, świadczy to dla mnie o średniej jakości tej imprezy...
O ile nagrodę dla Dobrego Mocnego jeszcze moge zrozumieć, choć ma ono tyle wspólnego z Bockiem co ja z koncernami, to już pozostałe dwie są dla mnie absolutnym nieporozumieniem. Po co nagradzać piwo z sokiem oraz piwo z chemią?

[Piwowar]

Były też medale dla polskich piw:
W kategorii ciemnych piw mocnych (Dunkler Bock) srebrny medal otrzymało piwo Mocne Dobre z Lwówka Śląskiego.
W kategorii piw owocowych (Fruit Beer)srebrny medal otrzymał browar Kormoran z Olsztyna za Cherry Beer, brązowy browar Jabłonowo z Wólki Kosowskiej za Banana Beer.

[piwowar2]

Piwowar napisał(a)
...wraz z całą ekipą Browamatora.

Ktorzy, jak mam nadzieje, trafili mimo naszych opisow do Czarnego Krzyza(Schwarzes Kreuz) a nie do Czerwonego Krzyza.

[Krzysztof]

spotkanie

Spotkanie ludzi z Forum na targach....

[Piwowar]

...wraz z całą ekipą Browamatora.

[Piwowar]

Targi zaszczycił swoją obecnością również kolega Czes...

[Piwowar]

Pan po prawej to Hans Weis, jeden z bardzo nielicznych już bednarzy bawarskich.