Poszedłem dziś do szamana, rzucił kośćmi, pomamrotał coś pod nosem i powiedział, że być może bogowie zaniosą mnie wieczorem do Chmielarni. Spytałem się, czy będą też inni forumowicze, ale zażądał dodatkowej opłaty, więc stwierdziłem, że wyjdzie taniej, jeśli sami mi tu napiszecie.
To jak - pomoże... yyy... napiszecie?
							
						
					To jak - pomoże... yyy... napiszecie?
							
						
 ale dzisiaj ja mam pewne obowiązki i z domu wylatuję dopiero po 20.00 na koncert Fonetyki. Serdecznie zapraszam na koncert albo...przekonaj mnie, że lepiej iść do Chmielarni? Ale to będzie ciężko - lepiej się wybierz ze mną na koncert.
							
						
							
						
							
						
Comment