Cieszy nas każda ciekawa inicjatywa piwna w kraju. W BrowarBizie doceniamy takie działania w szczególności.
Nasz serwis funkcjonuje nieodpłatnie dla Użytkowników wykorzystujących go do celów niekomercyjnych. Zamieszczanie wszelkich informacji w celach komercyjnych* - jest dozwolone wyłącznie po uprzednim uzgodnieniu tych spraw z właścicielem strony.
który wymaga akceptacji podczas rejestracji w serwisie.
* informacja komercyjna = informacja pozostająca w związku z prowadzoną działalnością lub zamieszczana na prośbę osób prowadzących tę działalność (nie jest to definicja sztywna)
Dla organizatorów ciekawych imprez piwnych dostępnych dla gości odpłatnie oferujemy dwa warianty współpracy:
Patronat medialny BrowarBizu - nieodpłatna, wzajemna forma promocji Imprezy w BrowarBizie (bannery, mailing, dedykowany wątek, itp.) i BrowarBizu na Imprezie (na materiałach promocyjnych Imprezy i na miejscu).
Współpraca reklamowa na zasadach komercyjnych.
Np. dla kiełkujących projektów możliwość prowadzenia dedykowanego wątku to koszt 70 zł brutto rocznie, czyli wystarczy stać się tzw. PremiumUżytkownikiem BrowarBizu. Inne formy reklamy - w Kurierze Piwnym (biuletyn emailowy), bannery w BrowarBizie itp. są także dostępne.
Prezentacja komercyjnej oferty i wypowiadania się w imieniu tego rodzaju przedsięwzięcia na naszym Forum wymaga nawiązania oficjalnej współpracy w którymś z ww. wariantów.
BrowarBiz szerzy wiedzę piwną i dociera do tysięcy osób zainteresowanych tematem piwnym w sposób szczególny. Ponosimy duże koszty jego funkcjonowania i liczymy w tym wypadku na zrozumienie i wzajemność.
W razie pytań prosimy pisać na imprezy@browar.biz lub dzwonić pod nr
77 542 12 12 (wewn. #2 BrowarBiz) w godzinach 9:00-16:00.
Dziękujemy za uwagę.
Art & Maggyk
Cieszy nas każda ciekawa inicjatywa piwna w kraju. W BrowarBizie doceniamy takie działania w szczególności.
Nasz serwis funkcjonuje nieodpłatnie dla Użytkowników wykorzystujących go do celów niekomercyjnych. Zamieszczanie wszelkich informacji w celach komercyjnych* - jest dozwolone wyłącznie po uprzednim uzgodnieniu tych spraw z właścicielem strony.
który wymaga akceptacji podczas rejestracji w serwisie.
* informacja komercyjna = informacja pozostająca w związku z prowadzoną działalnością lub zamieszczana na prośbę osób prowadzących tę działalność (nie jest to definicja sztywna)
Dla organizatorów ciekawych imprez piwnych dostępnych dla gości odpłatnie oferujemy dwa warianty współpracy:
Patronat medialny BrowarBizu - nieodpłatna, wzajemna forma promocji Imprezy w BrowarBizie (bannery, mailing, dedykowany wątek, itp.) i BrowarBizu na Imprezie (na materiałach promocyjnych Imprezy i na miejscu).
Współpraca reklamowa na zasadach komercyjnych.
Np. dla kiełkujących projektów możliwość prowadzenia dedykowanego wątku to koszt 70 zł brutto rocznie, czyli wystarczy stać się tzw. PremiumUżytkownikiem BrowarBizu. Inne formy reklamy - w Kurierze Piwnym (biuletyn emailowy), bannery w BrowarBizie itp. są także dostępne.
Prezentacja komercyjnej oferty i wypowiadania się w imieniu tego rodzaju przedsięwzięcia na naszym Forum wymaga nawiązania oficjalnej współpracy w którymś z ww. wariantów.
BrowarBiz szerzy wiedzę piwną i dociera do tysięcy osób zainteresowanych tematem piwnym w sposób szczególny. Ponosimy duże koszty jego funkcjonowania i liczymy w tym wypadku na zrozumienie i wzajemność.
W razie pytań prosimy pisać na imprezy@browar.biz lub dzwonić pod nr
77 542 12 12 (wewn. #2 BrowarBiz) w godzinach 9:00-16:00.
Wpisuję ten temat z paru powodów:
1. Żeby ostrzec Klosterkellera przed sporawą podchmieloną bandą
2. Żeby powiadomić tych, których nie będzie na giełdzie, że się zapewne w **** choć na parę piwek pojawimy (zwłaszcza, że Szwejk ostatnio rewelacyjny!) i zapraszamy
3. Żeby nabić kolejnego posta
Zmamwiam jedno łóżko coby drzemka w trakcie zabawy była mi milsza niż w zeszłym roku
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Zapisała się ona złotą czcionką w historii ***** a w pamięci uczestników jako ta gdzie rolę kozła pełnił kolega misiekk
Trochę szczegółów:
Klosterkeler jak zobaczył pierwszego forumowicza rzucił tekst .... niemozliwe aby to było już teraz......
Do konsumpcji przeznaczony był po prostu wspaniały Szwejk który wszystkich zadziwiał swoją barwą. Do piwka przygrywał duecik na gitarkach a dziewczyna co spiewał miała super głos!!! Większość forumowiczów zbliża się do takiego głosu dopiero po około 10 dniach imprezowania Niestety duet śpiewająco grający dość szybko nas opuścił
A ogólnie jak to stwierdził celnie Admin " sodoma i gomora"
Do **** docieraliśmy na raty, z racji iż część osób musiała odtransportować samochody na parking pod przytułkiem (ciężkie jest życie kierowcy). W przytułku krótki odpoczynek połączony z uzupełnieniem braków piwnych przezemnie i kontynuowaniem spożycia przez innych. Na hasło, że za niedługo skacze Małysz, wszyscy z wielkim entuzjazmem (a Art z kuflem w ręku) udali sie na tramwaj. no może nie wszyscy. Po drodze pyszne zapiekanki i z brzuchami przygotowanymi na kolejne wyzwania przekroczyliśmy drzwi ****.
Chłopaki już skakały ( w dodatku na dużym ekranie) a ten co miał skoczyć najlepiej - skoczył, a ten co nie miał dobrze skoczyć - nie skoczył Radością ze zwyciestwa Małysza mogłem się podzielić nawet z jego ziomkiem, który w swych najszczerszych pragnieniach chciał aby Adam skoczył 150m i..... (nie pamiętam co dalej mówił)
Po tej konfrontacji sportowej nastąpiło uroczyste połączenie stolików i wspólne picie pysznego Szwejka.
Szybko opóścili nas Albeertos z Izą i Cyrkonią. Widocznie Albert nie mógł znieść widoku osób pijacych piwo i czem prędzej udał się swym pojazdem do Kraju Kwitnącej Pyry.
....co było dalej niech napisze ktoś inny.....
..A dalej było coooooooraz lepiej.
Ja chwilę słabości spowodowanej intensywną eksploatacją organizmu
przeżyłem w trakcie oglądania skoku któregoś z braci Hautameki,
w związku z czym chyba już na zawsze pozostanie dla mnie zagadką
to, który z braci to akurat był. Szybko jednak słabość opanowałem
i wzmocniłem się nawet napojem bezalkoholowym ( UWIERZCIE MI !!! ),
dzięki czemu mogłem brać czynny udział w imprezie wokalno-instrumentalno-tanecznej. O ile lwem mikrofonu był bez wątpienia Boguś
dzięki ganialnej wprost interpretacju bluesów, o tyle lwów parkietu
( a w zasadzie posadzki ) było juz pokaźne stadko, że wspomnę tu
jeno kolegę Z., który w zgrabnych pląsach co chwila błyskał nagim torsem ( ściślej mówiąc dolną jego częścią zwłaszcza ), czym wzbudził
szczery podziw czy wręcz zachwyt obecnych na sali pań, w tym nawet
Kobiety-Kyborga. Dwa inne lwy natomiast ( kolega S. z kolegą I. )
dały równie bazowy popis potrząsania grzywami - naprawdę było
na co popatrzeć, a niżej podpisany, jako że trudno było mu konkurować
w opisanej ciut wyżej dyscyplinie, dał krótki recital piosenki
francuskiej przy akompaniamenci wiekszości tych, którzy byli jeszcze
w stanie ruszyć choćby powieką.
SK
Piwo pite z umiarem
nie szkodzi w żadnych ilościach.
w składzie Magdusia, Marcopolok, Misiekk i Maryhh
odbył się "I turniej Forumowiczów na literę "M" w darta".
Zwycięski rzut należał do Magdusi.
Po tym spektakularnym zwycięstwie nikt nie chciał już z nią grać
No muszę się dopisać, bo z powyższych postów wygląda, jakby mnie tam w ogóle nie było
Impreza była super, a wczoraj po wizycie u Yemiołki jeszcze zawitaliśmy do **** w składzie okrojonym do czterech osób, które do tej pory jakoś nie mogą się rozejść
StaryKocur napisał(a) ..było juz pokaźne stadko, że wspomnę tu
jeno kolegę Z., który w zgrabnych pląsach co chwila błyskał nagim torsem ( ściślej mówiąc dolną jego częścią zwłaszcza ), czym wzbudził
szczery podziw czy wręcz zachwyt obecnych na sali pań, w tym nawet
Kobiety-Kyborga. SK
a nieprawda! wiesz, dobrze, czym może mi zaimponować facet, a tym bardziej, że nie jest to mięsień piwny, jakkolwiek by obnażony nie był...
dzień (oby) dobry wszystkim w dniu św. Patryka
ps.
pieczarek> wybacz za krzyk w ostatnim smsie, ale spieszno mi było i nie miałam czasu bawić się literkami...
Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...
Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.
Comment