około 15 dotarł Zythum a o 16 grupka udała się do Warszawy (fotorelacja z WKD bedzie niezmiernie ciekawa
) ja wraz z Nikitą_banitą odjechaliśmy do Białegostoku (uciekł nam pociąg ale na szczęście był autobus) spotkaliśmy Krzysia który również nie zdążył na PKP...
Kolejna wyprawa do sklepu po piwo nie miałaby sensu gdyż Królewskie się skonczyło
toteż impreza przeniosłą się do Warszawy (niech zgadnę - Teresa?? )
Dzięki dla Ark-a za organizację i miejsce do "wypoczynku"
Do tej pory dochodze do siebie po wczorajszym
) ja wraz z Nikitą_banitą odjechaliśmy do Białegostoku (uciekł nam pociąg ale na szczęście był autobus) spotkaliśmy Krzysia który również nie zdążył na PKP...Kolejna wyprawa do sklepu po piwo nie miałaby sensu gdyż Królewskie się skonczyło
toteż impreza przeniosłą się do Warszawy (niech zgadnę - Teresa?? ) Dzięki dla Ark-a za organizację i miejsce do "wypoczynku"
Do tej pory dochodze do siebie po wczorajszym
obiecuję więc, że to był mój "pierwszy raz" i na pewno nie ostatni
) Slavoya, zapominalską Marusię oraz próbującego zlikwidować szczekającego psa - Krzysia. Po dotarciu na działkę Ark-a oczom moim ukazał się piękny widok - forumowicze udawali się po kolejne piwo a na grilu za chwilę skwierczały świeże kiełbaski. NIestety szybko nastąpił odwrót którego nieświadomą tego faktu atrakcją stała się Małażonka

Comment