To i ja postaram się dotrwać po pracy, czyli tak mniej więcej ok. 20:30. Może tym razem znowu na "love" herbatkę?






W kilku miejscach budowa, samochodów coraz więcej a miejsc parkingowych coraz mniej. Wystrój wnętrz się poprawił (przynajmniej w C6). Dziewczyny całkiem gibkie i w ogóle 

. W związku z tym już czekam na przyszły piątek.
Comment