Jeżeli Marusia przyjedzie i przy okazji będzie miała możliwość zabrać chmiel, to zajrzymy. Jeżeli nie, to dopiero na Sylwka
W międzyczasie wyskoczyliśmy do Biłgoraja odwiedzić Łysą i Setę, zakupić Zwierza i Janów... noooo... i trochę się jakoś zeszło

Comment