Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Odmaczanie / odklejanie etykiet z butelek

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Doodeck
    Senior
    • 05-2003
    • 1612

    Jak śpiewał klasyk: "Nie ma na świecie takiej rury, której nie można odetkać"
    Podejrzewam, że to kwestia czasu "wrzątkowania wewnętrznego" - ja czekałem standardowe 5 minut - spróbuję krócej.
    Jutro kolejne próby.
    Dalekosiężny
    Obserwator
    Obiektów
    Dynamicznie
    Epatujących
    Ciekawymi
    Koncepcjami

    Comment

    • bax
      Senior
      • 10-2003
      • 234

      wsadź flaszkę na godzinę do zamrażarki, potem wrzątek do środka
      u mnie zawsze się sprawdza

      Comment

      • Cooper
        Senior
        • 11-2002
        • 6055

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darek99 Wyświetlenie odpowiedzi
        wiem jedno że nie ma takiej etykiety której nie da się zdjąć z butelki.
        Dobrze Darek że doprecyzowałeś że chodzi o etę butelkową bo prawdopodobnie juz udało się niestety stworzyć etę na kegi taką jak w moim poście 353 której żadnym wrzątkiem nie odkleisz. Cały plastikowy kapsel gotowałem w garze chyba z 5-10 minut ciagłego wrzenia wody, potem ostra żyletka i próby choć mikroskopijnego podcięcia, podważenia ety (plastik aż parzył w łapy po wyjęciu z gara) i dupa. Jedynie mechaniczne oddrapanie,rozwarstwienie kawałeczka boku. Ostatecznie żyletką wyciałęm ety z całym okolo 1mm grubości plastikiem i tak siedzą w zbiorze.
        Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
        1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.

        Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku

        Comment

        • dyczkin
          Serce w kolorze blaugrana
          • 05-2011
          • 3657

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darek99 Wyświetlenie odpowiedzi
          .. ale są też etykiety których nie zdejmiesz wlewając wrzątek do butelki bo się rozciągają jak guma do żucia, wtedy trzeba je zdejmować na sucho, i właśnie do tych etykiet najlepsze jest to ostrze którego zamieszczam skan.
          Na etykiety rozciągające się jak guma do życia (Reden) jest sposób: to co ściągniesz trzeba nad parą wodną potrzymać i eta wraca do swoich rozmiarów .
          P.S. To ostrze jest naprawdę rewelacyjne, sam używam.
          Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!

          Moje warzenie // Piwny Wojownik

          Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń

          Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820

          Comment

          • Rowing_Jack
            Senior
            • 09-2014
            • 150

            Do tej pory nie trafiłem na większe problemy ze zdejmowaniem etykiet z wielu różnych piw, w 90% polski kraft, ale jest jeden rodzaj który podnosi mi ciśnienie: cienki, miękki papierek i solidna porcja kleju, np. etykiety ze Spirifera albo Peruna (wyjątkiem jest Serce Dębu z którego akurat etykieta zeszła podręcznikowo po zamoczeniu).

            Średnio na 4-5 butelek udaje mi się zdjąć jedną w całości, reszta rozmięka w wodzie zanim jeszcze klej zdąży puścić co kończy się rozwarstwieniem etykiety na cieniutką i rwącą się kolorową powierzchnię i biały papierowy podkład mocno trzymający się butelki - wiecie o co chodzi, nie?

            No więc czy macie na to jakiś patent poza skrobaniem milimetr po milimetrze ostrzem do papieru? Myślałem, że papier rozmięka z powodu zbyt ciepłej wody, więc zacząłem je maczać w bardzo letniej, nadal to samo, już po minucie etykieta robi się miękka i nijak idzie to zdjąć z butelki... Co ciekawe problem tyczy się głównie frontów, kontry schodzą w całości (może mniej kleju tam pakują)
            Row, Row, Row Your Boat...
            Untappd, beerPorn

            Comment

            • krokodyl1
              Member
              • 11-2013
              • 68

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Rowing_Jack Wyświetlenie odpowiedzi
              Średnio na 4-5 butelek udaje mi się zdjąć jedną w całości, reszta rozmięka w wodzie zanim jeszcze klej zdąży puścić co kończy się rozwarstwieniem etykiety na cieniutką i rwącą się kolorową powierzchnię i biały papierowy podkład mocno trzymający się butelki - wiecie o co chodzi, nie?
              a może najpierw potraktować ją wrzątkiem od środka, żeby ten klej trochę rozmiękł, i potem odmoczyć....hmm ciężka sprawa

              Comment

              • Pendragon
                Senior
                • 03-2006
                • 13950

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Rowing_Jack Wyświetlenie odpowiedzi
                No więc czy macie na to jakiś patent
                Napisać do browaru podanie o wysyłkę etykiet

                moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


                Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

                Comment

                • Rowing_Jack
                  Senior
                  • 09-2014
                  • 150

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika krokodyl1 Wyświetlenie odpowiedzi
                  a może najpierw potraktować ją wrzątkiem od środka, żeby ten klej trochę rozmiękł, i potem odmoczyć....hmm ciężka sprawa
                  To była właśnie kolejna myśl którą chciałem wypróbować, dziś wieczorem sprawdzę na butelce po Sabacie

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pendragon Wyświetlenie odpowiedzi
                  Napisać do browaru podanie o wysyłkę etykiet
                  Heh, w pr0fesjonalizm się jeszcze nie bawię, więcej radości daje mi na razie skalpowanie tego co sam upolowałem i wypiłem
                  Row, Row, Row Your Boat...
                  Untappd, beerPorn

                  Comment

                  • jacekwerner
                    Senior
                    • 05-2004
                    • 2837

                    Ostatnio odmaczałem kolejną porcję butelek, w tym Sabat Czarownic - z którego etykietka zeszła bez problemu po kąpieli w brodziku z gorącą wodą. Trzeba było jeszcze zmyć klej, którego rzeczywiście nie poskąpiono , ale generalnie kłopotów z Sabatem nie było.
                    Ochotnicza Straż Piwna
                    BAZA = 7446

                    Comment

                    • Cooper
                      Senior
                      • 11-2002
                      • 6055

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pendragon Wyświetlenie odpowiedzi
                      Napisać do browaru podanie o wysyłkę etykiet
                      Skuteczność z pewnością mniejsza niż skuteczność odklejania etykiet
                      Natenprzykład moja skuteczność w odklejaniu to ponad 99 procent (m.in. 3 etykiety na jakich poległem pokazałem w jednym z powyższych postów a odkleiłem już chyba z kilka tys. etykiet). Skuteczność w wysyłaniu listów (tak, listów papierowych z kopertą zwrotną a nie spamu e-mailowego) między 30 a 50 procent.
                      Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
                      1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.

                      Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku

                      Comment

                      • Rowing_Jack
                        Senior
                        • 09-2014
                        • 150

                        No to ja w mojej walce z Perunem jak na razie mam skuteczność 20%, na pięć butelek tylko Serce Dębu odeszło właściwie samo po chwili odmaczania, każda inna zachowuje się jak opisałem wcześniej.

                        Dodatkowo, wlanie wrzątku do butelki przed namaczaniem daje efekt raczej przeciwny od pożądanego, zapieka klej do tego stopnia, że zapominając już nawet o etykietce, butelki nie da się nawet nożem doczyścić, obskrobać

                        Tak z ciekawości: butelki są etykietowane na terenie browaru rozlewającego piwo (Zodiak, Wąsosz) czy leży to już w interesie kontraktowca? Wierzyć mi się nie chce, że z ani jednym kraftem rozlewanym w powyższych browarach nie miałem nigdy problemu, a Perun z obu zachowuje się tak samo...
                        Attached Files
                        Row, Row, Row Your Boat...
                        Untappd, beerPorn

                        Comment

                        • Cooper
                          Senior
                          • 11-2002
                          • 6055

                          Cholera Jack. Wystraszyłeś mnie. Nie miałem do czynienia z tymi etami ale przynajmniej na zdjęciu faktycznie wygląda to kiepsko. Od prawie 2 lat nie odklejam etykiet polskich a to jak na wysyp nowych twórców z piwnej rewolucji już spory szmat czasu. Praktycznie moje ostatnie "szarpania" polskie to Dzied Maroz z Artezana/Piwoteki ale wiadomo że mróz z wrzątkiem nie ma szans
                          Wygląda mi (sądząc po fotce) że próbowałeś odklejać ją ręcznie i stąd te "odgryzienia". Opierając się jedynie na tym co widzę to chyba na tą etę najlepsza kąpiel we wrzątku (raczej nie wlewanego jedynie do środka) a pózniej zeskrobywanie milimetr po milimetrze żyletką lub ostrzem jakie pokazał Darek i to najlepiej gdy flaszka cały czas jest zanurzona w wodzie. Eta z pewnością odejdzie sfatygowana gdyż takie odskrobywanie niszczy często stronę wierzchnią z nadrukiem (papier jednak jest ostro katowany) ale powinna być w miare czytelna. Na pewno nie bedzie wyglądać tak jak normalna, klasyczna etykieta odlepiona w letniej wodzie.
                          Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
                          1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.

                          Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku

                          Comment

                          • zigy
                            Member
                            • 04-2012
                            • 39

                            Zagotuj wodę w czajniku na gazie. I spróbuj nad parą. Trzeba podtrzymać nad parą przez jakieś 20-30 sekund i próbować delikatnie odklejać. Mi tak się udało. Natomiast za cholerę nie chcą mi puścić ety z olbrachta te mleczki. Wlewanie wyjątku nie pomogło no chyba że za szybko próbowałem. ..

                            Comment

                            • Kwasi
                              Junior
                              • 02-2012
                              • 15

                              Ostatnio ściągałem z Olbrachta i po wlaniu gorącej wody do butelki, etykieta schodziła bez problemu. Teraz mnie czeka walka z Preunem, zobaczymy kto zwycięży

                              Comment

                              • elpako
                                Senior
                                • 03-2006
                                • 318

                                Etykiety z Preuna (Sabat Czarownic) zdjąłem bez żadnych problemów. Kąpiel w gorącej wodzie (taka z piecyka gazowego około 45 stopni) przez całą noc, rano etykieta sama się odkleja.

                                inne nowości z 2014r https://picasaweb.google.com/1109444.../WypiteNowosci
                                Etykiety odklejam od zawsze, ale dopiero od 2012r robię skany i umieszczam w albumie i tak browary zaczynające się na A-J https://picasaweb.google.com/1109444...WypitePolskaAJ ,
                                K-O https://picasaweb.google.com/1109444...WypitePolskaKO , P-Z https://picasaweb.google.com/1109444...WypitePolskaPZ .
                                Oczywiście nie zawsze jest tak kolorowo pokonały mnie etykiety między innymi Boss Witnicki (kilkuletnia butelka) i Porter Grudniowy Ciechanów z 2013r (próba odklejenia po roku od naklejenia).
                                Może z klejem używanym do klejenia etykiet jest tak jak z betonem im starszy tym twardszy.
                                P O R T E R Y - Polska - 1304/ Zagranica - 1874 //Razem - 3178

                                http://porter-etykiety.web-album.org
                                https://www.facebook.com/pg/Etykiety...os/?tab=albums

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎