"Typy i rodzaje szkła" czyli problemy z właściwym nazewnictwem

[yendras]

Ale jaki talerz - głęboki czy płaski ?

[StaryKocur]

Płytki, ma się rozumieć

[arcy]

A talerz z duraleksu to dla Ciebie talerz, czy duraleks?

Talerz.
Duraleksem nazywało się u nas te wszystkie szklanko-kubki.

[StaryKocur]

Uwielbiam to szkło.
Tak się złożyło, że brałem ślub w czasie, kiedy duraleksy właśnie wchodziły na rynek wypierając tradycyjne szkło i były proawdziwym hitem. W efekcie otrzymaliśmy w ramach prezentów ślubnych między innymi 6 identycznych kompletów do kawy ( filiżanki + dzbanek ). O różnej wielkości zestawch do drinków ( najczęsciej wielokątnych ) nie wspomnę. Kurczę, przez 14 lat małżeństwa nawet kilku procent z tego paskudztwa nie udało mi się stłuc.

[arcy]

Przywieź kiedyś na giełdę, pomożemy Ci

[fteo]

Kurczę, przez 14 lat małżeństwa nawet kilku procent z tego paskudztwa nie udało mi się stłuc.

Mój ojciec kiedyś też probował stłuc to "szkło" i obił mi blat od biurka wykonany z płyty meblowej... A naczynie jak było całe, tak pozostało.

[piwoman]

yendras - właśnie to jest moją zmorą, gdyż kładąc się spać nie jestem pewien czy się obudzę - przywalony pod stosem szkła piwnego.
Prawdę mówiąc sam już nie wiem ile tego mam.
W singlach szacuję to na 2500 - 3000 sztuk, a jeszcze dochodzą dublety i komplety.

Uznałem wreszcie, że to już najwyższy czas zająć się skatalogowaniem tego całego majątku. Chcę to zrobić poprawnie, bo na powtórkę może mi zabraknąć czasu.

Niestety nie posiadam słownika o którym wspominasz, a napewno byłby mi bardzo przydatny.
Cytowane określenia kielich i puchar dotyczą raczej wina, a skoro tak to zamiast słowa flet można użyć szampanka, a goblet nazwać lampką lub koniakówką.


StaryKocur - moim zdaniem szkło Erdingera o którym piszesz zaliczyć można do kufli, gdyż posiada ucho i to jednoznacznie klasyfikuje to szkło.

[Marusia]

Witaj, kolego, który siejesz postrach na Allegro (powszechna opinia: UFO licytuje, to należy dać sobie spokój) Cieszę się, że zalogowałeś się na nasze forum, może jak już skatalogujesz swoją kolekcję, to zamieścisz tutaj foty swoich potężnych zbiorów?

[piwoman]

Panowie przywołuję Was do porządku. Widzę, że dyskusja odbiegła znacznie od wytyczonego tematu.

Pan tu panie Pogożelski dyrdymały opowiadasz, a ja GORE.

Jeśli chodzi o opinię publiczna to mogę Was odesłąć do teleturnieju FAMILIADA.

[piwoman]

Dzieki za miłe powitanie MARUSIU.
Zdaję sobie sprawę, że wiele osób ma mi za złe z powodu osiągnieć na ALLEGRO, ale cóż je też nie zawsze przecież wygrywam.
Jeśli chodzi o moją kolekcję to popełniłem duży błąd, że nie robiłem klasyfikacji i inwentaryzacji na bieżąco. Teraz czeka mnie naprawde bardzo dużo pracy i jeszcze problem z ekspozycją. Mam cichą nadzieję, że mogę liczyć na pomoc w sprawach wiedzy na temat szkieł z mniej popularnych browarów.
Jak narazie postarajmy się ustalić sposób klasyfikacji szkieł piwnych, bo od tego musze zacząć.
Oczywiście obiecuję, że udostępnię wgląd w moje zbiory za pomocą stronki, którą zamierzam wzbogacić w kącik piwoMANa.
Pozdrawiam gorąco i liczę na wyrozumiałość.

[yendras]

[...]Cytowane określenia kielich i puchar dotyczą raczej wina, a skoro tak to zamiast słowa flet można użyć szampanka, a goblet nazwać lampką lub koniakówką.
[...]

Nie, dlaczego ? Kielich to określenie ogólne, które wcale nie świadczy o zawartości. Przecież kieliszki są nie tylko do wina - również do wódek, likierów, koniaków czy drinków. Wg mnie określenie "kielich" jest najbezpieczniejsze w tych przypadkach, gdzie opisywane szkło nie wiadomo czy jest pokalem (bo w zasadzie jak zdefiniować pokal?), fletem czy gobletem. A pewnie w Twojej kolekcji co najmniej kilka takich szkieł znajdziesz.

Niestety nie posiadam słownika o którym wspominasz, a napewno byłby mi bardzo przydatny. [...]

Słownik widziałem dziś na allegro za 20 zł, ale nie wiem czy zainteresuje Cię on w całości. W wolnej chwili postaram się wrzucić tu kilka interesujących piwoszy haseł dla uporządkowania ogólnej nomenklatury, co może być dobrym punktem wyjścia dla sprecyzowania chociażby takiego "pokala".

[piwoman]

Ok yendrasbęde zobowiązany jeśli chodzi o cytaty ze słownika.

Natomiast dla włąsnych potrzeb jak dotychczas autentycznie używałem określeń szmpanka i koniakówka.

Pozdrawiam.

[piwoman]

Po ponownym przeczytaniu Waszych wypowiedzi na zadany temat i uwzględnieniu zastrzeżeń yendrasa pod moim adresem, przychylam się do propozycji Marusi.

Ja bym prosty podział dała taki: kufel, szklanka, pokal i kielich.

Pomimo, że jestem całym sercem za polskim nazewnictwem to jednak pokala nie unikniemy. Co do innych to mogę się spierać bo mamy polskie zamienniki.

POKAL.... jest to jeden z wielu rodzajów kielicha. Ewentualnie może być to rodzaj szklanki.

Z pierwszą częścią stwierdzenia nie bardzo się zgadzam i właśnie dlatego trzeba to wyraźnie zaznaczyć.

Nadal uważam, że pokal jest nazwą bardziej związana z piwem niż kielich - podobnie jak z tym porównaniem kufla z kubkiem.

"Osiołkowi w żłobek dano w jeden słomę w drugi siano."

Nie wiem kto jeszcze z Was pamięta, ale nie ma to jak uniwersalne szkło - robiące swą wielką karjerę w latach 50-tych 20-go wieku.
Doskonałe w swej formie i dobre w zastosowaniu do wszystkiego - mleka, wody, wódy, spirtu, wina patykiem pisanym, piwa, kwasu chlebowego i bimberku bo koniaków i whisky to wtedy się nagminie jeszcze nie piło. Czy wiecie o czym myślę - o słynnej musztardówce od sarepskiej zamykanej dekielkiem.
Dobrze już starczy tych dygresji. Zebrało mi sie na wspominki.

A ja nadal mam nie rozstrzygnięty problem.

Jeśli chodzi o kolbę to nazwa wzięta została od szkła chemicznego i wydaje mi się poprawna dla szkła typu KWAK. Oczywiście jest to kulawka, ale specyficzna dlatego uważam, że tak daleko nie ma już sensu tworzyć następne podgrupy i zostawił bym je na jednym poziomie.

[piwoman]

Witam albee !!!

No więc właśnie...

Dla mnie najistotniejsze rozstrzygnięcie jest pomiędzy pokalem i kielichem. Dla potrzeb własnych rozgraniczyłem sobie to tak:

- kielich to szkło, które ma stopkę i nóżkę i dopiero później jest właściwa pojemność do płynu (o dowolnym kształcie)

- pokal to szkło, które posiada stopkę, ale bez nóżki i od razu rozchodzi się w kształcie litery V (kąt i kształt bez znaczenia)

Nie wiem co na to inni kolekcjonerzy, sprawa chyba nie jest tak prosta.

yendras. Myślę, że to jest w ogólnych zarysach własnie to co i ja miałem na myśli. Można jedynie dopracować sam opis używając fachowych określeń.

[piwoman]

Zrobiło się dziwnie cicho, a szkoda.
W takim razie będę kontynuował ten monolog.

Przepraszam marcopolok, że dopiero teraz odpisuje na twoje wpisy, w których zaprezentowałeś nam 6 szkieł piwnych i masz wątpliwości, co do ich klasyfikacji.
Według mnie wszystkie te szkła są kielichami. Najbardziej problematyczna sprawa jest z 4 szkłem, ale i ono ma też kawałek trzony pomiędzy czarka a spłaszczoną kulką szkła i stopką.
Oczywiście, że szkła te się bardzo różnią od siebie i dlatego trzeba by stworzyć klasyfikację podgrup dla kielichów, a także dla pokali, kufli i szklanek.
Dlatego może teraz trzeba by się tym zająć.