30 letnie piwo znalezione w piwnicy

[Datecs]

Witam

Mam 1 butelkę około 30-40 letniego piwa. Znam nawet jego historię, mianowicie moja babcia była na weselu z dziadkiem i dostali 2 takie piwa na odchodne. Piwo przestało w piwnicy około 30-40 lat.

Jest to mała butelka, z tego co pamiętam zielona.

Co z tym zrobić ?

pozdrawiam!

[kony]

1. Zrobić zdjęcie i nam pokazać
2. Postawić na półce i podziwiać.
3. Postawić w piwnicy i od czasu do czasu wspominać sobie o niej ewentualnie przecierać szmatą jak się zakurzy.
4. Sprzedać jakiemuś maniakowi, który zrobi sobie ołtarzyk.
5. Wyrzucić.
6. ...

[Cooper]

Niestety szału większego nie ma. Takie piwa czasami pojawiają się na allegro (jeśli głupkowaty admin nie usunie) i przeważnie nie sprzedają się. Rozumiem że flaszka ma kapsel bez nadruku (ewentualnie skorodowany) i brakuje etki dlatego nic nie piszesz z jakiego browaru pochodzi.
Jedynie jakieś ciekawsze gatunki piw (np grodziskie) lub portery mogą wzbudzać w takich przypadkach zainteresowanie.
Podsumowując, jeśli jest to zwykły pils w opakowaniu "no name" to raczej nie ma ono specjalnie wartości materialnej.
Samego spożycia nie polecałbym. Ja mam około 75-letniego stouta i miałbym obawy przed skosztowaniem a pozatym było by mi go szkoda otwierać choć znam jedną osobę która skosztowała maciupeńką ilość dokładnie takiego trunku z innej butelki i ponoć był dobry.

[Datecs]

Poczekam aż będę potrzebował przeczyszczenia i je spróbuiję.

Mam też z 10 50 litrowych butli wina z tamtych lat, dziadek uwielbiał robić, pić pił mało. No i winko jest BARDZO dobre i BARDZO mocne

[Zdrój]

Stare piwo ze Strzyżowa

Jakiś czas temu znalazłem taką butelkę w Strzyżowie - nie wiem czy zawartość jest oryginalna, nie otwierałem. Ale sądząc po miejscu w jakim ją znalazłem, może być

Który to rok ew. produkcji ?

[toto]

Jakiś czas temu znalazłem taką butelkę w Strzyżowie - nie wiem czy zawartość jest oryginalna, nie otwierałem. Ale sądząc po miejscu w jakim ją znalazłem, może być

Który to rok ew. produkcji ?

Lata pięćdziesiąte. Stawiałbym na ich końcówkę, bo etykiety standarty utrzymały się miejscami nawet do początku lat sześćdziesiątych, a ze Strzyżowa nie ma chyba etykiet z normami PN55-57. Ponadto jest z tego browaru inny, rzadszy i chyba starszy wariant tej etykiety (z ceną). Czy to zabrudzenie nad napisem "w Strzyżowie" to nie jest właśnie rozmazana data przydatności do spożycia przybita pieczątką?