Wątpliwości w kwestii owijek na kapslach

[banasrobert]

Na forum kapslowym pojawiły się wątpliwości co do oryginalności owijek na kapslach.
Oba kapsle z fotki pojawiły się na Alle... i nigdy wcześniej nie były znane.
Nie pozostał nic innego jak wszcząć "śledztwo" w tej sprawie.

Moim zdaniem to "radosna twórczość" jakiegoś "biznesmena".
Proszę forumowiczów o opinie w tej sprawie.

[Cooper]

W ogóle ktoś zbiera takie badziewie ?
Taka owijka na Żywcu chyba chodziła w latach 90. Owinięta była cała szyjka łącznie z kapslem.
Nie wiem jak z Głubczycami. Jakbym też ją gdzieś widział choć ten browar raczej nie kojarzy mi się z takimi bardziej eksklusywnymi opakowaniami jak butelki z owijką na szyjkach.Może jakaś tam lepsza partia Hammera jednak poszła w ten sposób opakowana.
Nie wiem jak można by je podrobić bo skąd niby ktoś wziąłby tego typu nadruk na alufolii.

[becik]

Były butelki z folią aluminiową na szyjce i jak Cooper wspomniał, folia ta tez pokrywała kapsel. Głubczyce z folią tęż były bo je po prostu pamiętam, ale czy na kapslu też - tego już nie pamiętam.
Problem jednak nie w tym, czy były, bo były tylko czy aby powyższe owijki zostały ściągnięte z kapsla (bądź są na kapslu). Bo kto trzymałby oryginalne owijki z kapsli i wystawił je teraz na allegro i to tak dobrze wyeksponowane (bo zazwyczaj były na kapslu dość krzywo nałożone), a tu dopasowane pięknie, poza tym łatwiej teraz trafić na folie z szyjki butelki i zrobić taka owijkę niż faktycznie znaleźć oryginał

[Cooper]

Wg mnie orginały. To że Głubczyce naklejone możliwie wyśrodkowane to też raczej przypadek. Żywiec ma takie napisy że praktycznie nie da się z nimi nie wcelować.
Wątek raczej do zamknięcia chyba ze jakieś teorie spiskowe dla samego pisania.

[chinet]

Owijka ma to do siebie, że w pewnym momencie się kończy i jest to nad kapslem. Tak więc na kapslu wypadają zagięcia i krawędzie w miejscu sklejenia. W głubczyckiej jak widać, klejenie musiałoby być gdzieś na szyjce. Raczej to nie możliwe. Na kapslu z Żywca jakieś ślady krawędzi niby widać.
Poza tym co za trudność odkleić folię z szyjki, ozdobić odpowiednio byle jaki kapsel i parę groszy może wskoczyć do kieszeni za biały kruk.

[becik]

Wg mnie orginały.

Wg mnie domowa robota

[ART]

Piłem takiego Hammera, wstyd się przyznać, prosto z butli, owijka rozrywała się pomiędzy kapslem a szyjką a paprochy aluminiowe i klej właziły do jamy gębowej za każdym pociągnięciem. Kwintesencja stylu i smaku

[dadek]

A ja mam taką butelkę, niestety bez kapsla. Oprócz niego owijka obejmowała prawie całą szyjkę. To wtedy chyba była najelegantsza butelka zwrotna używana w Polskich browarach, a i Hammer był całkiem dobrym mocnym piwem. Data na etykiecie 25.07.06.

[Jerzy1960]

Głubczyce / Brzeg folie

Owijka na Hammera ewidentna manipulacja.
Załączam skan folie na szyjki z mojego zbioru.
Górna na butelkę 0,5l, pozostałe na 0,33l.

[robox]

Z tego co pamiętam, przynajmniej na Brax-ach ( seria z tekstami na odwrotkach ), to owijka zachodziła tylko na ząbki kapsla.

[Jerzy1960]

Z tego co pamiętam, przynajmniej na Brax-ach ( seria z tekstami na odwrotkach ), to owijka zachodziła tylko na ząbki kapsla.

Masz na myśli te folie:

[robox]

Zgadza się, o te folie na Brax-ach mi chodziło.
Kupowałem dużo tych Brax- ów ze względu na promocję "tekstową" na odwrotkach.

[Jerzy1960]

Głubczyce folia

Brakująca do kompletu skanów "dziewicza" folia na 0,5l BraX-a

[Cooper]

Owijka na Hammera ewidentna manipulacja.
Załączam skan folie na szyjki z mojego zbioru.
Górna na butelkę 0,5l, pozostałe na 0,33l.

Opinia Jerzego czyli jak dla mnie "głubczycologa" jest niepodważalna Wynika że się myliłem i jednak te kapsle przynajmniej głubczycki to faktycznie domowa robota polegająca na owinięciu kapsla orginalną, acz nie używaną do owijania kapsla (a jedynie szyjki), alufolią.