Warszawa, Okólnik 1, Morgan's Pub [zamknięte]

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • grzech
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2001.04
    • 4592

    #1

    Warszawa, Okólnik 1, Morgan's Pub [zamknięte]

    Kolejny Irish Pub, tym razem na Tamce.

    Niewielki, w kształcie litery "L", na zgięciu - bar. Na ścianach liczne irlandiana.Stoły i ławy oraz krzesła drewniane, całość w tonacji brązowo-beżowej. Fajnie, przytulnie. Killkenny i Guinness po 15 zł, także Carlsberg i Okocim Premium.
    Ostatnia zmiana dokonana przez Ahumba; 2025-02-16, 16:25.
  • celt_birofil
    † 2017 Piwosz w Raju
    • 2001.09
    • 4470

    #2
    Morgan's - w uzupełnieniu

    Niewątpliwą atrakcją tego lokalu są coroczne parady Św. Patryka w okolicach 17 marca, organizowane przez Olie Morgana, na trasie Kolumna Zygmunta - Pub. O promocyjnych cenach piwa z tej okazji nic mi niestety nie wiadomo.
    Nie było Ciebie tyle lat! Myślałem, że nie wrócisz już (Krystyna Prońko - koniec cytatu)

    Comment

    • Renegat
      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
      • 2003.07
      • 134

      #3
      Okólnik 1, Morgan's Pub

      Fáilte!

      Prawdę mówiąc, sam nie wiem dlaczego jeszcze nie opisałem tego lokalu.
      I na początek ostrzegę: to nie jest tanie miejsce, chociaż (na szczęście) nie jest to żaden Hilton. Ale o tym, że jest to miejsce godne pieniędzy jakie tam zostawiasz - za chwilę:
      Otóż pub "MORGAN'S" jest częścią większej sieci: poza warszawskim jest jeszcze Krakowski i ten trzeci, co to mi się zawsze myli: Poznań, czy Wrocław? A podobno już ani tu, ani tu. Wy, którzy jesteście stamtąd, powiecie mi, prawda?
      Nazwa pochodzi od Olli'ego Morgana, dzielnego Irlandczyka pochodzącego bodajże z hrabstwa Antrim, co wiele wyjaśnia - ponoć przyjechał robić w Polsce interes gdy trochę za bardzo zaczęła mu się przyglądać RUC. Pierwotnie mieścił się na Waliców/Grzybowskiej (i o tym juz była mowa) a obecnie na Tamce. Nie pamiętam numeru, ale wystarczy iść Tamką w dół i w przyziemiu Pałacyku Ostrogskich znajdziesz ciężkie, kute drzwi. Po wejściu otoczy cię wystrój cięzki do opisania, ale urokliwy. Podejdzie kelnerka i z usmiechem (a z reguły mają się czym uśmiechać ) zapyta co podać: do wyboru jest Guinness i Kilkenny. Oczywiście są też i jasne, ale jasne to mogę sobie wypić wszędzie. Na pewno jest Lech, co jeszcze - nie wiem. Wybór whisky i whiskey całkiem obfity. Od galanterii typu "Johny Walker" do smakołyków typu Oban, Talisker etc. Jeśli wpadniesz w porze śniadania - dostaniesz typowe Irish Breakfast. Można też skosztować Cottage Pie (podane z fasolą, a jakże...)
      Orientacyjnie - pinta Guinnesa 12PLN (i to jest niestety cena std. dla Warszawy). Kilkenny takoż. Cider Blackthorn - ostatnio 10PLN/0,5l.
      Kiedyś mieli Strongbow'a ale się zmieniło...
      No to co tam jest takiego ekstra, zapytacie, że trzeba tam pójść i zostawić tyle kasy?
      Ano właściwie... to nic.
      Tyle, że lubię lokale gdzie stojący przy barze faceci w kraciastych spódniczkach nie wzbudzają żadnych sensacji u facetów w trzyczęściowych garniturach. W niewielu knajpach w Warszawie z telewizora leci transmisja meczu z cyklu Gaellic Football Association, a obok grają spokojnie w darts.
      Jak już kiedyś powiedziałem: to jest pub. Nie zaś miejsce, które nazywa się pub.
      A zresztą - zobaczycie sami, gdy tylko będziecie mieli ochotę.

      Slainté!
      Rene
      Ceterum censeo Heinekenam esse delendam.

      Comment

      • Małażonka
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2003.03
        • 4602

        #4
        Kelnerki podobno rzeczywiście są extra. Nasz znajomy przez dwa lata biegał tam dla kelnerek (a może jednej, nie pamiętam), ale jakoś Mu teraz przeszło...

        Comment

        • zythum
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          • 2001.08
          • 8305

          #5
          Muszę zgodzić się z przedmówcą. Lubię ten pub chociaż ze względu na ceny chodzę tam dwa razy do roku. Ale kiedyś bywałem częściej - cóż podwyżek nie ma a ceny wszystkiego ostro rosną co rok. Lubiłem tam bywać na Św. Patryka. Podoba mi się atmosfera i wygląd. CZasem może trochę zbyt dużo japiszonów (cóż tylko takich stać na tego typu lokale - uogólniam oczywiście) ale rzeczywiście można się tam poczuć fajnie.
          To inaczej miało być, przyjaciele,
          To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
          Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
          Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
          Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

          Rządzący światem samowładnie
          Królowie banków, fabryk, hut
          Tym mocni są, że każdy kradnie
          Bogactwa, które stwarza lud.

          Comment

          • sodom
            Porucznik Browarny Tester
            • 2002.12
            • 351

            #6
            Kiedyś (nie wiem jak teraz) podawali Guinnessa w pintach, a na sam koniec nalewania pani lała tak piwo, że na pianie była koniczynka.

            Comment

            • wfh85
              Szeregowy Piwny Łykacz
              • 2003.09
              • 11

              #7
              Witam
              Byłem tam dziś aczkolwiek dotarcie tam sprawiło nie lada problem. Rzecz w tym ze pub miesci sie przy ulicy Okólnik 1 a chwała temu kto znajdzie numer 1 bez niczyjej pomocy (ew z pomocą nadgorliwych funkcjonariuszy policji którzy znając doskonale topografię miasta Warszawy skierowali mnie w odwrotnym kierunku). Ale suma sumarum trafiłem tam
              Lokal wewnątrz prezentuje sie bardzo przyjemnie ale to juz było opisane. Do wyboru było killkeny, guinness, beamish, blackthorn i carlsberg. Ceny faktycznie mało przystępne dla przeciętnego śmiertelnika, ale kelnerki skutecznie kuszą na jeszcze jedno piwko :wink:
              Bardzo polecam ten lokal chociazby dla samego klimatu
              You can crush us
              You can bruise us
              But you'll have to answer to
              Oh, the guns of Brixton

              Comment

              • perłyfan
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2003.02
                • 1244

                #8
                Byłem tam kilka(naście)razy i też mam same pozytywne wspomnienia. Po pierwsze pyszny Guinness, po drugie naprawdę śliczne i miłe kelnereczki. Dwa razy dostałem za darmochę szklanki i jeszcze było przy tym dużo śmiechu. Po trzecie co ważne dla mnie, ponieważ nie mam dekodera Canal+ , mozna obejrzeć mecz ligi angielskiej na żywo, czasem też rugby. Rozpiska meczów wisi przed lokalem. Ogólnie mimo cen---super!!
                Ostatnia zmiana dokonana przez perłyfan; 2004-02-11, 23:55.
                JUŻ DAWNO NIE JESTEM FANEM PERŁY

                Comment

                • Maidenowiec
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2004.07
                  • 2287

                  #9
                  Niestety, smutna wiadomość. Ollie zmarł tydzień temu w drodze do szpitala
                  Surowce i akcesoria piwowarskie i serowarskie - Piwodziej.pl

                  Thou shallt not spilleth thy beer!

                  Przy wysokim stężeniu alkoholu organizm człowieka znajduje się blisko śmierci i instynktownie dąży do przedłużenia rodu.

                  Comment

                  • Renegat
                    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                    • 2003.07
                    • 134

                    #10
                    Niestety...

                    Dokładnie 7 marca, w Belfaście.
                    Nie wiadomo, jak to wpłynie na dalsze losy pubu, bo jednak pańskie oko, etc...
                    Thomas Morgan, syn Olliego, ZTCW prowadzi krakowską placówkę i nie wiadomo czy wróci do Warszawy...
                    Smutno.

                    Slainté!
                    Ceterum censeo Heinekenam esse delendam.

                    Comment

                    • Maidenowiec
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2004.07
                      • 2287

                      #11
                      Pubu nie będzie teraz prowadził żaden z synów Olliego. Wyznaczył on już bowiem przed wyjazdem swojego następcę, niestety nie pamiętam jego imienia.
                      Surowce i akcesoria piwowarskie i serowarskie - Piwodziej.pl

                      Thou shallt not spilleth thy beer!

                      Przy wysokim stężeniu alkoholu organizm człowieka znajduje się blisko śmierci i instynktownie dąży do przedłużenia rodu.

                      Comment

                      • Maidenowiec
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2004.07
                        • 2287

                        #12
                        Wie ktoś może co się dzieje teraz z pubem? Przez dłuższy czas był zamknięty, niby była karteczka "remont", ale teraz mnie jakieś nieciekawe nowiny dochodzą, a w najbliższym czasie nie będę miał możliwości podjechać i sprawdzić co i jak.
                        Surowce i akcesoria piwowarskie i serowarskie - Piwodziej.pl

                        Thou shallt not spilleth thy beer!

                        Przy wysokim stężeniu alkoholu organizm człowieka znajduje się blisko śmierci i instynktownie dąży do przedłużenia rodu.

                        Comment

                        • sodom
                          Porucznik Browarny Tester
                          • 2002.12
                          • 351

                          #13
                          zamknięty na cztery spusty, nawet szyldu już niema.

                          Comment

                          Related Topics

                          Collapse

                          • Serokomlak
                            Szwecja, Olandia, Rälla, Idrottsvägen 2, Fireside Brewery
                            Serokomlak
                            Olandia (137 km długości i od 5 do 16 km szerokości) to druga co do wielkości wyspa (o powierzchni 1342 km²) Szwecji, którą zamieszkuje nieco ponad 26 tys. osób. Jest to także jedna z najpopularniejszych w kraju letnich destynacji. Mimo to działają tu jedynie dwa browary. Oba niewielkie....
                            2025-09-29, 21:43
                          • heckler
                            Podmoky, Podmoky 49, Pivovar Smíšek
                            heckler
                            Pozazdrościć, 190 mieszkańców, a browarek na wsi Podmoky działa już dwa lata. Dokładnie od stycznia 2020 roku i jego właścicielem, piwowarem jest mega sympatyczny pan Petr Smíšek. Pomimo niedzieli, pory obiadowej bez najmniejszych oporów zgodził się przyjechać specjalnie dla...
                            2023-07-27, 09:32
                          • dadek
                            Mainz, Weisenauer Straße 15, Kuehn Kunz Rosen Brauerei
                            dadek
                            Jeśli ktoś spróbuje piwek w Eisgrub-Bräu https://www.browar.biz/forum/piwo/pi...a-eisgrub-brau może po około 10 minutowym spacerze kontynuować piwkowanie w kolejnym browarze. Idziemy odwrotnie niż do centrum,...
                            2022-11-25, 02:09
                          • heckler
                            Hradištko-Pikovice, Nádražní 19, Pivovar Pikovar
                            heckler
                            Pikovice to wieś położona na lewym brzegu Sázavy i stanowi jedną z dwóch lokalnych części gminy Hradištko w powiecie Praga - Zachód. Wioska jakich setki w Czechach, ale od początku tego roku w lokalnej restauracji U Dolejších został otwarty browar o nazwie Pikovar.
                            Restauracja wraz...
                            2022-11-23, 09:21
                          • dadek
                            Belgia, Neerijse, Beekstraat 20, Brouwerij De Kroon
                            dadek
                            Wieś Neerijse jest położona 13 km na południowy zachód od Leuven, skąd dojechać tu można autobusem nr. 70. Idąc od przystanku nie sposób ominąć kompleksu starych budynków z czerwonej cegły, tym bardziej że od razu w pierwszym można przez okno zobaczyć stare urządzenia piwowarskie,...
                            2024-10-23, 00:37
                          • Loading...
                          • Koniec listy.
                          Przetwarzanie...