Ogłoszenie

Collapse

Zasady działu Knajpy/puby polskie

Zasady opisywania lokali:

1) Bardzo proszę o opisywanie każdego lokalu w osobnym temacie,
czyli jeden lokal, jeden temat

2) nazwa tematu powinna mieć strukturę:
miasto, adres, nazwa lokalu
Jeżeli zaś miasto zostało wydzielone jako osobny dział:
adres, nazwa lokalu

Z góry dziękuję za stosowanie się do tych prostych zasad. Mam nadzieję, że ułatwi nam to poruszanie się po tym dziale

Ważne: Piwa proszę komentować i oceniać w dziale Piwo konkretnie, a w tym dziale proszę się powstrzymać od oceny piwnego asortymentu, bo jednym dane piwa smakują, a innym nie.
See more
See less

Bydgoszcz, Poznańska 8, Regionalna Warzelnia Piwa

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • pebejot
    Senior
    • 01-2010
    • 1415

    Wczoraj po raz kolejny byłem w Warzelni. Na pytanie jakie piwa są dziś dostępne kelner odparł, że Pils, Pszeniczne, Kasztelan Bydgoski i Ciemne Miodowe.
    Po wcześniejszym doświadczeniu dodałem od siebie, że Pils to ściema i niech nie poleca tego, jako ich produktu. Kelner zrozumiał o co chodzi, bo uśmiechnął się tylko i nie nastąpiła riposta. Skuszony postanowiłem spróbować Kasztelana Bydgoskiego. Niestety niewiele różnił się od "Pilsa" i nie dałem rady tego czegoś wypić do końca.

    Comment

    • Pendragon
      Senior
      • 03-2006
      • 13950

      Co za sk***!

      moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


      Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

      Comment

      • pioterb4
        Senior
        • 05-2006
        • 4322

        To coś się zmieniło, bo dotychczas Kasztelan-ale smakowało jak nieudana pszenica. Jedyny produkt, który trzyma poziom to koźlak, reszta niestety jest albo słaba, albo bez charakteru albo z koncernu:P

        Comment

        • oyo
          Junior
          • 09-2009
          • 21

          Byłem tam w piątek wieczorem. Tragedia. Od ostatniej mojej wizyty w sierpniu wszystko na minus. Ale, bez gazu, o posmaku lizolu. nie dopiłem. Pils zalatujący warzywami , o smaku ścierki do podłogi odniosłem barmanowi z powrotem.
          Oczywiście stwierdził, że jest dobre i niczego poza normalnym zapachem piwa nie czuje. Dziwne, bo mój kumpel tez zrezygnował z wypicia po jednym łyku.
          Mam nadzieję, że jak zawitam tam za jakiś czas zmieni się na lepsze.

          Comment

          • FidelD
            Member
            • 03-2011
            • 36

            Jako, że lubię sam wyrobić sobie zdanie na tematy piwa, a nadarzyła się okazja być w Bydgoszczy, udałem się do warzelni.
            Pilem: Pilsa, Ale i Pszeniczne, od znajomych łyka miodowego.
            Miodowe dla mnie nie do wypicia - słodkie z posmakiem jakiejś chemii.
            Ale - mętne na maksa (tłumaczenie kelnerki: niefiltrowane ) prawie nie do wypicia - dziwne posmaki jakby ktoś drożdży nawalił do kufla. Właśnie pije mojego nieudanego Extra Special/Strong Bittera i przy Warzelnianym Ale jest znakomite.
            Pszeniczne - masakra - ani banan, ani goździk, kwaśny (mocno) posmak. Nawet gdyby zrobili najprostsze pszeniczne na WB-06 było by 100 razy lepsze.
            A pils według mnie jest koncerniakiem, nie pije koncernówek ale jakiś kasztelan, albo inny żubr, bo na pewno to nie było piwo z browaru resteuracyjnego. Ale przynajmniej dało się wypić
            Reasumując: nie polecam wizyty w Warzelni w Bydgoszczy.
            Czerwone OKO

            Comment

            • leona
              PremiumUżytkownik
              • 07-2009
              • 5853

              Moim zdaniem Pils i Miodowe są to piwa "z zewnątrz". Krystalicznie przejrzyste - Miodowe podchodzi mi pod dawniejsze wyroby z Nakłą, a Pils to faktycznie jakiś niezbyt rasowy lager przemysłowy.
              Natomiast Ale i Pszeniczne to chyba wytwór Warzelni - bez wyrazu, smaku i cech adekwatnych dla stylu. Na dodatek jakby podkwaśniałe.

              Na piwo nie warto tam iść, natomiast jedzenie niezłe a widoki (i wnętrza) przednie.

              Comment

              • pioterb4
                Senior
                • 05-2006
                • 4322

                A koźlaka nie było już w ofercie?

                Co do Miodowego to wiem, że w okresie letnim robiło za nie Miodowe z Fortuny - lato się skończyło ale możliwe, że praktyka nie.

                Comment

                • leona
                  PremiumUżytkownik
                  • 07-2009
                  • 5853

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4 Wyświetlenie odpowiedzi
                  A koźlaka nie było już w ofercie?

                  Co do Miodowego to wiem, że w okresie letnim robiło za nie Miodowe z Fortuny - lato się skończyło ale możliwe, że praktyka nie.
                  Kozła już nie mieli. Dosładzanych z Fortuny nie piłem wieki więc nie mam porównania ale trop jak najbardziej prawdopodobny.

                  Comment

                  • ESKIMOS
                    Member
                    • 11-2011
                    • 53

                    My z kolei byliśmy tam ze znajomymi w wakacje... 3/4 asortymentu nie było, na zamówienie czekaliśmy 40 minut... zastanawiałem sie czy nie zamawiać sobie po 2-3 piwa na raz, żeby zbyt długo nie czekać za kolejnym hehe

                    Comment

                    • zgroza
                      Senior
                      • 03-2008
                      • 3597

                      Wstąpiłem tam dziś, bo nie było alternatywy za bardzo. W ofercie piwo świąteczne, ejl, koźlak i pils. Co do piwa świątecznego podejrzewam, że to mógł być po prostu zabutelkowany pils z okazjaonalną etą - parametry takie same, pilsa nie piłem, ale smakowało jasnopełno. Ruch średni (godz. 14), obsługa znośna. Piwo nawet niezłe, z pewnością niezepsute i tutejsze.
                      Last edited by zgroza; 07-01-2012, 16:36.
                      Lotna ekspozytura browaru

                      Też Was kocham.

                      Comment

                      • becik
                        Senior
                        • 07-2002
                        • 14999

                        Browar odwiedzony 17.03
                        Lokal położony w miłym miejscu nad rzeką, w środku bardzo klimatyczny, podobał mi się. Obsługa miła, szybka, konkretna ale wkurzają mnie kity o ich piwie własnym piwie jakim było np ciemne miodowe, które było klarowne i na pewno prosto z fortuny. Do tego zachęcali do wypicia ich własnego piwa zielonego czyli pilsa wymieszanego z curacao.
                        Były dostępne w butelkach tylko dwa piwa, Ale i pszeniczne.
                        Zachęcony orientalnym jedzeniem zamówiliśmy dania indyjskie, była to najgorsza kuchnia indyjska w życiu. O ile zupa z soczewicy była przyzwoita (podana w talerzu do włoskiej kuchni) to kurczak z Rajastanu z bajerami (29 zł) etc to była jakaś totalna pomyłka. Od razu można było wyczuć, że jest to danie ze słoika przypominające bardziej meksykańskie leczo. Gdzie te uczta przypraw i smaków, gdzie ta oryginalna ostrość? Nic takiego nie było.
                        Jedyna indyjska rzecz to ryż basmati - nie próbować tam kuchni indyjskiej gdyż jest ona tylko z nazwy.

                        Następnym razem na pewno w tym lokalu wezmę coś bardziej lokalnego i klasycznego
                        Attached Files
                        Last edited by becik; 18-03-2012, 13:12.
                        Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                        Comment

                        • czarix
                          Junior
                          • 05-2012
                          • 1

                          Dzisiaj wybraliśmy się tam razem z narzeczoną. Na początku kupilśmy sobie zestaw piw czyli, cztery szklaneczki z piwami lanymi z nalewaka (swoja droga bardzo fajny pomysł). W zestawie były:
                          - Pils Wenecki
                          - Piwo Pszeniczne Młyńskie
                          - Ciemne Miodowe
                          - Ale z Kasztelana
                          Od razu zaznaczę że nie jesteśmy wielkimi znawcami piwa, jednak niezbyt smakował nam Pils Wenecki (kwaśne).
                          Piwo Pszeniczne Młyńskie było całkiem dobre (o ile ktoś lubi ten rodzaj piwa), jednak najlepsze było Ciemne Miodowe (cieszyło się największym zainteresowaniem wśród reszty osób).

                          Podsumowując piwa nie były aż tak zachwycające ale lokal jest naprawdę wart polecenia z uwagi na lokalizacje i widoku na wyspę Młyńską. Cena za piwo, jak na taki lokal też nie jest ogromna (8-10zl za 0,5l).

                          Comment

                          • Pendragon
                            Senior
                            • 03-2006
                            • 13950

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika czarix Wyświetlenie odpowiedzi
                            - Ale z Kasztelana
                            Ale... co miałeś na myśli ?

                            moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


                            Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

                            Comment

                            • pioterb4
                              Senior
                              • 05-2006
                              • 4322

                              "Ale Kasztelana" tak się nazywa to coś do niczego nie podobne. Z resztą fotkę etykiety masz w galerii.

                              Comment

                              • Pendragon
                                Senior
                                • 03-2006
                                • 13950

                                No to nie "Ale z Kasztelana" tylko "Kasztelan z Bydgoszczy", a dokładnie to "Budegac - Kasztelan z Bydgoszczy". Ciekawie

                                moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


                                Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎