cóż, nie jest to kolejny mnogolej
ale za to można się tam napić
beczkowego piwa z cernej hory
konkretnie leżaka za złotych ośm
na dodatek w firmowym szkle
do tego są butelkowe po dyszce
jest trochę miejsca wewnątrz
i stoliki z europalet pod parasolami
komary tną jak suczysyn!
(vietnam, nie spinaj się
hipsterka wodę mąci
ale piwo dobre)
ale za to można się tam napić
beczkowego piwa z cernej hory
konkretnie leżaka za złotych ośm
na dodatek w firmowym szkle
do tego są butelkowe po dyszce
jest trochę miejsca wewnątrz
i stoliki z europalet pod parasolami
komary tną jak suczysyn!
(vietnam, nie spinaj się
hipsterka wodę mąci
ale piwo dobre)

. 2.06.2006 roku sládek Mojmír Velký uwarzył swoją pierwszą warkę Ryzáka 11° o objętości 250 l w browarku odległym o 1,5 km od centrum Vojkovic. Tak zaczęła się historia, po pięciu tygodniach piwo można było...