Jelonki, Siemiatycka 36, Piwny Kolektyw

[kosher]

Kolejny lokal w zagłębiu piwnym na Jelonkach.
Wewnątrz trochę pomieszanie stylów. Fotele kinowe, obok klasyczne stoliki z krzesłami. Podoba mi się za to piwny regał za barem w stylu lat 90-tych.
Połowa kranów to piwa litewskie, reszta to polskie krafty (obecnie mają dużo Piwnego Podziemia). Najtańsze lane piwo w ofercie to coś koło 9 zł. zdaje się.
Spoko barman do pogadania, ale przy barze degustujesz na stojaka.
Jest niewielki, zabudowany ogródek przed wejściem, jest plazma z transmisjami sportowymi.
W lodówkach zieją puste miejsca, a do tego uwaga na daty- widziałem olsztyńskiego Rauchbocka ważnego do maja
Patrząc na całokształt miejsce na mocną szkolną czwórkę, warte ponownych odwiedzin.

[Warzywo]

WoW, że ja wcześniej tu nie zaszedłem/zajechałem rowerem Bardzo klimatyczne miejsce, opis wystroju jest w poprzednim poście i się całkowicie zgadza. Mnie te fotele kinowe i ławy na ogródku się bardzo podobają. takie bezpretensjonalne miejsce, z lokalsami które może się stać tak kultowe jak Piwna Sprawa. Fajnie ukryte a przecież "na wierzchu", taka enklawa.
Trochę za duzo jest piw litewskich kosztem polskich ale za to w lodówkach jest mega wybór. Będę tam wracał za każdym razem gdy wycieczka rowerowa mnie rzuci w te strony.
Do oglądania mecze - niestety bez polskiej ligi bo nie ma C+ ale liga francuska, włoska, hiszpańska jest
Bardzo kontaktowy barman.
Zrobił się fajny trójkąt (każdy lokal inny) - Beerhub - Piwny Kolektyw-Ale Piwo.

[kosher]

Czworokąt
Beerhub- Piwny Kolektyw- Ale Dobre Piwo- Piwodawca

[Warzywo]

Może i lepiej , że o nim wczoraj zapomniałem bo nie wiem gdzie by się skończyła moja wycieczka rowerowa A trafiłem jeszcze fajny bar osiedlowy na Świetlików (tyle, że tam tylko specjal ale lokalna atmosfera jest)

[kosher]

Piechotą łatwiej. Kiedyś udało mi się przejść wszystkie pięć (łącznie ze ś.p. Lady Chmiel) ale bardzo "nadwątliło" to moje siły

[Ahumba]

Od ostatniego wpisu minęło ponad osiem lat a tam (wygląda na to) nic się nie zmieniło. I wystrój i piwa litewskie i polskie. Pani za barem wie co sprzedaje i tylko trochę śmieszy, że niektóre piwa wlewane są do plastikowych butelek i dopiero do porządnego kufla lub cienkiego szkła. Dla mnie dopiero wczoraj lokal się zaprezentował, ale raczej nie ostatni. Dzięki Kibi za spotkanie w tym miejscu.