Ogłoszenie

Collapse

Zasady działu Knajpy/puby polskie

Zasady opisywania lokali:

1) Bardzo proszę o opisywanie każdego lokalu w osobnym temacie,
czyli jeden lokal, jeden temat

2) nazwa tematu powinna mieć strukturę:
miasto, adres, nazwa lokalu
Jeżeli zaś miasto zostało wydzielone jako osobny dział:
adres, nazwa lokalu

Z góry dziękuję za stosowanie się do tych prostych zasad. Mam nadzieję, że ułatwi nam to poruszanie się po tym dziale

Ważne: Piwa proszę komentować i oceniać w dziale Piwo konkretnie, a w tym dziale proszę się powstrzymać od oceny piwnego asortymentu, bo jednym dane piwa smakują, a innym nie.
See more
See less

Żurawia 42, Antykwariat

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Oskarx
    Senior
    • 02-2004
    • 248

    #76
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ART Wyświetlenie odpowiedzi
    moim zdaniem powinniście byli uszanować jego wolę bez zbędnej dyskusji i przyjąć do wiadomości że nie sprzeda Wam już piwa tuż przed zamknięciem lokalu.
    Nie było żadnej dyskusji, tylko prośba z usmiechem a może jednak jednym nas Pan szybko poratuje a my go jednym haustem w 3 osoby. Gdyby powiedział - ludzie zrozumcie jestem zmęczony chce zamykać - nie ma dyskusji, ale on swoim pogardliwym tonem zaczął się mądrzyć. Dyskusja to była potem a raczej nie potrzebne obelgi ze strony właściciela.
    Trochę nie rozumiem dlaczego go bronisz. Myslę, że jako administrator tej strony powinieneś stać po stronie ludzi pijacych piwo a nie knajpiarzy, zwłaszcza takich. Kiedyś wcześniej powiedział do mnie, że te małe browarki Jurand, Ciechan i Lwówek powinny go w dupe całować, za to że sprzedaje ich piwo. My też?

    Zyczę Ci żebyś kiedyś miał okazję z tym osobnikiem pogadać...
    Last edited by Oskarx; 31-05-2007, 11:41.
    Oskar

    Comment

    • zythum
      Kot Makawity
      • 08-2001
      • 8305

      #77
      ART , nie znasz gościa. Ja widziałem parę razy jak on się zachowywał w stosunku do pracowników. Conajmniej dwa razy dziewczyny z płaczem uciekały z tego lokalu po chamskim traktowaniu przez właściciela. A przynajmniej raz widziałem sytuację gdy jego chamstwo i agresja wyganiała gości - i to bynajmniej nie przed zamknięciem lokalu.Ten gość jest po prostu ordynarny i arogancki wobec każdego. Między innymi dlatego ja też przestałem ten lokal odwiedzać.
      To inaczej miało być, przyjaciele,
      To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
      Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
      Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
      Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

      Rządzący światem samowładnie
      Królowie banków, fabryk, hut
      Tym mocni są, że każdy kradnie
      Bogactwa, które stwarza lud.

      Comment

      • ART
        mAD'MINd
        • 02-2001
        • 23805

        #78
        E tam zaraz bronię, z postu dla mnie wynikało iż Wam nie spodobało się to, że chwilę przed zamknięciem lokalu nie dostaliście piwa i przeszliście szybko z uprzejmej prośby na inwektywy, wspólnie nakręcając się coraz bardziej, po czym jedziesz sobie już luźno tutaj na forum z tekstami o ubekach, męczeniu zwierzątek etc. ok, można i tak się wyładować, ale nie wylewajmy pomyj na forum - jako reklama lokalu wystarczy dla innych to że opisałeś zdarzenie.

        Zagłosujecie stopami i portfelami nie chodząc tam jak Zythum, może do człeka dojdzie kiedyś opamiętanie, a może nie i zwnie interes.
        - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
        - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
        - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

        Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

        Comment

        • żąleną
          Sojowe Oddziały Bojowe
          • 01-2002
          • 13239

          #79
          Właściciel niestety rzeczywiście sprawia wrażenie frustrata.
          Last edited by żąleną; 31-05-2007, 23:52.

          Comment

          • grajek8
            Junior
            • 07-2007
            • 1

            #80
            cham

            Wczoraj mialem nieprzyjemnośc wstapic do tego nieszczęsnego lokalu i przekonać się ze czasy PRL jeszcze w Polsce nie minęly.
            Bylo chwilę przed 23. Lokal czynny do 23. wiec grzecznie pytamy czy mozna jeszcze wejśc. Straszy pan (bodajrze wlasciciel) po pięćdziesiątce, spocony, najprawdopodobniej w stanie upojenia alkoholowego oswiadczyl, ze mozemy wejsc , pod warunkiem, ze bedzie mu sie to oplacalo, jesli zamowimy piwa dla wszystkich. Pon robil łaskę, ze mozemy wejsc do jego knajpki i zaplacic mu za piwo. Po wybraniu miejsca (wystroj nie powiem, ok) podeszlismy z kolega zamowic piwa. Ja najpierw zamowilem dwa, kolega stal za mną tez w celu zlozenia zamowienia. Pan z brzuszkiem oswiadczyl ze mu sie to nie oplaca, cztery osoby a tylko dwa piwa. Wyjasnilismy uprzejmnie, ze kolega zamawia tez dwa piwa. Pan mile obslugujący stwierdzil, ze jesli panujemy siedziec przy jednym piwie i sie wyglupiac to nie jest to miejsce. Zapytalem: a jakie to jest miejsce, pan spojrzal sie na mnie jak by chial mnie uderzyc czy cos w tym stylu, widac bylo agresor w oczach, stwierdzil ze nie musimy tu byc. Gdy powiedizlem mu ze standardy obslugi klienta na wspaniale opanowaner, obrazil się i nas wyprosil.
            Jeszcze nigdzie nie spotkalem sie z tak beszczelną i wulgarną obsluga. Tymbardziej wstyd ,ze tak zachowuje się wlasciciel lokalu. SŁOMA Z BUTÓW.
            jesli nie chesz zepsuc sobie wieczoru, omijaj szerokim lukiem to miesce.

            Comment

            • earl_grey
              Senior
              • 05-2005
              • 203

              #81
              Byłem raz, niestety nie mogłem wypić piwa. Obsługujący właściciel nie oszczędził mi złośliwości, kiedy pomyliłem się przy zamówieniu a za chwile wdał się w prawdziwą wojnę z wychodzącym klientem, początkowo mnie to śmieszyło ale po chwili zrobiło się niemiło... wyzwiska dwustronne, trzaskanie tymi metalowymi drzwiami bluzgi itd...

              Z drugiej strony kiedy miałem nietypową prośbe to koleś zgodził się bez szemrania.
              Szkoda, bo knajpka ma klimat i fajne wnetrze.

              wątek z warszawskiego forum gazety o AntykWariacie

              Comment

              • ART
                mAD'MINd
                • 02-2001
                • 23805

                #82
                jak sobie przypominam, to ja mam jednak pozytyw wyniesiony z tej knajpy - oblałem się tam herbatą* i nie zostałem przez nikogo zbesztany

                * zakupioną tamże, opłaconą przez siebie
                - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                Comment

                • sodom
                  Senior
                  • 12-2002
                  • 351

                  #83
                  Teraz w Antykwariacie dostępne są lane piwa z Grudziądza, po osiem zeta: gotyckie krzepkie i jasne.

                  Comment

                  • arcy
                    Senior
                    • 07-2002
                    • 7538

                    #84
                    Z dzisiejszej GW

                    "Fuck you! Więcej was tu nie wpuszczę" - usłyszeli młodzi klienci kawiarni Antykwariat po tym, jak zwrócili uwagę, że z głośników leci neonazistowska muzyka


                    Therese jest Szwedką, studiuje nauki polityczne. Do Warszawy przyjechała w styczniu na staż w organizacji pozarządowej. W zeszłym tygodniu wybrała się na piwo z polskim kolegą Maćkiem. Usiedli w kawiarni Antykwariat przy Żurawiej. - Przemiły, przytulny lokal w klimacie intelektualnym, pełen książek - ocenia Therese. - Jakież było moje zdziwienie, gdy w pewnym momencie usłyszałam z głośników hymn Szwecji w ostrej, rockowej wersji.

                    Po hymnie nastąpiła cała seria tradycyjnych, patriotycznych szwedzkich piosenek w tym samym wykonaniu. Therese rozpoznała w czyim. - To zespół Ultima Thule - mówi. - Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś puszczał ich płytę w szwedzkim pubie. Zespół znany jest z nacjonalistycznych korzeni i nazistowskich poglądów. Wszyscy w Szwecji kojarzą go z ruchem skinheadowskim i muzyką White Power.

                    Sam Ultima Thule odcina się od zarzutów rasizmu, twierdząc, że gra narodowo-romantyczny wiking-rock. W tekstach piosenek rzadko słyszy się wprost faszystowskie treści. Ale jak mówi Therese, i jak można przeczytać w angielskiej Wikipedii, pierwszy wokalista należał do neonazistowskiej Partii Rzeszy Nordyckiej (Nordiska Rikspartiet). Zespół był sponsorowany też przez partię Bevara Sverige Svenskt, czyli "Zachować Szwecję Szwedzką", której główne postulaty to ograniczenie imigracji i repatriacja grup nieetnicznych. Zespół wydawał płyty w neonazistowskiej wytwórni Ragnarock i grywał na skinheadowskich koncertach. Therese zapytała barmana, czy ma świadomość tego, co puszcza. Zaprzeczył, ale nie chciał, by Szwedka mu wytłumaczyła.

                    - Nikogo nie oceniam po wyglądzie, ale gdybym zobaczyła tego barmana na samym początku, to chyba bym nie weszła: ogolona głowa, bluza z napisem "Lonsdale" - mówi Therese. W Europie Zachodniej ubrania Lonsdale'a stały się symbolem nacjonalistycznych poglądów. A to dlatego, że w nazwie występują po sobie literki NSDA, co kojarzy się z NSDAP - partią Hitlera.

                    - Myślę, że klienci mają prawo wiedzieć, czego słuchają w lokalu i komu płacą za piwo - uważa Therese. Dlatego nie dała za wygraną i podeszła z kolegą do stojącego za barem mężczyzny, który wyglądał na właściciela. - Kiedy zapytałam, czy wie, co to za muzyka, przyniósł mi okładkę płyty - wspomina. - Ale kiedy starałam się wytłumaczyć, że to neonazistowski zespół, zaczął coś krzyczeć po polsku.

                    - Krzyczał, że w swoim lokalu może puszczać, co chce i co byśmy powiedzieli, gdyby puszczał "pedalską muzykę" - opowiada Maciek. - A na koniec rzucił: "Spierdalajcie stąd, intelektualne pedały, więcej was tu nie wpuszczę. Fuck you!".

                    Z właścicielem Antykwariatu próbujemy skontaktować się od tygodnia. Najpierw usłyszeliśmy, że wyjechał i ma zepsuty telefon komórkowy. Następnie, że jest w szpitalu. Udało się nam umówić na telefon w sobotę o godz. 16, ale od 16 do 21 w Antykwariacie nikt nie odbierał.

                    Źródło: Gazeta Wyborcza Stołeczna

                    Comment

                    • delvish
                      Senior
                      • 11-2004
                      • 3508

                      #85
                      Ciekawe ile w tym prawdy, a ile „koszernej” prowokacji.
                      "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
                      (Frank Zappa)

                      "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

                      Comment

                      • piokl13
                        Senior
                        • 06-2003
                        • 946

                        #86
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arcy Wyświetlenie odpowiedzi
                        Z dzisiejszej GW

                        ...
                        Wybiórczą jak zwykle tropi. A to antysemityzm, a to faszyzm ... Psychoza.
                        A gość nie jest żadnym faszystą, tylko chamem.

                        Comment

                        • arcy
                          Senior
                          • 07-2002
                          • 7538

                          #87
                          Mniejsza o to, kto to napisał, czy był koszerny tudzież nie, i czy leciała tam muzyka faszystowska czy pieśni kościelne. Chodziło mi raczej o to, żeby pokazać że "sława" Antykwariatu nieustannie rośnie.

                          Comment

                          • żąleną
                            Sojowe Oddziały Bojowe
                            • 01-2002
                            • 13239

                            #88
                            Niezmiennie mnie zadziwia, że ktokolwiek tam chodzi i ten lokal jeszcze nie zbankrutował.

                            Comment

                            • jerzy
                              piwoholik
                              • 10-2001
                              • 4705

                              #89
                              Może nikt tam nie chodzi, więc właściciel spokojnie pierze pieniądze, tylko od czasu do czasu ktoś nieświadomy wchodzi i mu przeszkadza?
                              browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

                              Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

                              Comment

                              • Maidenowiec
                                Senior
                                • 07-2004
                                • 2287

                                #90
                                Faszyzm nieustannie podnosi swój łeb
                                Surowce i akcesoria piwowarskie i serowarskie - Piwodziej.pl

                                Thou shallt not spilleth thy beer!

                                Przy wysokim stężeniu alkoholu organizm człowieka znajduje się blisko śmierci i instynktownie dąży do przedłużenia rodu.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎