Starogard Gdański, Skarszewska 5, Browar Kociewski

[Pendragon]

Do tej pory 3 edycje odbyły się w ośrodku w Iwicznie (na obrzeżach Borów), którym władają ci sami ludzie.
Nie ma się co napalać na festiwal, bo piwa będą tylko z Kociewskiego. Może za rok wymyślą coś na większą skalę. To po prostu biesiada z lokalnym piwem.

[Pendragon]

Wafelki już są.
Za to przynajmniej do środy nie będzie butelek na wynos.
Lager i Pils w bardzo dobrej formie.
Znajomy narzekał kilka dni temu na pszenicę (kwaśna), więc tej nie próbowałem.

[Jimmy_jb]

Dzisiaj na kranach zagościło sezonowe ale.

[Pendragon]

Zamiast boka, czy jako piąte?
Jak się nazywa i jakie ma parametry?

[Jimmy_jb]

Piwo będzie jako piąte. Nazywać się będzie Saison Ale. 14* Blg ekstraktu, jasne, średnio nachmielone.

[Pendragon]

Saison? Czyli zdziczało?

[Jimmy_jb]

Korekta: nie saison tylko sezonowe. Przepraszam za pomyłkę.

[Pendragon]

Tak czy siak, albo miałem zły dzień, albo piwo fatalne. Moim zdaniem nie powinno trafić do sprzedaży. Totalnie wyprute z wszystkiego. Wytrawne, taniniczne, gorzkie, cienkie , wodniste, odfermentowane na maksa. Do tego nie czyć wcale górnej fermentacji. To jest 14-tka? Bez jaj, dałbym temu piwu 11 max.
Konkretna ocena pójdzie, gdy piwo zostanie dodane do bazy, ale aż żal to robić

Tego dni nic mi nie smakowało, więc albo to piwo - pite jako pierwsze - zryło mi kubki, albo faktycznie jest do dupy. Dałbym mu za jakiś czas drugą szansę, ale z powodu zaczynającego się za tydzień urlopu chyba nie będzie mi dane.

Z innej beczki - nowe menu wydrukowane na 2 razy mniejszym formacie spowodowało drżenie mego serca, gdyż cena na nim za duże piwo wyniosła 8 zł, tymczasem na rachunku wciąż dostałem 7 (za tego nieszczęsnego "ale'go" o 1 zł więcej), więc o co kaman? Antycypcja? W ostatni piątek była promocja w postaci 6 zł.

W środku tygodnia od godziny 19 do 20 w lokalu 40-50 osób, więc jest dobrze.

[skandal]

Pendi raczej nie miałeś złego dnia. Ja byłem tam z 2 tyg temu. Wszystkie piwa niskich lotów. Co do jedzienia ok, no może oprócz sosu BBQ który był po prostu keczupem albo koncentratem pomidorowym. W innym daniu miały byc pieczarki a były leśne grzyby i mieso było nie dopieczone. Obsługa nadrabia błędy. Dostałem zamiast zamówionej pszenicy pilsa i w ramach zadośćuczynienia pszenicę dostałem gratis. Oby się poprawiło piwo bo miejsce przyjemne i chciałbym tam jeszcze wrócić.

[Pendragon]

Pisząc "piwo fatalne" odnosiłem się tylko do ostatnich wpisów o nowym ejlu. Zastrzeżeń co do pilsa i lagera nie miałem, chociaż pite zaledwie 4 dni wcześniej smakowały mi dużo bardziej. Zresztą i wycieczka z Czech też była wtedy zadowolona. Trzeba dodać, że były to wtedy wersje bardziej mętne, zatem chyba inny tank lub piwo po burzliwym przelaniu do tanka wyszynkowego zdążyło się nieco sklarować.
Ja akurat mam zastrzeżenia do obsługi. Zdarzają się piwa niedolane, ale trzeba też przyznać, że dla odmiany potrafią nalać szczodrze sporo ponad kreskę. Zdarza się też poczekać z 15 minut na pojawienie się kogoś przy stoliku, ale zazwyczaj nie zajmuje to więcej niż minuty, dwóch. Wszystko zależy od ruchu, lepiej przyjść od 12 do 18.
Jak widać w każdym elemencie panuje czysta loteria.

[MLT]

Tak jak Pedragon odradzam picia ale'a. Nie posłuchałem jego opinii i musiałem się z tym piwem męczyć. Co do pozostałych piw nie były złe.

[bartoszm]

Miejsce odwiedzone w ostatni weekend.

Piwa bardzo poprawne, pils i lager ok. Mi akurat ale smakowało, w przeciwieństwie do bocka, które było moim zdaniem troszkę za ciężkie. Piwa można kupić na wynos, butelki 0,5, komplet etykiet, firmowy kapsel, prezentują się bardzo dobrze.

Sam obiekt świetny, lokalizacja bardzo fajna, w środku można spokojnie obejrzeć kadzie i inne.

Polecam pizze, która była bardzo, bardzo smaczna.

[Jimmy_jb]

Od dzisiaj na kranach nowa warka Boka. Wersja butelkowa od poniedziałku.

[Pendragon]

Jak już pisałem - na Rynku otwarty został ogródek.

Sezon letni minął, więc i ogródek Browaru Kociewskiego na Rynku też zniknął.

[pebejot]

Browar odwiedzony w sobotę 8 października i same pozytywne wrażenia.

Do wyboru było 5 piw: Pils, Lager, Pszeniczne, Ale i Bok.
Wszystkie ok, oprócz pszenicznego, które ledwo dopiłem.

Bardzo dobre jedzenie (polecam zupę piwną) i przemiła obsługa.
Od sympatycznej pani kelnerki dostałem komplet etykiet w prezencie