Ogłoszenie

Collapse

Zasady działu Knajpy/puby polskie

Zasady opisywania lokali:

1) Bardzo proszę o opisywanie każdego lokalu w osobnym temacie,
czyli jeden lokal, jeden temat

2) nazwa tematu powinna mieć strukturę:
miasto, adres, nazwa lokalu
Jeżeli zaś miasto zostało wydzielone jako osobny dział:
adres, nazwa lokalu

Z góry dziękuję za stosowanie się do tych prostych zasad. Mam nadzieję, że ułatwi nam to poruszanie się po tym dziale

Ważne: Piwa proszę komentować i oceniać w dziale Piwo konkretnie, a w tym dziale proszę się powstrzymać od oceny piwnego asortymentu, bo jednym dane piwa smakują, a innym nie.
See more
See less

Gdańsk, Piwna 50/51, Browar Piwna

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

  • Carlo22
    replied
    Ostatnio miałem okazję pić pszeniczne - genialne! Bardzo fajny ogródek, ale nawet w sobotę wieczorem były jeszcze miejsca wolne. Obsługa bardzo miła i sympatyczna. Następnym razem ciemne i pewnie znowu pszenica

    Leave a comment:


  • Pancernik
    replied
    Cóż, po spacerze z innego browaru opodal piwa na Piwnej są pijalne, ale wymagające dopracowania.
    Miło, że wieczorem można otulić się polarowym kocykiem, bo mury jeszcze niewygrzane...
    Za to pikantna zupa rybna bardziej przypadła mi do gustu na Piwnej niż opodal właśnie.

    Leave a comment:


  • Antylop
    replied
    News

    Właśnie jestem w Browarze Piwna.
    Na nalewakach:
    ▶ Pils (12,5º plato 5,3% alk.)
    ▶ Pszenica (12,6º plato, 5,4% alk.)
    ▶ Bohemskie Ciemne (11º plato, 4,5% alk.)

    Jako, że dwa pierwsze piłem niejednoktotnie, degustuję ciemną bohemę
    Moim zdaniem ciekawe lekkie piwo z delikatnym akcentem palonego słodu.

    Leave a comment:


  • Pancernik
    replied
    He, he, półtora roku pracowałem i mieszkałem w Gdańsku... ...na Piwnej .
    Było to szmat czasu temu, myślałem więc, że trochę się zmieniło. I trochę się zmieniło, kiedyś nie było pań pod różowymi parasolami...

    Leave a comment:


  • Łapa
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pancernik Wyświetlenie odpowiedzi
    Będąc ostatnio przelotem w Trójmieście wymusiłem na koledze Budvarze wieczorne wyjście do tegoż przybytku (nie opierał się zbytnio, tylko jojczył, że nie może się już zalogować na forum...).
    Maj, środek tygodnia, pustki... Fakt, dotarliśmy tam dopiero o 22-ej (wcześniej miałem krawaciarskie obowiązki), ale przemiła pani kelnerka na pytanie: "Co jeszcze można zjeść?" z uroczym uśmiechem odpowiedziała: "Dzisiaj? To już nic."
    W lokalu było trzech gentlemanów (jeden to chyba piwowar, jego facjata pojawiała się na monitorach), dwie albo i trzy kelnerki, a w ogródku dzielny Budvar i ja. Piwa były trzy: pils, pszenica i dunkel. Dunkel to ponoć piwo sezonowe... Podane w firmowych odpowiednich naczyniach, wafelki były, OK.
    Jak pisał pebejot, knajpka wygląda jak punkt sprzedażowy pewnej francuskiej sieci komórkowej , moim zdaniem zmarnowano potencjał sterej cegły, nowoczesne kadzie tego nie naprawiły... Wszystko powyżej i poniżej poziomu podstawowego pozamykane było łańcuchami, więc nie mogę opisać, choć pamiętam, jak onegdaj wyglądało wnętrze "Yesterday".
    Fajnie, że było piwo na wynos, ale pani kelnerka ok. 24-ej zaczęła wokół nas nerwowo krążyć, więc poszedłem spać lekko niedopity i kompletnie "niedojedzony"... Może latem będzie lepiej...?
    Niestety, to jest Gdańsk. Tutaj, w tygodniu, centrum około 22 wymiera prawie zupełnie. Ilekroć ktoś do mnie przyjeżdża z Wrocławia to niesamowicie się temu dziwi. Również mnie to uderza, gdy wracam na Pomorze z południa.

    Leave a comment:


  • Pancernik
    replied
    Będąc ostatnio przelotem w Trójmieście wymusiłem na koledze Budvarze wieczorne wyjście do tegoż przybytku (nie opierał się zbytnio, tylko jojczył, że nie może się już zalogować na forum...).
    Maj, środek tygodnia, pustki... Fakt, dotarliśmy tam dopiero o 22-ej (wcześniej miałem krawaciarskie obowiązki), ale przemiła pani kelnerka na pytanie: "Co jeszcze można zjeść?" z uroczym uśmiechem odpowiedziała: "Dzisiaj? To już nic."
    W lokalu było trzech gentlemanów (jeden to chyba piwowar, jego facjata pojawiała się na monitorach), dwie albo i trzy kelnerki, a w ogródku dzielny Budvar i ja. Piwa były trzy: pils, pszenica i dunkel. Dunkel to ponoć piwo sezonowe... Podane w firmowych odpowiednich naczyniach, wafelki były, OK.
    Jak pisał pebejot, knajpka wygląda jak punkt sprzedażowy pewnej francuskiej sieci komórkowej , moim zdaniem zmarnowano potencjał sterej cegły, nowoczesne kadzie tego nie naprawiły... Wszystko powyżej i poniżej poziomu podstawowego pozamykane było łańcuchami, więc nie mogę opisać, choć pamiętam, jak onegdaj wyglądało wnętrze "Yesterday".
    Fajnie, że było piwo na wynos, ale pani kelnerka ok. 24-ej zaczęła wokół nas nerwowo krążyć, więc poszedłem spać lekko niedopity i kompletnie "niedojedzony"... Może latem będzie lepiej...?

    Leave a comment:


  • abernacka
    replied
    17 marca (niedziela) zapowiadana jest premiera nowego piwa Dry Stout (12,0% ekst.).

    Leave a comment:


  • abernacka
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pendragon Wyświetlenie odpowiedzi
    Oj nie prawda to jest. Byłem dziś, próbowałem z tanka i zaciągnąłem języka.
    (...).
    Takową informację otrzymałem z browaru. Nic to, jutro degustacja

    Leave a comment:


  • Antylop
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pendragon Wyświetlenie odpowiedzi
    No to zgodnie z zapowiedzią od dziś serwowany jest Milk Stout.
    Dzięki za potwierdzenie, że jest zgodnie z planem
    Jutro zamierzam się wybrać i skosztować.
    Ile kosztuje? Czy leją do butelek własnych?

    Leave a comment:


  • Pendragon
    replied
    No to zgodnie z zapowiedzią od dziś serwowany jest Milk Stout.

    Leave a comment:


  • Pendragon
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernacka Wyświetlenie odpowiedzi
    Premiera Milk Stouta została przesunięta na koniec marca.
    Oj nie prawda to jest. Byłem dziś, próbowałem z tanka i zaciągnąłem języka.
    Milk prawdopodobnie premierę mieć będzie na Dzień Kobiet, Dry Stout tydzień później - na św. Patryka. Ale może trochę to przeciągną, bo PMSowi - Polish Milk Stout (c) troszkę więcej gazu by się przydało. W sensie komercyjnym, dla przeciętnego odbiorcy, bo jak dla mnie, to jest już akurat jak na ten styl. Piwo wyszło nie najgorzej - z tanka wychodzi fajny efekt - piana tworzy się niczym z azotowego widgeta. Niestey, na zwykłym kranie pewnie będzie mizerna i szybko zniknie No chyba, że podepną azot...

    Obecnie z kranów serwują drugą edycję Marcowego.

    Leave a comment:


  • docent
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernacka Wyświetlenie odpowiedzi
    Premiera Milk Stouta została przesunięta na koniec marca.
    Fajnie, jest szansa że spróbuję

    Leave a comment:


  • abernacka
    replied
    Premiera Milk Stouta została przesunięta na koniec marca.

    Leave a comment:


  • Pendragon
    replied
    Pendragon nie wie nic. Dry Stout miał być na św. Patryka, ale z tego co widać to być może to w końcu Milka tego dnia wypuszczą?

    Leave a comment:


  • Antylop
    replied
    Premiera Milk stouta

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika docent Wyświetlenie odpowiedzi
    Kiedy premiera milk stouta?
    Byłem w "Browarze Piwna" w piątek - pytałem o premierę Milk stouta.
    Jeden z kelnerów powiedział mi, że premiera nieprędko - za ok. 2 miesiące.
    Po chwili poprawiła go barmanka (wyglądała na bardziej zorientowaną w temacie) mówiąc, że około 10 marca.
    Czekam na info gdyby ktoś coś wiedział (może Pendragon?)

    Leave a comment:

Przetwarzanie...
X
😀
🥰
🤢
😎
😡
👍
👎