Gdańsk, Piwna 50/51, Browar Piwna

[tfur]

mnie się na piwnej podobało, no ale byłem w gościach przecież
pils i pszenica, którymi mnie gospodarz uraczył z rana na kacu
smakowały rewelacyjnie i postawiły mnie na nogi w okamgnieniu
nie aspiruję tu do roli znawcy, bo pić mi się chciało jak we żniwa
miałem sposobność obejrzeć instalację, przebywałem głównie na dole
miałem też okazję spaść z prowadzących na dół stromych schodów
lecz jak wiadomo pijanemu szczęście sprzyja i nic mi się nie stało
co do cen, warto wspomnieć o zniżkach przy konsumpcji grupowej
nie pamiętam już, jak to dokładnie szło, ale cena spada stopniowo
aż do osiągnięcia 6 złotych przy jednoczesnym zakupie 9 sztuk
ja wiem, że rzadko chodzi się w tak licznych grupach, ale zawsze

[pebejot]

Odwiedziłem Piwną w sobotę 19 stycznia.
Po wejściu miałem wrażenie, że jestem w Salonie Orange. Taki wystrój wnętrza nie tworzy dobrej atmosfery do konsumpcji piwa, ale jak napisał Dadek można udać się do piwnicy.

W ofercie były 4 piwa: Pils, pszenica, Alt i Porter. Mi do gustu najbardziej przypadł właśnie Porter, choć daleki od oczekiwań.

Obsługa byle jaka. Brak podstawowej wiedzy o nalewaniu i podawaniu piwa, oraz lekceważące podejście do klienta.

Z piw na wynos można kupić sześciopak za 39,90. Wtedy jednostkowo wychodzi taniej - 6,65 za sztukę, zamiast 9.

[Pendragon]

Dobra, ustalam nazwę na PMS

[żąleną]

Początkowo miał to być PMS ale postanowiłem zmienić nazwę ze względu na bliskość do DMS...

Ależ błąd! To byłoby idealne piwo dla:

a) kobiet, bo przecież zawsze któraś z nich ma teraz PMS*
b) mężczyzn, bo co miesiąc ona** ma PMS

Taką okazję zmarnować na piwo dla wszystkich, dzień w dzień zbyt gwarantowany...

* A nawet jak już nie ma, to trend zostaje.
** Albo i więcej onych, jeśli ktoś miał pecha do chromosomów.

[Pendragon]

To się dowiem Zobaczymy jak pójdzie fermentacja, za tydzień będzie wiadomo więcej.

Aha, całkiem możliwe że następnym piwem (z rotacyjnych) będzie Dry Stout, więc jakbyś nie zdobył akurat biletu za 1 zł...

[docent]

Tego nie wiem, ale myślę, że z miesiąc trzeba poczekać. To minimum. Ale to tylko takie moje widzimisie. Jak będę wiedzieć, to dam znać.

To się dowiedz, bo jakiegoś polskiegobusa trzeba będzie zarezerwować

[Pendragon]

Tego nie wiem, ale myślę, że z miesiąc trzeba poczekać. To minimum. Ale to tylko takie moje widzimisie. Jak będę wiedzieć, to dam znać.

[docent]

Dzisiaj brałem czynny udział w uwarzeniu POMSa. Cóż to takiego? To wymyślona przeze mnie nazwa dla nowej, polskiej odmiany stouta (Polish Oatmeal Milk Stout). Nazwa mówi sama za siebie i jest moja, należy tylko do mnie i posiadam ją. (https://www.youtube.com/watch?v=aED8...0-wt_5zKqKGIt2).
.

Kiedy premiera milk stouta?

[Pendragon]

Dzisiaj brałem czynny udział w uwarzeniu POMSa. Cóż to takiego? To wymyślona przeze mnie nazwa dla nowej, polskiej odmiany stouta (Polish Oatmeal Milk Stout). Nazwa mówi sama za siebie i jest moja, należy tylko do mnie i posiadam ją. (https://www.youtube.com/watch?v=aED8...0-wt_5zKqKGIt2).
Receptura z kolei nie jest moja Początkowo miał to być PMS ale postanowiłem zmienić nazwę ze względu na bliskość do DMS...
Foto relacja: http://browarpiwna.pl/galerie/warzenie-piwa-milk-stout/

Z zupełnie innej beczki, a w zasadzie tanka - ludzie, szykuje się rewelacyjna pszenica! Już wkrótce do spożycia dla wszystkich. Jak Wojtek nie będzie stosować tej receptury , to należy się obrazić na niego. Marcowe też dobrze rokuje, mimo że było na leżaku ledwie dzień. Zatem idzie dobre, jeszcze tylko poprawić nieco pilsa i rozwiązać hydrozagadkę czemu w drodze z tanka do leżaka zanika piana i będzie na prawdę super smacznie.

[Antylop]

Testowanie "Portera bałtyckiego"

Odwiedziłem dziś "Browar Piwna", wypiłem "Portera bałtyckiego". Faktycznie, smakuje koźlakopodobnie Nie zachwycił mnie, jednak uznaje je za dość pijalne piwo Ale osobiście nie przepadam za porterami.
W mojej ocenie (prowadzę w Excelu spis wszystkich piw jakie miałem okazję skosztować - na razie mam ok.650) w skali od 1 do 5 oceniłem je na 3,7 pkt.

[Antylop]

Alt może jak nie Alt, ale coś między ciemną pszenicą a Altem, może na tych samych drożdżach robione - mi bardzo smakowało.

Na minus:
- pojemność 0,4 l, co to ma być te 0,4 a jak już to o 1 zł tańsze niech będzie;
- w menu decha kiełbas wysokogatunkowych, brzmi jak za komuny ...

Pojemność 0,4 litra ma w swojej ofercie również Bierhalle - sprytny zabieg (cena 9 zł przez to, że jest to 9 a nie np.10) wydaje się niewysoka.
Nie zmienia to jednak faktu, że 0,5 litra piwa w przeliczeniu kosztuje 11,25 zł.

[leona]

Alt może jak nie Alt, ale coś między ciemną pszenicą a Altem, może na tych samych drożdżach robione - mi bardzo smakowało.

Na minus:
- pojemność 0,4 l, co to ma być te 0,4 a jak już to o 1 zł tańsze niech będzie;
- w menu decha kiełbas wysokogatunkowych, brzmi jak za komuny ...

Czyli to jakiś nowy trend polskich browarów restauracyjnych. Po Alt Bier z Bierhalle teraz w Gdańsku podeszli rewolucyjnie i nowocześnie do tego stylu?

Alt może jak nie Alt, ale coś między ciemną pszenicą a Altem, może na tych samych drożdżach robione - mi bardzo smakowało.

Na minus:
- pojemność 0,4 l, co to ma być te 0,4 a jak już to o 1 zł tańsze niech będzie;
- w menu decha kiełbas wysokogatunkowych, brzmi jak za komuny ...

[Pendragon]

Moje pierwsze odczucia były takie same - koźlak.

[Mason]

Jak dla mnie to bardziej koźlak.